XVII Niedziela zwykła – 25 lipca 2021

1. W niedzielę 25 lipca br., z racji wspomnienia Św. Krzysztofa, patrona kierowców, po każdej Mszy Św. na okolicznych parkingach będzie poświęcenie pojazdów /będą rozdawane przy tym pamiątkowe breloczki i obrazki/. Ofiary do puszek przeznaczone na MIVA Polska – wspierające w zakupie środków transportu dla polskich misjonarzy, w ramach Akcji: „1 grosz za 1 km bezpiecznej jazdy”.

2. Dzisiejsza składka przeznaczona jest na potrzeby naszej parafii.

3. W okresie wakacyjnym Msze Św. są odprawiane: w poniedziałek, środę i piątek o godz. 18.00, we wtorek, czwartek i sobotę o godz. 8.00.

4. Modlitwę różańcową prowadzi Róża Św. Stanisława Bpa, a za tydzień Róża Św. Józefa.

5. We wtorek Koronkę do 7 Boleści Matki Bożej prowadzi Róża III, w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy.

6. W tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
– w niedzielę, 25 lipca br. – wspomnienie liturgiczne Św. Krzysztofa, patrona kierowców, /dziś dzień imienin Ks. Bpa Krzysztofa Chudzio – pamiętamy o nim w naszej modlitwie/;
– w poniedziałek, 26 lipca br. – Św. Joachima i Anny, patronów ludzi starszych;
– w czwartek, 29 lipca br. – Św. Marty;
– w sobotę, 31 lipca br. – Św. Ignacego Loyoli, kapłana założyciela Zgromadzenia OO. Jezuitów.
Wszystkim solenizantom i jubilatom tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.

7. Dziękujemy osobom, które sprzątały naszą świątynię: Czesława Radoń, Krystyna Dżuła, Maria Socha, Danuta Kijowska, Agnieszka Kijowska, Zofia Baran.
Dziękuję wszystkim osobom, które ofiarowały kwiaty na wystrój naszej świątyni, dziękuję pani zakrystiance za wystrój świątyni kwiatami.

8. Ofiary na potrzeby kościoła i parafii złożyli:
– Zofia JAGUSZTYN – 150 zł;
– Lesław GIERULA – 200 zł. Bóg zapłać!

9. Zapowiedzi:
Bartłomiej CITAK – syn Jerzego i Agnieszki z d. Tarnawskiej, ur. w Jastrzębiu Zdroju, zam. w Nozdrzcu i Karolina SZPIECH – córka Bogumiła i Agnieszki, ur. w Brzozowie, zam. w Hłudnie – Zapowiedź I.
Ktokolwiek wiedziałby o przeszkodach związanych z zawarciem związku małżeńskiego, proszony jest o ich
zgłoszenie do kancelarii parafialnej.

10. Za tydzień I niedziela sierpnia – Niedziela Adoracyjna. Składka przeznaczona jest na potrzeby naszej Archidiecezji. Zmiana tajemnic różańcowych będzie po sumie.

