W czwartek, 9 czerwca 20221 roku uczniowie kl. III, wraz z ks. proboszczem, wychowawczyniami, rodzicami i pozostałymi uczestnikami wyjechali na Pielgrzymkę Dziękczynną za dar I Komunii Św. Wyjazd nastąpił spod Urzędu Gminy w Nozdrzcu o godz. 7.00. Autokar kierowany przez pana Janusza Bobolę przybył do Polańczyka na godz. 9.00, gdzie w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości powitał nas kustosz tego miejsca – archiprezbiter bieszczadzki, dziekan i proboszcz parafii Polańczyk – ks. prałat Wojciech Szlachta, który przybliżył pokrótce historię tego miejsca. Następnie ok. 9.30 rozpoczęła się Msza Św. dziękczynna z udziałem dzieci komunijnych, której przewodniczył ks. Janusz Marszałek, który w homilii podkreślił wyjątkowe znaczenie tego miejsca dla ziemi bieszczadzkiej, mówiąc o licznych nawróceniach i cudach, które miały miejsce w tej świątyni.
Po zakończeniu Eucharystii dzieci wraz z rodzicami i opiekunami udały się autokarem do Ośrodka Wypoczynkowego „Caritas” diecezji rzeszowskiej, który znajduje się w Myczkowcach. W pierwszej kolejności uczestnicy zwiedzili Ogród Biblijny – jeden z największych w Polsce, a następnie udali się na jadalnię, gdzie spożyli przygotowany obiad. Po obiedzie mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, wszyscy udali się do Soliny, gdzie na godz. 14.00 był zaplanowany rejs statkiem po Jeziorze Solińskim. Po przerwie i czasie wolnym na zakupy wszyscy powrócili autokarem do Myczkowiec, gdzie dzieci zgromadziły się w sali leśnej i posłuchały „opowieści lasu”, a następnie zwiedziły Mini ZOO. Następnie dzieci i starsi udali się do kościoła, gdzie odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Na zakończenie wszyscy uczestnicy zgromadzili się pod wiatą gdzie zaplanowano smażenie i konsumpcję kiełbasek. Po zakończeniu wspólnotowego ogniska wszyscy uczestnicy powrócili szczęśliwie do Nozdrzca. Dziękujemy Panu Bogu za piękny czas, za różnorodną pogodę i za pięknie spędzony dzień we wspólnocie.
Prymicje ks K Kawulka 2022
Adoracja Najświętszego Sakramentu – Nozdrzec
Prymicje ks. Adama Jakielaszka w Nozdrzcu
W niedzielę, 5 czerwca br. obchodziliśmy Uroczystość Zesłania Ducha Św. Dla parafii Nozdrzec było to epokowe wydarzenie, bo na Mszy Św. o godz.11.00 przeżywaliśmy Uroczystość Prymicji.
Ks. Prymicjant po uroczystym błogosławieństwie rodziców przed domem rodzinnym, udał się wraz z najbliższą rodziną do świątyni na godz. 10.30, W bramie kościoła przywitał go proboszcz parafii – ks. Janusz Marszałek. Następnie w uroczystej procesji wszyscy weszli do świątyni, gdzie po krótkiej modlitwie rozpoczęło się powitanie ks. neoprezbitera przez delegacje: dzieci, scholi parafialnej, młodzieży, ministrantów, przedstawicieli agend duszpasterskich i ks. proboszcza. Wśród licznych zaproszonych gości byli obecni: wspólnota seminaryjna WSD w Przemyślu, której przewodził ks. Rektor – Konrad Dyrda. Księży rodaków parafii Nozdrzec godnie reprezentował o. Mieczysław Kożuch – były prowincjał OO. Jezuitów – pracujący na co dzień w Gliwicach. Wśród licznie zgromadzonych sióstr zakonnych była obecna duchowa matka kapłańskiego powołania ks. Adama – 91–letnia siostra Elżbieta ze Zgromadzenia sióstr Dominikanek, która ponad 30 lat pracowała w Nozdrzcu, a obecnie przebywa w domu sióstr w Białej Niżnej. Po powitaniu, ogłoszeniach i słowach komentarza rozpoczęła się uroczysta Msza Św., której przewodniczył i po raz pierwszy w swojej rodzinnej parafii odprawił nasz rodak Ks. Adam Jakielaszek. Okolicznościową homilię wygłosił ks. proboszcz który podkreślił istotę i znaczenie kapłaństwa w życiu powołanego. Po Komunii Św. ks. Adam złożył osobiste podziękowanie