Homilia na VI Niedzielę Wielkanocną – 22 maja 2022

„Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę…Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich”
Zachować Słowa Jezusa – to pierwsze wezwanie z dzisiejszej Ewangelii. Tylko ten kto jest wierny Słowu, okazuje że naprawdę kocha Jezusa. Prawda i miłość idą w parze. Wierność Słowu Bożemu oznacza stałość względem osoby Jezusa.
Zachować Słowa Jezusa – to zdanie koliduje z wieloma hasłami naszych czasów. Które nie domagają się zachowania , lecz kwestionowania; nie trwałości, lecz zmiany, nie tego, co zawsze istniało, lecz czegoś innego, nowego. Presja na nowość, na zmianę na słuchanie ludzkich opinii jest dziś większa niż kiedyś. Ale Kościół będzie mieszkaniem Boga na ziemi tylko wtedy, gdy pozostanie  wierny Słowu Boga. Tożsamość Kościoła nie jest określana stale na nowo przez debaty, dyskusje, sondaże, ankiety ale zostaje za chowana przez wierność słowu, przez posłuszeństwo woli Jezusa Chrystusa.

„A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”
Jezus obiecuje Ducha Świętego tym wszystkim, którzy pragną zachowywać na zawsze Jego naukę. Tylko Duch Święty podtrzymuje życiodajną pamięć wśród prawdziwych wyznawców Chrystusa. Tylko Duch Święty wspiera Kościół w misji głoszenia Dobrej Nowiny o zbawieniu. Dlatego tak ważna jest modlitwa o Dary Ducha Świętego, o prawdziwe otwarcie na Jego dary i charyzmaty, aby przetrwać w życiu wszelkie załamania, kryzysy wiary, aby nie bać się być wiernym świadkiem Jezusa, aby zachowywać i pielęgnować w sobie jak najpiękniejszą roślinę te wartości i zasady w których zostaliśmy wychowani i przekazywać je naszym najmłodszym.
Rosyjski pisarz Fiodor Dostojewski napisał pewnego dnia list do nieznanej matki trzyletniego dziecka i zawarł w nim takie słowa: „Niech je pani zapozna z Ewangelią i nauczy wierzyć ściśle według katechizmu. Jest to podstawa. Inaczej nie wychowa pani dobrego człowieka. W najlepszym razie wyrośnie z niego cierpiętnik, w najgorszym – samolub albo coś gorszego. Nie znajdzie pani nic lepszego od Chrystusa, niech mi Pani wierzy”.

„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję”
Uciekanie w marzenia o świecie bez konfliktów, bez granic,  bez podziałów nie jest ewangelią miłości. Tego typu marzycielstwo otwiera drogę do dyktatury silniejszych, którzy  usiłują narzucić innym swój porządek zazwyczaj pod pretekstem budowania stabilizacji, jedności i pokoju, lepszego świata, którego tylko oni są gwarantami. Widzimy do czego to prowadzi. Nic tak nie służy pokojowi, jak autentyczna wiara chrześcijańska, nic tak nie służy jedności i sprawiedliwości, jak zachowywanie zasad w oparciu o Dekalog i Przykazania Miłości Jezusa, jak wierność prawdzie o Jedynym Bogu, który jest prawdziwą pełnią miłości i gwarantem ludzkiej godności; przed którym wszyscy odpowiadamy za swoje czyny. Ten Boży pokój przetrwa na ziemi, dopóki będą żyli ludzie dobrej woli. Znaczna część naszego apostolstwa pokoju będzie polegała na niesieniu pogody ducha i radości ludziom, którzy nas otaczają; Jest to ważne tym więcej, im większy panuje niepokój i smutek wokół nas. Św. Jan Paweł II mówił, że w każdą rodzinę, w każdy związek musi być wpisane pewne ryzyko rozczarowania. Jeśli jednak jesteśmy ludźmi pokoju i miłości, to owo rozczarowanie nie będzie miało skutków destrukcyjnych.
Bł. kardynał Stefan Wyszyński mówił przed laty: „Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi”.
A jakie uczucia ja budzę w ludziach, z którymi mieszkam, z którymi się spotykam? Czy budzę w nich pokój? Podziękujmy dziś Jezusowi za te cenne wskazania i dary, które przekazał nam w dzisiejszej Ewangelii. Prośmy też, abyśmy opierając nasze życie na miłości, nadziei i pokoju, potrafili być autentycznymi świadkami i misjonarzami Jezusa Chrystusa, naszego jedynego Pana i Odkupiciela.

Panie Jezu Chryste, oto otwieram przed Tobą drzwi mojego skromnego mieszkania. Zamieszkaj ze mną, pragnę zachowywać Twoją naukę! Naukę o uniżonej miłości. który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.