11. Za tydzień zbiórka do puszek będzie przeznaczona na „pomoc powodzianom”.

Homilia na XVI Niedzielę zwykłą – 18 lipca 2021

Dzisiejsze Słowo, nad którym się teraz chcemy wspólnie pochylić ukazuje nam najważniejszą prawdę: że Bóg jest dobrym pasterzem, który troszczy się aby nam – jego owcom niczego nie brakowało. Dobroć Boga ogarnia zarówno materialny jak i duchowy aspekt naszego życia. On nas krzepi na duchu i wskazuje drogę jaką powinniśmy stale iść. prorok Jeremiasz przestrzega tych, którzy otrzymali od Boga misję pasterską, ale niewłaściwie wypełniają ją w swoim życiu: „Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce z mojego pastwiska. Wy rozproszyliście moje owce, rozpędziliście i nie zajęliście się nimi. Oto Ja się zajmę nieprawością waszych uczynków. To zaś będzie imię, którym go będą nazywać: „Pan naszą sprawiedliwością”.
Dziś trzeba na nowo odkryć istotę powołania, i ukazać ją tym, których Bóg wybiera. Jedynym wzorcem prawdziwego Pasterza jest Ten, który realizuje sam Tę misję.  Jest nim Jezus Chrystus  – umiłowany Syn Ojca, o czym informuje nas w II czytaniu Św. Paweł Apostoł: „W Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur – wrogość. wprowadzając pokój, i w ten sposób jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem, w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości”. Dziś kiedy tyle podziałów i nienawiści, kiedy ludzie nie szanują się wzajemnie, depczą i niszczą autorytety, dopuszczają się jawnej profanacji podnosząc rękę na świętość, potrzebujemy na nowo duchowych przewodników, którzy będą jednoczyć budować i łączyć, a nie dzielić i destabilizować – rozbijać wspólnoty. Ale potrzebujemy też osób świeckich, które wspólnie z pasterzami będą pielęgnować i zabiegać o poszanowanie tego co święte i jedyne. Dlatego ważna jest troska o wzmacnianie na nowo Chrystusowej Wspólnoty Kościoła, bo tylko w niej można odbudować i zachować to co wydaje się przegrane i utracone. Wybitny pianista, kompozytor i patriota Ignacy Jan Paderewski – premier polskiego rządu mówił w czasie swego wystąpienia w 1915 roku: „Aczkolwiek sam należę do wierzących, aczkolwiek sam z przekonania, z serca, z poczucia obowiązku Polaka przy świętej wierze ojców naszych stoję, jednakowoż tutaj w tym gronie nikogo nawracać nie myślę. Szanuję przekonania każdego, który jest szczerym i nie o sobie wyłącznie myśli…Pewien myśliciel głęboki wypowiedział zdanie, że Polska jest jako orzech zachowany i chroniony przez łupinę, a tą łupiną jest Kościół rzymskokatolicki. Gdy się pomyśli, jak mimo najsroższych ucisków, mimo najcięższych prześladowań katolicka polskość zachowała się zwłaszcza na wschodzie, na Litwie i Rusi, wtenczas słuszność daje się łatwo zrozumieć”.
Apostołowie działali w imieniu Jezusa. On dostrzega zmęczenie uczniów i poleca im  prawdziwy odpoczynek w ustronnym miejscu: „Idźcie sami na miejsce odludne i trochę odpocznijcie”. Ta zachęta skierowana jest również do nas.
Tak bardzo jesteśmy zabiegani, jak staramy się wypełniać wszystkie obowiązki zawodowe i rodzinne, i doskonale nas rozumie. Pozwólmy, aby Jego słowa troski do nas dotarły. Znajdźmy czas na prawdziwy odpoczynek i wyciszenie, by po prostu z Nim pobyć, wsłuchać się w Niego. Dlatego tak ważna jest nasza osobista modlitwa, spotkanie na Adoracji w świątyni, uczestnictwo we Mszy Św., Komunia Św. przyjmowana w czasie łamania chleba. Bo to jest nasz duchowy pokarm, który obok pokarmu cielesnego ma kolosalne znaczenie w naszym rozwoju.
„Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach”.
Zapewne Jezus sam chciałby znaleźć chwilę na odpoczynek, na który posyła swoich uczniów. Tłumy jednak udały się za nimi odpływającymi na drugi brzeg, tak bardzo spragnione Jego nauki. Jezus nie pozostawił ludzi, wiedział, że Go potrzebują i pozostał z nimi. Jego miłość do człowieka jest pierwsza – miłość jest ważniejsza od  odpoczynku. On w miłości do ludzi nie ustaje, bo troszczy się o ich zbawienie. Jezus lituje się nad ludźmi garnącymi się do Niego jak owce, które nie mają pasterza. On daje mi miłosierdzie i umacnia swoim słowem.
Tak też jest dzisiaj. My potrzebujemy Boga, a On nas nie zostawia. Kiedy widzi, że chcemy Go słuchać i postępować zgodnie z tym, czego naucza – tym bardziej może działać w naszym życiu.
Proboszcz z Arls – św. Jan Maria Vianney mówił: „Dobry pasterz, pasterz według Bożego serca, jest największym skarbem, jaki dobry Bóg może dać parafii, i jednym z najcenniejszych darów Bożego miłosierdzia”.
O takich pasterzy jako wspólnota chrześcijańska musimy zabiegać, o takich pasterzy musimy się modlić i prosić Boga, powinniśmy wypraszać potrzebne laski o świętość pasterzy i o ich wierność Chrystusowemu powołaniu.
Bo dziś w tym świecie tak łatwo utracić swoją duchową czujność, tak łatwo zagubić się wśród wielu zawirowań, tak łatwo pójść na łatwiznę oczekiwań i wpaść jak statek bez steru na mieliznę i po prostu ugrzęznąć.
W czasie upałów szukamy schronienia w cieniu, pijemy wodę, bo tylko tak możemy przetrwać gorący czas. Potrzebujemy takiego orzeźwienia i otrzeźwienia w naszej wierze. Potrzebujemy odnowienia naszej wiary, bo tylko tak możemy zrozumieć kim jesteśmy, do czego zostaliśmy wy brani i powołani i kto jest naszym jedynym Panem i Pasterzem:

Panie Jezu, dziękuję, że wciąż jesteś przy mnie, znasz mnie i – mimo moich słabości, grzechów i niedoskonałości – kochasz. Ofiaruję Ci moje serce i wolę, przemień mnie. Amen.