tym, którzy stanęli na jego drodze i pomogli mu w wyborze drogi kapłańskiej. Po zakończeniu Mszy Św. prymicjant udzieli wszystkim swego błogosławieństwa prymicyjnego rodzicom, rodzinie, kapłanom – zwłaszcza z naszego Dekanatu Dynów, siostrom zakonnym i wszystkim wiernym, a klerycy przy tej okazji rozdali pamiątkowe obrazki. Po błogosławieństwie prymicjant wraz z najbliższą rodziną udał się do Domu Strażaka, gdzie było przygotowane przyjęcie prymicyjne dla zaproszonych gości. Procesja zatrzymała się na chwilę przed cmentarzem, gdzie ks. Adam wraz z tatą,
siostrą Elżbietą i siostrą udał się na grób ks. kanonika Jana Turczyna – duchowego ojca powołania ks. prymicjanta, ks. prałata Józefa Pruchnickiego i kapłanów spoczywających na cmentarzu. Uroczystość Prymicji, które przeżywaliśmy po 33 latach od ostatnich, jest jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach naszej wspólnoty, dlatego dziękujemy wszystkim parafianom, którzy modlili się w intencji swego rodaka w czasie Nowenny, którzy pracowali w kościele i na plebanii, sprzątali, malowali, dekorowali kościół. Plac przykościelny oraz drogę z domu rodzinnego do kościoła i dalej do Domu Strażaka, wszystkim którzy przybyli i pragnęli uczestniczyć w tym wydarzeniu i dziękować za dar powołania w naszej parafii, zarówno osobiście, jak i przez transmisję internetową na Facebooku.
W poniedziałek, 6 czerwca, w Święto Matki Kościoła ks. Adam przewodniczył koncelebrowanej Mszy Św. wraz z ojcem Mieczysławem i ks. proboszczem, którą odprawił jako dziękczynną za wszystkich ludzi dobrej woli i wolontariuszy, pomagających przy Prymicjach. Następnie prymicjant zaprosił te osoby na skromny poczęstunek zorganizowany na plebanii.
Dziękujemy dobremu Bogu za nowo wyświęconych 6 kapłanów Archidiecezji Przemyskiej, a wśród nich za naszego rodaka ks. Adama. Pamiętajmy o nim w naszej modlitwie i nie ustawajmy w błaganiach o nowe i liczne powołania kapłańskie i zakonne z naszej parafii.
Święcenia kapłańskie w Archikatedrze przemyskiej
4 czerwca br. w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu JE Ks. Abp Adam Szal udzielił sakramentu kapłaństwa 6 diakonom naszej Archidiecezji, a wśród nich naszemu rodakowi – Adamowi Jakielaszek i ks. Krzysztofowi Kawulka, który odbywał praktykę duszpasterską w naszej parafii. Dziękujmy Bogu za dar nowych kapłanów.
.
.
.
.
.
5 – 12 czerwca 2022
Homilia na Zesłanie Ducha Świętego – 5 czerwca 2022
„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić”.
Przeżywamy Wielką Radość Chrystusowego Kościoła, kiedy 50 dni po Zmartwychwstaniu Jezus Chrystus, posyła do Apostołów, zgromadzonych na modlitwie w Wieczerniku, Parakleta – Ducha Pocieszyciela, aby ich umocnił w odważnej misji głoszenia i ewangelizowania narodów. Duch Święty staje się prawdziwą energią, działająca w Kościele. Komputer – np. laptop, telefon komórkowy czy inne urządzenie, aby działało, musi być podłączone do źródła energii.
I jeśli nie ma źródła zasilania: baterii lub prądu to taki aparat jest bezużyteczny. Dopiero prąd elektryczny, energia z zewnątrz ożywia go i staje się użyteczny. I takie jest działanie Ducha Świętego: zasilanie Bożą energią Kościoła i każdego z nas. W momencie Zesłania Ducha Świętego rozpoczynają się prawdziwe dzieje Kościoła – to On jest motorem napędowym Chrystusowej Owczarni. To Duch Święty towarzyszy w życiu każdego z nas od momentu chrztu świętego aż do śmierci.
Duch daje nam Życie Boże, wypełnia serca nasze Miłością Boga samego, wskrzesza nas ze śmierci grzechu do nowego życia w łasce uświęcającej. Jest nieustannie przy nas, aby nas chronić, prowadzić, pocieszać i uświęcać. Jego obecność jest dla nas tajemnicą i radością!
