„Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą”.
Po zlikwidowaniu przez oddziały amerykańskie obozu koncentracyjnego w Ravensbruck jeden z żołnierzy znalazł w baraku papier pakunkowy, na którym pewna Żydówka przed wejściem do komory gazowej napisała słowa modlitwy: „„Panie, pamiętaj nie tylko o ludziach dobrej woli, ale również o tych złej woli. Nie pamiętaj jednak o wszystkich cierpieniach, jakich nam przysporzyli. Pamiętaj o owocach, jakie przynieśliśmy właśnie dzięki tym cierpieniom. Wzrosła w nas dyspozycyjność, lojalność stała się bardziej przejrzysta, pokora głębsza, odwaga powiększyła się wraz ze szlachetnością. I kiedy oni staną przed Tobą, by zostać osądzeni, pozwól, by owoce, jakie przynieśliśmy, stały się dla nich przebaczeniem”.
Świadomość przyjścia Pana, który osądzi niebo i ziemię, pozwala z wielkim dystansem spojrzeć na dziejące się wokół nas aktualne wydarzenia. Wiara człowieka umożliwia odczytanie po Bożemu”, tego, co wydaje się nie mieć sensu, co ma postać chaosu i bezładu rodzącego się zła. Wizja przyjścia Jezusa Chrystusa na końcu czasów, ma charakter uporządkowania historii i świata: „Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i „zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi po kraniec nieba”.
Zanim nadejdzie Syn Człowieczy, muszą pojawić się znaki.
W dzisiejszej Ewangelii mowa jest o wielkich znakach, o charakterze wręcz kosmicznym. «W owe dni, po wielkim ucisku, „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie” zostaną wstrząśnięte«.
Utrata blasku słońca i księżyca, spadanie gwiazd to elementy symboliki apokaliptycznej.
Mówią one, że w dniu Syna Człowieczego zostanie zachwiany i przeminie stary porządek świata stworzonego. W jego miejsce nadejdzie nowe stworzenie obrazowo przedstawione w Jerozolimie niebieskiej, o jakiej mówi Księga Apokalipsy. Dzień Syna Człowieczego będzie jednocześnie dniem ocalenia wybranych.
Tu jest źródło nadziei dla wierzących. Zagadkowe jest ostatnie zdanie perykopy: „O tym jednak, kiedy nadejdzie ten dzień i godzina, nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”. Jezus, będąc człowiekiem, nie posiada wiedzy na ten temat. To należy do boskiej wiedzy, którą dzieli z Ojcem jako Syn Boży – druga Osoba Trójcy. Ludziom dane są jedynie znaki, które należy odczytać wrażliwym sumieniem. Losy każdego człowieka na tej ziemi zależą od różnych okoliczności miejsca, czasu, środowiska społecznego. Nade wszystko zależą od niego samego, od sposobu wykorzystania możliwości, jakie otrzymał od Boga.
Przysłowie afrykańskie mówi: „Człowiek jest lekarstwem dla drugiego człowieka” – odczytane w kontekście wieczności oznacza, ze poprzez dobre czyny wobec innych ludzi w codzienności, można zyskać największe dobro. Ludzie, którym pomagamy – tak naprawdę dają nam niezbędną pomoc osiągnąć doskonałość i nagrodę wieczną…prośmy gorąco, abyśmy potrafili przygotować się na Dzień Syna Człowieczego, umiejąc przebaczyć innym i starając się czynić dobro, bo to jest znak firmowy i prawdziwe logo chrześcijaństwa, według słów Jezusa: „Miłujcie się wzajemnie, jak ja was umiłowałem”.
Panie Jezu, czekam na Twoje przyjście. Ono jest pewne jak nadejście poranka. Przyjdź do mnie przez natchnienia Ducha Świętego, przyjdź w ostatnim momencie mojego życia, jako mój Zbawiciel. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.