Homilia na środę 14 lipca 2021 r.

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom”.
Jezus, który w modlitwie wysławia swego Ojca, kolejny raz wypowiada dość zaskakujące słowa… Bóg, który jest odwieczną nie odgadnioną w pełni Tajemnicą, zakrył prawdy naszej wiary, prawdy życia, prawdy o zbawieniu i o Królestwie Bożym. To wszystko zakrył Bóg przed mądrymi i roztropnymi… a objawił je prostaczkom. Co Jezus ma na myśli wypowiadając słowo prostaczek?! Przyjęło się mówić, że prostaczkowie, to ludzie niewykształceni, prości, ubodzy… Ale prostaczek to nie jest prostak… Ludzie, którzy myślą w prosty sposób… mają swoją mądrość wewnętrzną, którą czerpią z obserwacji i doświadczenia życia. Dlatego też przeciwstawia się ich ludziom mądrym i roztropnym, mającym spore doświadczenie teoretyczne. Dlaczego Jezus przeciwstawia sobie te dwie grupy? Spróbujmy to rozszyfrować…
Do mądrych i roztropnych należeli arcykapłani, faryzeusze…czyli śmietanka intelektualna – elita religijna Izraela. Faryzeusze nieustannie wystawiają Jezusa na próbę, próbują złapać Go na  jakimś błędzie, na jakiejś „herezji”… Nieustannie kwestionują Jego nauczanie…A nawet jeżeli się z tym nauczaniem zgadzają, to trudno im się do tego przyznać na głos. Natomiast prostaczkowie, to ci ludzie, którzy poszli za Jezusem…których Jezus zachwycił prostym i bezpośrednim przekazem w Swoim nauczaniu. To rybacy, pasterze, nawet celnicy i jawnogrzesznice, powszechnie potępiani przez uczonych, kobiety i dzieci…
To są ludzie prości. To oni z entuzjazmem i nadzieją słuchają Jego słów. To także Jego najbliżsi uczniowie… zatem również ludzie prości i niewykształceni… Jezus w swojej mowie uwypukla konflikt między prostą, dziecinną wiarą, a przesadnym intelektualizmem. Dlaczego pewne rzeczy zakryte są przed mądrymi i roztropnymi, a objawione tym, którzy są jak małe dzieci? Może właśnie dlatego, że mądrość ludzka za bardzo kalkuluje, za bardzo ocenia, a wystarczy postawa małego dziecka, czyli prostota i ufność. Nie warto zbytnio dociekać i próbować zrozumieć za wszelką cenę, bo taka postawa może doprowadzić do osłabienia lub nawet pełnej utraty wiary. „Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Jezus wyraźnie podkreśla wielką zażyłość i jedność z Ojcem, bo to Ojciec posyła swego Syna na świat, aby go zbawił i wyzwolił z mocy zła. Jezus – Syn Boży zachęca nas, abyśmy Nauczyli się przyjmować wolę Ojca jak dziecko, czyli w pełni Mu zaufać.