Ten Duch Święty z wielkim entuzjazmem i mocą działa w darach i charyzmatach, których udziela każdemu wierzącemu. Ten Duch Św. jest szczególnie obecny w sakramentach Kościoła, które są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski Bożej.
„A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”.
Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam rewolucję, jaka dokonuje się w relacji Boga do człowieka. Z jednej strony bowiem trudno mówić, że kochamy Boga, gdy nie wypełniamy przykazań. Z drugiej jednak – wiemy dobrze, że nie jesteśmy w stanie wypełnić przykazań ani żyć w sposób dobry i piękny, jeśli nie poznamy wpierw wielkiej miłości Boga do nas. To prawdziwa rewolucja: odkryć, że nie swoim wysiłkiem ani swoją doskonałością zdobywamy miłość Boga. Bóg wie, że owa doskonałość jest dla nas niedostępna, że nie jesteśmy w stanie żyć tak, by nic nigdy nie można było nam zarzucić. Dlatego jako lekarstwo na naszą ludzką biedę proponuje swoją wielką miłość. Jest nią Paraklet – Duch Święty i Jego dary – owoc miłości Ojca i Syna. To ta miłość ma siłę zmienić nasze życie. Tylko ta miłość ma moc przemienić nasze serca. Miłość uzdalnia nas do czynienia dobra. Nie ma tej mocy strach czy poczucie przyzwoitości, moralności, obowiązku. Oto Nowy Testament zapisany literami Ducha Świętego: Kto poznał miłość Boga, stał się zdolny do dobrego i pięknego życia!
Panie Jezu Chryste, otwieram swoje spragnione serce na dar Twojego Świętego Ducha. Wypełniaj mnie, przenikaj, wylewaj na mnie te święte dary, które prowadzą do odkrycia, jak bardzo jestem przez Ciebie kochany. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Homilia na Prymicje Kapłańskie Nozdrzec – 5 Czerwca 2022 r.
„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym,
i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić”.
Czcigodny Księże Prymicjancie – Drogi Księże Adamie!
Drodzy Bracia w Kapłaństwie,
Czcigodne Siostry Zakonne,
Drodzy Rodzice, Rodzice Chrzestni, Rodzeństwo i Najbliższa Rodzino ks. Prymicjanta!
Umiłowani Bracia i Siostry w Wierze!
Przeżywamy Wielką Radość Chrystusowego Kościoła, kiedy 50 dni po Zmartwychwstaniu Jezus Chrystus, posyła do Apostołów, zgromadzonych na modlitwie w Wieczerniku, Parakleta – Ducha Pocieszyciela, aby ich umocnił w odważnej misji głoszenia i ewangelizowania narodów. Duch Święty staje się prawdziwą energią, działająca w Kościele. Komputer – np. laptop, telefon komórkowy czy inne urządzenie, aby działało, musi być podłączone do źródła energii.
I jeśli nie ma źródła zasilania: baterii lub prądu to taki aparat jest bezużyteczny. Dopiero prąd elektryczny, energia z zewnątrz ożywia go i staje się użyteczny. I takie jest działanie Ducha Świętego: zasilanie Bożą energią Kościoła i każdego z nas. W momencie Zesłania Ducha Świętego rozpoczynają się prawdziwe dzieje Kościoła – to On jest motorem napędowym Chrystusowej Owczarni.
Spełniają się słowa zapowiedzi Jezusa: „A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”
To Duch Święty towarzyszy w życiu każdego z nas od momentu chrztu świętego aż do śmierci.
Duch daje nam Życie Boże, wypełnia serca nasze Miłością Boga samego, wskrzesza nas ze śmierci grzechu do nowego życia w łasce uświęcającej. Jest nieustannie przy nas, aby nas chronić, prowadzić, pocieszać i uświęcać. Jego obecność jest dla nas tajemnicą i radością!
Ten Duch Święty z wielkim entuzjazmem i mocą działa w darach i charyzmatach, których udziela każdemu wierzącemu. Ten Duch Św. jest szczególnie obecny w sakramentach Kościoła, które są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski Bożej.
Drogi Księże Adamie – podobnie jak Apostołowie zgromadzeni w Wieczerniku, wraz ze swoimi współbraćmi trwałeś na modlitwie w czasie tygodniowych rekolekcji, aby jak najgodniej przygotować się do wczorajszego dnia, kiedy w Wigilię dzisiejszej Uroczystości, przez włożenie rąk ks. Arcybiskupa, ks. biskupów i kapłanów otrzymałeś Dar Namaszczenia Duchem Świętym – Dar Sakramentu Kapłaństwa.
Sakrament Kapłaństwa to wielkie wyróżnienie, ale to zarazem wielka, osobista tajemnica każdego, który został wybrany.
I tak naprawdę nie wystarczy ludzkiego życia, aby tę tajemnicę zgłębić do końca. Pozostaje świadomość, że Bóg nie ma względu na osoby, posługuje się często tymi, którzy po ludzku sądząc – nie pasują lub się nie nadają. Wybraństwo Boże wymyka się spod władzy ludzkich spekulacji, nie daje się przewidzieć ani ująć w racjonalne formy.
Bo Bóg powołuje, kogo chce i kiedy chce. Każdy z nas przyjmując kapłaństwo, nie stał się automatycznie lepszym człowiekiem, bez skazy – nie opuściły go ludzkie słabości. Jednak musi stawić czoła trudnościom, dochowując wierności i podołać wszystkim obowiązkom, wynikającym
z kapłańskiego stanu. Zapewne w tym kontekście ks. Jan Twardowski – kapłan, poeta napisał swoje osobiste przemyślenia na temat sakramentu kapłaństwa:
Własnego kapłaństwa się boję,
własnego kapłaństwa się lękam.
I przed kapłaństwem w proch padam,
i przed kapłaństwem uklękam.
W lipcowy poranek mych święceń,
dla innych szary zapewne.
Jakaś moc przeogromna
z nagła poczęła się we mnie.
Jadę z innymi tramwajem,
biegnę z innymi ulicą.
Nadziwić się nie mogę
swej duszy tajemnicą.
Kapłan każdego dnia staje przed tą tajemnicą swego powołania.
Trafnie to ujął Św. Jan Paweł II: „Każde powołanie kapłańskie w swej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą, jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka. Każdy z nas kapłanów doświadcza tego bardzo wyraźnie w całym swoim życiu. Wobec wielkości tego daru czujemy, jak bardzo do niego nie dorastamy!”
Te rozterki duchowe człowieka wybranego i powołanego ujął poeta – Zbigniew Herbert, który w „Przesłaniu Pana Cogito” napisał:
Idź wyprostowany, wśród tych co na kolanach,
Wśród odwróconych plecami
i obalonych w proch,
ocalałeś, nie po to aby żyć,
masz mało czasu, trzeba dać świadectwo!
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi.
Strzeż się jednak dumy niepotrzebnej,
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz,
powtarzaj: zostałem powołany czyż nie było lepszych…
Bądź wierny. Idź!…
Niejednokrotnie na początku swej drogi kapłan pyta sam siebie: Dlaczego właśnie ja zostałem wybrany?; dlaczego ja, a nie ktoś inny? Czy podołam? Czy dam radę?
Każda tajemnica wymaga uszanowania, dlatego nie pytajmy o zbyt wiele – pamiętajmy, że najważniejszym zadaniem jest to, aby zaufać i zawierzyć Temu, który sam nas wybiera i powołuje.
Wszak Jezus Chrystus mówi: „Ja was wybrałem i przeznaczyłem na to, abyście szli i owoc przynosili, i aby trwał wasz owoc!”
Kapłaństwa trzeba się uczyć przez całe życie. Jest to trudna służba, nakazująca być w każdym czasie i w każdym miejscu dla drugich. Jest ona ciągłą dyspozycyjnością w stosunku do Boga, przełożonych i ludzi. Kapłan powinien poświęcić się Bogu bez reszty, dlatego trzeba polecać go w modlitwie niebu, by poświęcał się całkowicie, aby nie stał się przeciętnym kapłanem. Nieraz tak bywa, że kapłaństwo mocno waży – przygniecie brzemię obowiązków, pojawi się niezrozumienie otoczenia, ludzkie drwiny, krytyka, czasem i bezpodstawne oskarżenia, czy wreszcie samotność. Niewiele jednak zna Chrystusa ten, kto nie pamięta, że obok radości z przepowiadania, czynienia cudów i znaków, ustanowienia Eucharystii, Zmartwychwstania i Wstąpienia do nieba, Jezus przeżywał cierpienie w samotności w Ogrodzie Oliwnym, był bity i prześladowany aż do wyniszczenia i agonii na Górze Kalwarii. Cierpienie jest zatem wkomponowane w ludzkie życie – a szczególnie w życie kapłana, który w czasie Najświętszej Ofiary – wypowiadając słowa: BIERZCIE I JEDZICIE TO JEST CIAŁO MOJE…, BIERZCIE I PIJCIE, TO JEST KREW MOJA… TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ! – jako ALTER CHRISTUS – DRUGI CHRYSTUS, tak naprawdę uczestniczy w pełni tajemnicy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Syna Bożego. Jezus Chrystus wraz z darem święceń kapłańskich wkłada w ręce każdego nowo wyświęconego kapłana trzy dary – trzy skarby, a zarazem trzy wielkie zadania do wypełnienia.