Warto docenić u dzieci postawę  prostoty i szczerości, bo dzięki temu będziemy mogli zrozumieć i przyjąć to, co mówi do nas Bóg i komu przez Swego Syna zechce On objawić tę prawdę.
Oczywiście, nie ma nic złego w przeżywaniu wiary w sposób rozumowy – intelektualnie. Przecież papież Św. Jan Paweł II jeszcze jako kardynał i profesor uczelni prowadził w czasie spotkań i wypraw wakacyjnych dysputy teologiczne i filozoficzne ze swoimi przyjaciółmi, z profesorami i studentami. To papież pisał o dwóch skrzydłach, którymi są wiara i rozum. Ale trzeba pamiętać o tym,  co powiedział Pan Jezus do Św. Tomasza, który zgrzeszył postawą niewierności: „Uwierzyłeś Tomaszu bo mnie ujrzałeś! Ale Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli”. A tacy właśnie są prostaczkowie… Im nie potrzeba dowodów…im nie potrzeba rozpraw teologicznych… Dla nich wystarczy sama obecność Żywego Boga…im wystarczą Jego słowa…. Człowiek zbyt mocno polegający na rozumie, może się pogubić… ponieważ ciągle szuka znaków…potrzebuje dowodów… Nieustannie krzyczy jak w pokerze „sprawdzam”, .a przecież nie o to chodzi w prawdziwej wierze… że sprawdzać samego Boga!`
To oczywiste, że potrzebujemy ludzi wykształconych, mądrych i roztropnych– tzw. apologetów, którzy będą bronić prawowierności w nauce Kościoła, bez których świat duchowy byłby o wiele uboższy. Ale to na prostaczkach Chrystus zbudował Kościół…i choć traktaty teologiczne będą wciąż powstawać, to wiara prostaczków…i ich modlitwa…będzie działać cuda… I na koniec jeszcze jedna myśl…i pytanie zarazem… Czy można być „mądrym i roztropnym” a jednocześnie „prostaczkiem”? Bez wątpienia tak…  Warto przypomnieć sobie, że w betlejemskiej grocie odnaleźli  Małego Jezusa i w niego uwierzyli zarówno prości pasterze jak i Mędrcy ze Wschodu…. Prostota nie leży w wykształceniu czy statusie majątkowym. Ale jest to przede wszystkim postawa serca…
Bo człowiek prawdziwe mądry i prostego serca – to ten, który wie, że jest Ktoś o wiele mądrzejszy, kto stworzył i zaplanował ten świat. Ma też pełną świadomość, że nie jest w stanie wszystkiego do końca zrozumieć, poznać, odkryć i zaplanować. Bo prawdziwa mądrość idzie zawsze w parze  z pokorą i tylko razem dają człowiekowi pełne  poznanie i zrozumienie.

Panie Jezu, pozwól, bym stawał przed Tobą w prostocie i pokorze serca, z prostotą i szczerością. Naucz mnie Panie przyjąć Twoje słowo i Twoje nauczanie z wiarą i pełnym zaufaniem, abym nie należał do tych, przed którymi zakryłeś te tajemnice, ale należał do tych, którym je w pełni objawiłeś. Amen.

 

XVI Niedziela zwykła – 18 lipca 2021

1. W okresie wakacyjnym Msze Św. są odprawiane: w poniedziałek, środę i piątek o godz. 18.00, we wtorek, czwartek i sobotę o godz. 8.00.

2. Modlitwę różańcową prowadzi Róża Św. Bernadetty, a za tydzień Róża Św. Stanisława Bpa.

3. We wtorek Koronkę do 7 Boleści Matki Bożej prowadzi Róża II, w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy.

4. W tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
– we wtorek, 20 lipca br. – Bł. Czesława, kapłana;
– w czwartek, 22 lipca br. – Św. Marii Magdaleny;
– w piątek, 23 lipca br. – Święto Św. Brygidy Szwedzkiej, zakonnicy, patronki Europy;
– w sobotę, 24 lipca br. – Św. Kingi, dziewicy;
– w niedzielę, 25 lipca br. – wspomnienie liturgiczne Św. Krzysztofa, patrona kierowców.
Wszystkim solenizantom i jubilatom tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.

5. W niedzielę 25 lipca br., z racji wspomnienia Św. Krzysztofa, patrona kierowców, po każdej Mszy Św. na okolicznych parkingach będzie poświęcenie pojazdów /będą rozdawane przy tym pamiątkowe breloczki i obrazki/ Składane przy tym dobrowolne ofiary będą przekazane na MIVA Polska – wspierające w zakupie środków transportu dla polskich misjonarzy, w ramach Akcji: „1 grosz za 1 km bezpiecznej jazdy”.

6. Dziękujemy osobom, które sprzątały naszą świątynię: Zofia Kurzydło, Antonina Toczek, Jolanta Niemiec, Barbara Kędzierska.
Dziękuję wszystkim osobom, które ofiarowały kwiaty na wystrój naszej świątyni, dziękuję pani zakrystiance za wystrój świątyni kwiatami /gdyby ktoś chciał ofiarować kwiaty, to proszę umówić się z zakrystianką/.
O posprzątanie świątyni prosimy: Czesława Radoń, Krystyna Dżuła, Maria Socha, Danuta Kijowska, Agnieszka Kijowska, Zofia Baran /bardzo prosimy o wykoszenie trawy/.

7. Zbiórka do puszek z ubiegłej niedzieli, przeznaczona na operację serca dla małego Kubusia z Bliznego wyniosła 3265 zł i 50 euro! Bóg zapłać wszystkim ofiarodawcom!