Pierwszym z nich jest Pokuta i Pojednanie. Posługa kapłana w tym sakramencie jest wypełnieniem Chrystusowego polecenia po zmartwychwstaniu, o którym słyszymy w Ewangelii: „Weźmijcie Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; a którym zatrzymacie, są im zatrzymane!”
Św. Jan Paweł II, pisząc o posłudze w zaciszu konfesjonału stwierdza: „Jest to niewątpliwie najtrudniejsza i najbardziej delikatna, męcząca i wyczerpująca, ale też najpiękniejsza i przynosząca radość posługa kapłańska”. Wymaga ona od spowiednika umiłowania prawdy, doświadczenia w sprawach ludzkich, szacunku i delikatności wobec spowiadającej się osoby, cierpliwości w prowadzeniu jej do uzdrowienia. Największą radością jest to, że kapłan ma wielki zaszczyt pośredniczyć w osobowym spotkaniu innych ludzi z Panem, pomaga w pogłębieniu życia religijnego i prawdziwego pojednania z Bogiem.
Drugim – bardzo wielkim skarbem i zadaniem jest dar Eucharystii, zarazem DAR I TAJEMNICA, który kapłan otrzymuje od samego Chrystusa! Jest to ukoronowanie Dzieła Pańskiego i najwyższe świadectwo Jego miłości. Sprawowanie tego daru w skupieniu, bez pośpiechu, bez nerwowości, z namaszczeniem jest możliwe wtedy, kiedy sami żyjemy Tą Tajemnicą i wierzymy w Tę Tajemnicę! Jakże piękne było świadectwo kapłana, który po 40- tu latach kapłaństwa mówił: „Ile razy zbliżam się do słów konsekracji we Mszy Św., tyle razy wewn. drżę, tyle razy drżą moje ręce, bo wiem Kogo dotykam i Kogo jestem tak blisko!”
Św. Jan Paweł II mówił do kapłanów: „Wy sami nie wiecie, jak jesteście piękni wówczas, gdy znajdujecie się w zasięgu Słowa Bożego i Eucharystii. Sami nie wiecie, jacy jesteście piękni, kiedy obcujecie z bliska z Chrystusem – Mistrzem, starając się żyć w jego łasce uświęcającej”.
Eucharystia jest źródłem miłości, z niej czerpiemy prawdziwą siłę do codziennych zadań, posług i tego, co stanowi nasze życie.
Trzecim – bardzo ważnym zadaniem jest przepowiadanie Słowa Bożego. Potrzeba ufnej modlitwy wielu serc, zanoszonej do Wszechmogącego Boga, aby wzbudził Kościołowi żarliwych głosicieli Słowa Bożego. Potrzeba Kościołowi pełnej żaru i gorliwości postawy kapłanów, którzy rozpaleni Ogniem Ducha Świętego będą posiadali niekończącą się moc i dynamikę, aby Dobra Nowina dotarła do każdego człowieka –do każdego dziecka, do każdego młodzieńca, do każdej kobiety i do każdego mężczyzny, aby to serce poruszyła i aby była przekazywana z pokolenia
na pokolenie.
Drogi księże Adamie, bądź głosicielem Bożego Słowa według słów Apostoła Narodów – Św. Pawła, wypowiedzianych do Tymoteusza:
„Głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z cała cierpliwością, ilekroć nauczasz!”
Pamiętam, jak wróciłem z pierwszej praktyki duszpasterskiej
i usłyszałem z ust spowiednika słowa: „Synu zwietrzałeś!” Jeśli sól zwietrzeje – czymże ją naprawić? Dziś tak łatwo się zagubić, pójść w akcyjność duszpasterską – ważne żeby nie zatracić tego suchego piasku codziennej modlitwy, żeby ciągle jak w komputerze aktualizuje się dane, aktualizować, czyli umacniać głęboką przyjaźń i miłość z Mistrzem Jezusem Chrystusem, która jest stabilizatorem – regulującym nasze kapłańskie życie.
Drogi Księże Prymicjancie! Bądź kapłanem, pełnym dynamizmu
i entuzjazmu w głoszeniu Prawdy, ale nie zapominaj o wierności w modlitwie, o skupieniu i o prawdziwym wyciszeniu w duchu Pana.
Dziś świat potrzebuje prawdziwych świadków Chrystusa – kapłanów radosnych, pełnych gorliwości i zapału, a jednocześnie żarliwych na modlitwie i stale umacniających swoją wiarę. Od wczoraj jesteś kapłanem – ale z ludzi wziętym i dla ludzi ustanowionym! Pamiętaj drogi Księże,
że jesteś jednym z tych braci i sióstr, że jesteś cząstką tej nozdrzeckiej ziemi i wszędzie, gdzie będziesz pracował, będziesz tę wspólnotę reprezentował! Nie zapominaj o tych, którzy dziś z radością i dumą dziękują Bogu za dar powołania i Chrystusowego kapłaństwa, które wczoraj otrzymałeś.
Jak bumerang wracają słowa naszego biblisty, ks. prof. Stanisława Potockiego: „Ty najpierw bądź człowiekiem, a potem lekarzem, księdzem, pielęgniarką, dyrektorem, nauczycielem, sprzątaczką…Bądź człowiekiem!”
Człowieczeństwo to podstawa i fundament naszego chrześcijańskiego życia.
Życzę Ci, Drogi Księże Adamie tego człowieczeństwa w otwartości i zrozumieniu każdego napotkanego na twej drodze człowieka; ale też świadomości, że tak naprawdę największą pomoc możesz okazać drugiemu człowiekowi przez posługę sakramentalną i przez swoją modlitwę.
Ważne jest także to, abyś zawsze pamiętał, że w środowisku kapłańskim masz najlepsze wsparcie. To w braterstwie kapłańskim trzeba szukać pocieszenia, porady, wsparcia, odnowy duchowej w sakramencie pokuty, wspólnotowej modlitwy, radości z przebywania z innymi kapłanami – bo nikt obok Boga nie zrozumie kapłana tak, jak zrozumie go brat – drugi kapłan.
Drodzy Bracia i Siostry! Kochani Moi!
Na zakończenie tego rozważania pomódlmy się o łaskę wytrwania dla naszego Ks. Prymicjanta, dla wszystkich, powołanych na służbę Bogu
oraz za nas przeżywających tę radosną Uroczystość Prymicji, abyśmy wszyscy byli wiernymi świadkami Chrystusa w naszym duchowym powołaniu:
Przyjdź, Duchu Święty, zapal w nas ogień Twojej miłości! Przyjdź i umacniaj tych, których mocą sakramentalnej posługi uświęciłeś do pełnienia posługi kapłańskiej. Przyjdź Duchu Święty i bądź Pilotem naszego życia, prowadź nas nieustannie, abyśmy potrafili właściwie wybierać w naszym życiu. Przyjdź Duchu Święty i otwórz nasze serca, abyśmy byli zdolni przyjąć Twoje dary i stawać się autentycznymi świadkami Jezusa w naszym otoczeniu. Amen.
Uroczystość Zesłania Ducha Św. – 5 czerwca 2022
- Wczoraj 4 czerwca br. w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu JE Ks. Abp Adam Szal udzielił sakramentu kapłaństwa 6 diakonom naszej Archidiecezji, a wśród nich naszemu rodakowi – Adamowi Jakielaszek i ks. Krzysztofowi Kawulka, który odbywał praktykę duszpasterską w naszej parafii. Dziękujmy Bogu za dar nowych kapłanów.
- W dzisiejszą niedzielę, 5 czerwca br. obchodzimy Uroczystość Zesłania Ducha Św. Msze Św. będą: 8.00, 11.00 i 16.00. Na Mszy Św. o godz.11.00 będziemy przeżywali Uroczystość Prymicji. Swoją pierwszą Mszę Św. odprawi nasz rodak ks. Adam Jakielaszek. Uroczystość Prymicji, które przeżywamy po 33 latach od ostatnich, jest najważniejszym wydarzeniem w dziejach naszej wspólnoty, dlatego zapraszam wszystkich parafian, którzy pragną uczestniczyć w tym wydarzeniu i dziękować za dar powołania w naszej parafii /będą wystawione ławki przed kościołem/.
- Dziś I niedziela czerwca. Składka przeznaczona na WSD w Przemyślu.
- Trwają nabożeństwa czerwcowe ku czci Najśw. Serca Pana Jezusa /litania śpiewana przede Mszą Św., a po Komunii odmówienie aktu poświęcenia się Najśw. Sercu Jezusowemu/.