8. Ofiary na potrzeby kościoła i parafii złożyli:
– Anna, Marian KURZYDŁO – 200 zł;
– Marian TOCZEK – 200 zł;
– ofiara anonimowa z Nozdrzca – 200 zł. Bóg zapłać!

9. W połowie sierpnia planujemy początek prac remontowo budowlanych związanych z wymianą dachu. Bardzo proszę o zrozumienie sytuacji i wsparcie naszego dzieła.

10. Zapowiedzi:
Paweł BARAN – syn Jana i Ewy z d. Owsiany, ur. w Brzozowie, za. w Nozdrzcu i Wioletta CZENCZEK – córka Józefa i Marii z d. Majda, ur. w Brzozowie, za. w Wesołej – Zapowiedź II.
Bartłomiej CITAK – syn Jerzego i Agnieszki z d. Tarnawskiej, ur. w Jastrzębiu Zdroju, zam. w Nozdrzcu i Karolina SZPIECH – córka Bogumiła i Agnieszki, ur. w Brzozowie, zam. w Hłudnie – Zapowiedź I.
Ktokolwiek wiedziałby o przeszkodach związanych z zawarciem związku małżeńskiego, proszony jest o ich zgłoszenie do kancelarii parafialnej.

11. Zmarła parafianka – Maria TOCZEK. Uroczystości pogrzebowe odbędą się we wtorek o godz. 14.00 – modlitwa różańcowa, o godz. 14.00 Msza Św. i odprowadzenie na miejsce wiecznego spoczynku. Modlitwa różańcowa będzie w poniedziałek po Mszy Św.

12. Od poniedziałku, 19 lipca br. wszelkie obowiązki w parafii przejmuje ks. Grzegorz MATWIJEC, który będzie mnie zastępował przez okres mojego urlopu – do 8 sierpnia br. włącznie. Przy tej okazji żegnamy i dziękujemy za obecność i dar wspólnotowej modlitwy ks. Stanisławowi Sękowskiemu, który już we wtorek powraca do Hiszpanii.

XV Niedziela zwykła – 11 lipca 2021

1. Dziś, po każdej Mszy Św. zbiórka do puszek przeznaczona jest na pomoc małemu Kubusiowi z Bliznego – na operację serca. Zachęcamy do wsparcia i prosimy o pomoc.

2. W okresie wakacyjnym Msze Św. są odprawiane: w poniedziałek, środę i piątek o godz. 18.00, we wtorek, czwartek i sobotę o godz. 8.00.

3. Modlitwę różańcową prowadzi Parafialny Zespól „CARITAS”, a za tydzień Róża Św. Bernadetty.

4. We wtorek Koronkę do 7 Boleści Matki Bożej prowadzi Róża I, w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy.

5. W tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
– w poniedziałek, 12 lipca br. – Św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, bpa i męczennika;
– we wtorek, 13 lipca br. – Św. Andrzeja Świerada i Benedykta, pustelników;
– w czwartek, 15 lipca br. – Św. Bonawentury, bpa i doktora Kościoła;
– w piątek, 16 lipca br. – NMP z Góry Karmel.
Wszystkim solenizantom i jubilatom tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.

6. Dziękujemy osobom, które sprzątały naszą świątynię: Izabela Pękalska, Maria Serwatka, Maria Chromiak, Anna Toczek, Zofia Izbrecht /dziękujemy za wykoszenie trawy/.
O posprzątanie świątyni prosimy: Zofia Kurzydło, Antonina Toczek, Jolanta Niemiec, Barbara Kędzierska, Jadwiga Kobiałka.

7. Ofiary na potrzeby kościoła i parafii złożyli:
– Andrzej Pocałuj, nr – 200 zł. Bóg zapłać!

8. Składka z ostatniej niedzieli czerwca, na potrzeby parafii wyniosła 2275 zł. Bóg zapłać!

9. W połowie sierpnia planujemy początek prac remontowo budowlanych związanych z wymianą dachu. Otrzymaliśmy dotację z Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w wysokości 40 tys., od Powiatu Brzozowskiego 10 tys. oraz z Gminy Nozdrzec 10 tys. zł. Na koncie inwestycyjnym parafii znajduje się kwota w wysokości 25 117,39 zł /powinno być 50 tys. zł/. Bardzo proszę o zrozumienie sytuacji i wsparcie naszego dzieła.