- Msze Św. w tygodniu będą odprawiane o 18.00, a w sobotę o godz. 8.00.
- W liturgii Kościoła wspominamy:
– w poniedziałek, 6 czerwca br. – Święto Matki Kościoła – II Dzień Zielonych Świąt oraz wspomnienie Św. Norberta, bpa;
– w środę, 8 czerwca br. – wspomnienie Św. Jadwigi Królowej;
– w czwartek, 9 czerwca – Święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana;
– w sobotę, 11 czerwca br. – wspomnienie Św. Barnaby, Apostoła.
Wszystkim solenizantom i jubilatom tygodnia składamy najlepsze życzenia. - We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści MB prowadzi Róża IV, a w środę Nowenna do MB Nieustającej Pomocy.
- Dziękujemy osobom, sprzątającym świątynię, plac i kostkę przy kościele i koszącym trawę wokół kościoła: Barbara Martowicz, Halina Cupak, Barbara Starzak, Anna Starzak, Bożena Toczek, Małgorzata Marszałek, Mirosław Toczek, Jan Burzyński, Beata Starzak.
O posprzątanie świątyni prosimy /w piątek na godz. 18.30/:Marek Owsiany, Marek Sowa, Agnieszka Dytko, Bogumiła Starzak, Alina Kociuba. - Dziś do nabycia specjalny numer „Niedzieli”, w którym będą przedstawione sylwetki kandydatów do diakonatu i kapłaństwa /będzie łącznie 40 numerów, zachęcam do nabycia, aby mieć w domu pamiątkę z tego epokowego wydarzenia/. Koszt jednego numeru – 8 zł.
- Dziękuję pani Danucie Kusińskiej i Barbarze Toczek za wykonanie pięknej dekoracji oraz
za wystrój kwiatowy na Prymicje, Barbarze, Stanisławowi Szpiech, Stanisławowi, Elżbiecie Gierula, Agnieszce Citak, Januszowi Cupakowi za pomoc w dekoracji świątyni, podwieszeniu girlandów, za umieszczenie powitalnego napisu, Halinie Olejek, Irenie Libowicz, Wioletcie Twardy, Zofii Potoczny, Jadwidze Skiba, Lidii i Zuzi Hadam, Urszuli Sochackiej, Marii Górniak, Irenie Potoczny za wicie wieńców, Markowi, Natalii Marszałek i Adamowi Skotnickiemu za podwieszenie dekoracji w kościele i przy krzyżu, państwu Banasiom za pomalowanie zaprawą mostu, panu Andrzejowi Baranowi za dokończenie murków; dziękuję wszystkim, którzy pomagali stroić drogę. Serdeczne Bóg zapłać wszystkim! /ks. prymicjant zaprasza te osoby na Mszę Św. w poniedziałek i potem na skromny poczęstunek na plebanii/. - Składka na potrzeby parafii wyniosła 2570 zł. Bóg zapłać wszystkim ofiarodawcom!
- W sobotę, 11 czerwca br. w ramach Całorocznej Adoracji Najśw. Sakramentu w parafiach naszej Archidiecezji przypada w udziale Adoracja parafii Nozdrzec. O 8.00 będzie Msza Św., a po niej wystawienie i Adoracja Najśw. Sakramentu do godz. 17.00. Na zakończenie będzie Msza Św. Plan jest umieszczony na kartkach, proszę zelatorów i poszczególne agendy o zapoznanie się i podjęcie adoracji.
- W niedzielę, 12 czerwca br. Uroczystość Trójcy Przenajświętszej – kończy się okres Komunii Św. wielkanocnej. W naszej parafii Niedziela Adoracyjna, a po sumie zmiana tajemnic różańcowych.
- We wtorek, 7 czerwca br., po Mszy Św. zapraszam na spotkanie rodziców dzieci kl. III, wyjeżdżających na pielgrzymkę dziękczynną za I Komunię Św. do Polańczyka.
- Kandydaci do bierzmowania mają spotkanie formacyjne połączone z egzaminem dopuszczającym do bierzmowania we wtorek, o 17.00, a w piątek, 10 czerwca br. będzie próba generalna przed Sakramentem Bierzmowania w kościele parafialnym w Warze – początek o godz. 15.00.