10. Zapowiedzi:
Arkadiusz Mirosław SAPKO – syn Krzysztofa i Stanisławy z d. Rączka, ur. w Przeworsku; zam. w Kańczudze i Katarzyna Aleksandra PAŚCIAK– córka Andrzeja i Krystyny z d. Zabój, ur. w Dynowie; zam. w Nozdrzcu – Zapowiedź II;
Kazimierz Jan URBAS – syn Władysława i Janiny z d. Bielańskiej, ur. w Przemyślu, zam. w Kupiatyczach i Teresa Anna FIEŃ – córka Edwarda i Stanisławy z d. Sękowskiej, ur. w Przemyślu, zam. w Brzozowie – Zapowiedź II;
Paweł BARAN – syn Jana i Ewy z d. Owsiany, ur. w Brzozowie, za. w Nozdrzcu i Wioletta CZENCZEK – córka Józefa i Marii z d. Majda, ur. w Brzozowie, za. w Wesołej – Zapowiedź I.
Ktokolwiek wiedziałby o przeszkodach związanych z zawarciem związku małżeńskiego proszony jest o ich zgłoszenie do kancelarii parafialnej.

Homilia na Nabożeństwo Fatimskie – Sobota, 3 lipca 2021 r.

„Pan mój i Bóg mój! Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Drodzy Bracia i Siostry w Wierze!
Pochyleni nad Słowem Pana uświadamiamy sobie że Jezus Chrystus może nieustannie umacniać naszą wiarę. Wpatrujemy się w postać patrona dnia – Św. Tomasza, który jako jedyny nie był wraz z uczniami, gdy ukazał się Jezus po Zmartwychwstaniu. Dlatego włącza się u niego ścisłe, logiczno-matematyczne rozumowanie: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę”.
Kiedy mija osiem dni od Zmartwychwstania Jezus znów wchodzi mimo drzwi zamkniętych do Wieczernika i podczas spotkania z Tomaszem daje mu możliwość, aby w pełni uwierzył. «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Dopiero wtedy Apostoł umacnia swoją wiarę, a jego serce Tomasza ogarnia prawdziwy pokój i ukojenie, kiedy wyznaje swoją wiarę: „Pan mój i Bóg mój!”. Kiedy w naszych sercach budzą się wątpliwości dotyczące kwestii wiary, przybieramy postawę Tomasza. Tak jak on szukamy potwierdzenia, wręcz dowodów naukowych.
Tymczasem Jezus mówi i nam: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli», ponieważ tymi słowami pragnie uleczyć tak jak u Tomasza, nasze niedowiarstwo. Otwiera przed nami swoje rany jako dar miłości i miłosierdzia. Co więcej, pozwala nam się dotknąć na Eucharystii. W ten sposób nas pragnie nas odmienić i umocnić, abyśmy jak Tomasz wytrwali na tej drodze, okazując prawdziwą wierność i miłość do Zbawiciela. Jak Apostołowie i uczniowie pańscy na własne oczy widzieli cuda i znaki, które czynił Jezus, my również żyjemy i poruszamy się w świecie znaków. Objawienia i nadprzyrodzone znaki występują w całych dziejach, wkraczają w centrum ludzkich wydarzeń i towarzyszą historii świata, zdumiewając wierzących i niewierzących. Zjawiska te nie są sprzeczne z treścią wiary, natomiast winny być skupione wokół centralnego motywu Chrystusowego przepowiadania — wokół miłości Ojca, która pobudza ludzi do nawrócenia i daje im łaskę, aby potrafili zawierzyć Mu z synowską ufnością, tak jak uczynił to Tomasz.
Przeżywając to dzisiejsze Nabożeństwo pragniemy rozważyć tę prawdę, jak jedno z objawień fatimskich autentycznie odmieniło Kościół. Taką wymowę ma również orędzie z Fatimy, którego naglące wezwanie do nawrócenia i pokuty wprowadza nas w istocie w samo serce Ewangelii.
Objawienia Fatimskie dotyczą przede wszystkim straszliwej wizji piekła, kultu Niepokalanego Serca Maryi i drugiej wojny światowej oraz zapowiadają ogromne szkody, jakie Rosja miała wyrządzić ludzkości przez odejście od wiary i wprowadzenie komunistycznego totalitaryzmu.13 lipca 1917 roku był dniem, w którym Matka Boża przeraziła troje pastuszków, ukazując im wizję piekła i ostrzegając o kolejnej wojnie światowej oraz o nowej epoce męczeństwa. To zaskakujące – i nadzwyczaj surowe objawienie miało wpływ na kształt wiary Kościoła w naszych czasach. Warto tę sprawę na nowo rozważyć i prześledzić.
Objawienie z 13 lipca 1917 roku przywróciło piekło do centrum katolickiej świadomości.
Kiedy Matka Boża Fatimska zaczęła objawiać się trzynastego dnia każdego miesiąca, począwszy od maja 1917 roku, Maria Łucja dos Santos miała 10 lat, jej kuzyn Franciszek 8, a kuzynka Hiacynta Marto – 7. Ale w lipcu, zamiast zachęcać dzieci do odmawiania różańca i kierować ich ku niebu, pokazała im straszliwy widok. Trzeba oddać Matce Bożej, że wizja piekła nastąpiła dopiero po okresie przygotowania dzieci, w tym po wizytach anioła i wielu zapewnieniach o niebie.
Ale ta wizja mocno wstrząsnęła dziećmi, a zwłaszcza Hiacyntą, której osobowość od tego momentu najwyraźniej uległa odmianie.
„Widzieliśmy jakby morze ognia” – pisze Łucja. „W tym ogniu były demony i dusze w ludzkiej postaci… Wśród szaleństw i jęków bólu i rozpaczy, które przeraziły nas i sprawiły, że drżałyśmy ze strachu”. Mogłoby się wydawać to zbyt drastyczne – dlaczego Maryja właśnie małym dzieciom ukazuje piekło. Jedynym sensownym usprawiedliwieniem pokazania takiej wizji dzieciom – że było to rzeczą właściwą, a nie nadużyciem emocjonalnym – wydaje się fakt, że chodziło o drastyczne uświadomienie, iż piekło jest realną rzeczywistością, a my jesteśmy naprawdę zagrożeni niebezpieczeństwem znalezienia się w nim, jeśli nie będziemy chcieli i nie zrobimy czegoś radykalnego w naszym życiu.
Maryja powtórzyła najbardziej niepopularne – i najważniejsze – przesłanie chrześcijaństwa –
WEZWANIE DO NAWRÓCENIA!
Przesłania Jezusa, Jana Chrzciciela i Piotra były takie same: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”. Jezus określił misję Kościoła jako głoszenie nawrócenia i odpuszczenia grzechów.
Wszyscy papieże ostatnich dekad, począwszy od Piusa XII do obecnego Franciszka, przekazują w swoim nauczaniu, że największym grzechem „grzechem stulecia jest utrata poczucia grzechu”. Odmowa nawracania się – przekonanie, że grzech nie ma żadnego znaczenia – leży u podstaw poważnej katastrofy moralnej naszych czasów: od aborcji po eutanazję, od handlu narkotykami i środkami psychoaktywnymi do handlu ludźmi, od epidemii pornografii po liczne brutalne przestępstwa na tle seksualnym. Ci, którzy nie widzą zła, robią straszliwe rzeczy.
Wizja piekła ukazana przez Matkę Bożą Fatimską była absolutnie niezbędnym skorygowaniem niedorzecznego oczekiwania, że wszyscy jesteśmy powołani do szczęścia wiecznego i mamy podążać do nieba bez względu na wszystko – to jest nasz zasadniczy kierunek i nasza droga. To prawda, że ​​Bóg chce każdemu wybaczyć. Ale jedna rzecz Go może powstrzymać: brak naszej skruchy i chęci prawdziwego nawrócenia.
Matka Boża dzieciom w lipcu 1917 roku przepowiedziała równie ważne wydarzenie grozy: „Ta wojna się skończy. Ale jeśli ludzie nie powstrzymują się od obrażania Boga, rozpocznie się kolejna, straszliwsza wojna”. Bez względu na to, jak dzieci zrozumiały szczegóły tego przesłania, ogólny jego sens był dla nich prosty: wojna nie jest dla Boga okazją, aby nagradzać zwycięzców. Wojna jest związana z karą za grzechy. Matka Boża Fatimska udzieliła tej lekcji 100 lat temu pokazała, że w perspektywie nieba męczeństwo jest chwalebne – ale na ziemi jest bardzo bolesne i smutne.
Ale Pani Fatimska ukazała to wszystko we właściwym świetle: że oto „Pan Bóg może wyprowadzić dobro ze nawet z największego zła, nie czyni tego agresją i przemocą, ale zawsze z łagodnością, przebaczeniem i miłosierdzie”.

Niedziela Adoracyjna, 4 lipca 2021 r.