Homilia na Wniebowstąpienie Pańskie – 29 maja 2022
«Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
Kiedy mija 40 dni od Zmartwychwstania – Chrystus zgodnie z zapowiedzią, na oczach swych uczniów wstępuje do nieba. Jezus wypełnił swoją misję do końca i choć odchodzi, to jednak nie zostawia uczniów samych. Otrzymali obietnicę Ducha Świętego. A Jezus do końca jako Boski Nauczyciel daje im wskazówkę – jeżeli będziecie przestrzegali i zachowywali Moją naukę, to pokażę wam drogę, którą podążycie kiedyś, aby osiągnąć niebo miejsce wiecznej szczęśliwości. To jest również wskazówka dla nas: niebo to nie jest dobre miejsce dla naiwnych – chociaż nie wiemy jak wygląda w nim życie, to jest prawdziwy i realny stan wiecznej szczęśliwości – czyli nagrody za życie dobre, godziwe i przyzwoite tu na ziemi. Czy naprawdę pragnę tam pójść za Jezusem i je osiągnąć?
„Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga”
Autor Listu do Hebrajczyków pisze, że Jezus wstępujący do nieba, stale o nas pamięta, wstawiając się za nami przed Ojcem. ponieważ zależy Mu na naszej wieczności. Czy nam również zależy na naszym zbawieniu i wieczności, jak Panu Jezusowi?
Na portalach społecznościowych widzimy reklamówki koncernów farmaceutycznych, SPA, salonów piękności, gdzie można poprawić i udoskonalić ciało, jego witalność i jędrność – pokazujące kuszące i często prowokujące zdjęcia. Ludzie poprawiają swój wizerunek w zdjęciach, żeby tylko nas inni podlajkowali i napisali: jak ślicznie wyglądasz!
Zapominamy, że w oczach naszego Stwórcy wszyscy jesteśmy piękni, bo mamy to duchowe piękno w postaci duszy nieśmiertelnej.
Pytanie: dlaczego tak mało ludzi chce skorzystać z duchowego SPA, poprawiającego naszą modlitwę, moralność – słowem życie duchowe każdego chrześcijanina? Dlaczego, gdy zapraszamy na dni skupienia, rekolekcji dla dzieci, młodzieży, dla małżeństw, tak mało osób chce z nich korzystać, mając wytłumaczenie– dziękuję to nie dla mnie, mam tyle zajęć, po prostu nie mam czasu! Czy zależy nam na pogłębieniu naszej duchowości?
Ewangeliczna opowieść o Wniebowstąpieniu kończy się stwierdzeniem: „Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga”. Dla apostołów odejście Jezusa Chrystusa do nieba nie stanowiło zerwania z Nim kontaktu, lecz jeszcze bardziej go pogłębiło. Uznali, że jest on wciąż możliwy, jeśli oddadzą się modlitwie. Dotąd zwracali się do Jezusa bezpośrednio.
Ale gdy podejmowali modlitwę w świątyni i Wieczerniku był dla nich równie dostępny i bliski. Wniebowstąpienie nie zmieniło w relacji między Bogiem a człowiekiem. Zrozumieli, że ich kontakt z Jezusem na modlitwie jest głębszy niż wtedy, gdy jako garstka towarzyszyli w Jego ziemskiej wędrówce. Choć chcielibyśmy mieć Boga na wyciągnięcie ręki, to powinniśmy wierzyć mocno, że duchowo, w czasie modlitwy możemy przenieść się z naszych ziemskich świątyń do niebieskiego Jeruzalem,
w którym na nas czeka. To stać się może tylko w Kościele, przez posługę i sakramenty Kościoła i tylko w duchu Kościoła.
Znany amerykański ewangelizator – Abp Fulton Sheen, który mottem swego życia uczynił słowa: „Myśl właściwie, żyj szczęśliwie!”, w refleksjach na każdy dzień, pod dzisiejszą datą zapisał:
„W ludzkim porządku rzeczy, osoba zakochana stale myśli o obiekcie swych uczuć, przebywa w jego obecności, pragnie czynić jego wolę/…/ porównaj to do duszy zakochanej w Bogu, a posiądziesz tajemnicę medytacji – czyli modlitwy”.
Prośmy gorąco, abyśmy jak Apostołowie potrafili uwierzyć w tajemnicę wieczności i do niej starannie się przygotowywali, żyjąc tu na ziemi:
Panie Jezu Chryste, wychodzę dziś poza miejsce mojej codzienności, poza obszar moich zwyczajnych spraw, by spojrzeć w niebo i na nowo nawiązać z Tobą głęboką relację. Panie kocham Cię i pragnę być zawsze świadom Twojej obecności tu na ziemi, aby pogłębić to uczucie kiedyś w niebie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.