PIEŚŃ: Kłaniam się Tobie – 2 zw.;

Panie Jezus ukryty w Najświętszym Sakramencie, klękamy przed Tobą z pokorą serca, mając świadomość naszych słabości. Z nadzieją wsłuchujemy się w słowa, które  Ty Panie kierujesz w widzeniu do Św. Pawła: „Wystarczy Ci mojej laski, moc bowiem w słabości się doskonali!” jeśli na Twojej łasce będziemy opierać swoje plany, to wiemy, że potrafimy pokonać wszelkie trudności w naszym życiu, zarówno te wewnętrzne jaki te zewnętrzne. Albowiem ilekroć niedomagamy z powodu pychy i zbytniej pewności siebie; tylekroć mamy możliwość poprawy i przemiany naszego życia i otwierając się na dary i charyzmaty Ducha Świętego, przygotowujemy miejsce dla Ciebie.

PIEŚŃ: Wszystko Tobie oddać pragnę – 1 zw.;

Pan Jezus który przychodzi do swego rodzinnego miasta , nie jest przyjęty z życzliwością i zrozumieniem przez swoich rodaków. Ziomkowie Jezusa odrzucili Jego nauczanie tylko dlatego że znali go od dzieciństwa i powątpiewali o Nim:  : «Skąd to u Niego? I co to za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona??» Najtrudniej być prorokiem we własnej ojczyźnie i świadkiem wiary wśród najbliższych, w gronie przyjaciół. Kiedy wokół nas brakuje zaufania i zawierzenia Bogu, a ludzie kierują się jedynie własną mądrością, doświadczamy sytuacji Nazaretu. To grzech niedowiarstwa nie pozwala postępować w wierze. Święty Augustyn w jednym ze swoich kazań mówił o oczach serca i oczach wiary. Podkreślał, że „oczy wiary są lepsze, silniejsze niż wzrok cielesny”.
Panie Jezu, przyznaję, że często patrzę jedynie cielesnym wzrokiem. Naucz mnie proszę patrzenia na Ciebie oczami wiary, które nigdy mnie nie zawiodą. 

PIEŚŃ: Ja wiem, w kogo ja wierzę – 1 zw.;

Panie nasz i Boże, kiedy uświadamiamy sobie nasze grzechy, potrafimy przeżyć skruchę serca, która staje się początkiem naszego nawrócenia. Dlatego w duchu pokory będziemy powtarzać: Przepraszamy Cię Panie Jezu;

– za brak czasu na modlitwę i spotkanie z Tobą, za brak pogłębiania swojej wiary; – za lekkomyślne opuszczanie niedzielnej i świątecznej Mszy Św.,
– za odkładanie możliwości spowiedzi i pojednania z Bogiem i ludźmi  w sakramencie  pokuty;

– za nadmierny egoizm, złość, zazdrość i nienawiść okazywaną innym;

– za grzechy obmowy, plotkarstwa i krytykanctwa pod adresem ludzi spotykanych na naszej drodze;

– za brak szacunku i pogardę okazywaną bliźniemu;

PIEŚŃ: Panie przebacz nam – 2 zw.;

Panie Jezu, wiemy jak wiele dobra czynisz w naszym życiu. Klęcząc przed Tobą, pragniemy Ci wyrazić naszą niezmierną wdzięczność. Będziemy powtarzać: Dziękujemy Ci Panie Jezu;
– za wszelki doświadczenia, problemy i porażki, które wzmocniły naszą więź z Tobą i przybliżyły nas do Ciebie;
– za to że mimo naszych słabości nie odwracasz się od nas, i wciąż jak najlepszy przyjaciel pragniesz być obecnym w naszym życiu;
– za nasze małżeństwa, rodziny, aby mimo słabości i niedoskonałości potrafiły wzajemnie umacniać się w czynieniu dobra i realizacji przykazania miłości;
– za wszelkie dobro, które stało się naszym udziałem, a którego doświadczamy nieustannie, każdego dnia od Ciebie;

PIEŚŃ: Dzięki o Panie składamy dzięki – 3 zw.;

Panie Jezu pragniemy wyjść z Tego eucharystycznego spotkania umocnieni na duchu i na ciele. Prosimy Cię, błogosław naszym staraniom i wysiłkom, do jak najlepszego wypełniania Twojej woli w naszym życiu, aby samemu być szczęśliwymi obdarzać szczęściem wszystkich napotkanych ludzi. Polecamy Ci w naszej modlitwie wszystkich wypoczywających w czasie wakacji i urlopów, dzieci i młodzież przeżywających czas obozów, kolonii i rekolekcji wakacyjnych oraz tych wszystkich, którzy wyruszają na Przemyską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. W ich intencji módlmy się za przyczyną Matki Najśw.:

Pod Twoją Obronę…,
Maryjo Królowo Polski – módl się za nami,
Maryjo Wspomożenie Wiernych – módl się za nami.

PIEŚŃ: Przed tak wielkim Sakramentem.