List Pasterski Metropolity Przemyskiego na Wielki Post 2023

Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia [1]

W liturgii Środy Popielcowej usłyszeliśmy wezwanie św. Pawła: W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia[2].  Zachęta, skierowana do nas przez Apostoła Narodów, wyraźnie wskazuje kierunek i postawę, która zagwarantuje owocne przeżycie Wielkiego Postu. Nasze pojednanie z Bogiem wyrazi się w przebaczeniu i pojednaniu z naszymi braćmi i siostrami, które dopełni się w przystąpieniu do sakramentalnej spowiedzi. Nie czekajmy z nią aż do Wielkiego Piątku. Nie bez znaczenia pozostają również nasze świadectwo i pełnione przez nas czyny miłosierdzia, które, niczym ziarna dobra, w przyszłości zaowocują – jak ufamy – w sercach i postawach osób z naszego środowiska.

Nawrócenie to głęboki, duchowy proces, wejście na drogę do wnętrza naszych sumień i kroczenie nią do źródła sakramentalnych łask, które udzielane są w Chrystusowym Kościele; w Kościele, który w obecnych czasach wielu ludzi kwestionuje, dystansuje się wobec niego, a nawet w jakimś sensie prześladuje poprzez obelgi, oszczerstwa i szyderstwa kierowane pod adresem ludzi szczerze wierzących. Zachęcam, abyśmy, podobnie jak św. Paweł Apostoł, poszukiwali w Kościele samego Chrystusa oraz Jego darów, nie zaś ludzkich pomysłów, przedsięwzięć i akcji, które mają go uczynić rzekomo bardziej „atrakcyjnym”. Za chwilę w Credo wyznamy wiarę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Tej wiary w Kościół i pojednania z Kościołem, mistycznym Ciałem Chrystusa, coraz bardziej nam dziś potrzeba. Wszyscy grzeszymy i w wielu przypadkach nie dorastamy do zaszczytnego miana chrześcijan. Uczmy się przebaczać sobie nawzajem! Dążmy do jedności! Wkroczmy na drogę nawrócenia i wołajmy wraz z Psalmistą: Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha[3].

Drodzy Bracia i Siostry!

Wspomniany przez nas św. Paweł, jak dobrze wiemy, również przeszedł drogę nawrócenia. Chrystus zapytał go pod Damaszkiem: Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? I przedstawił mu się, odpowiadając na jego pytanie: Kto Ty jesteś?[4]. Stworzył tym samym okazję, prowokację niemal, aby Szaweł sam Go poszukał, odnalazł i poznał, zamiast prześladować Jego wyznawców, czego oczekiwali od niego przełożeni i ówczesny system polityczno-religijny. Spotkanie pod Damaszkiem zmieniło wszystko: Szaweł stał się Pawłem, z prześladowcy i wroga stał się autentycznym świadkiem Zmartwychwstałego Pana i gorliwym głosicielem Jego obecności w Kościele. Czując się odpowiedzialnym za wierzących, pisał listy do poszczególnych wspólnot i osób odpowiedzialnych za lokalne gminy chrześcijańskie. Rozczytywał w nich znaki czasu, starał się ukierunkować życie we wspólnotach, przestrzegał przed niebezpieczeństwami, zachęcał do wytrwania w dobrem, a niekiedy upominał i wzywał do nawrócenia. Mimo heroicznego wysiłku ewangelizacyjnego, Apostoł Narodów nie mógł dotrzeć osobiście do wszystkich ówczesnych rejonów rodzącego się Kościoła. Dlatego zachęcał nieustannie, aby każdy wyznawca, w sobie właściwy sposób, uwzględniając własne dary i charyzmaty, włączał się w dzieło głoszenia Dobrej Nowiny o zbawieniu.

 Kontemplując tajemnicę Kościoła, św. Paweł bardzo mocno podkreślał, że został on założony przez Chrystusa, stale w nim obecnego. W ogniu ówczesnych dyskusji, w których przeciwstawiano sobie poszczególne wspólnoty, Paweł stanowczo podkreślał, że w Kościele najważniejszy jest Jezus, nie zaś ludzkie względy. Do Koryntian pisał: Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa». Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?[5]. Przypominał niezłomnie, iż powołaniem Kościoła jest życie w jedności i dążenie do niej: Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli[6].

Zachęta św. Pawła nie straciła nic ze swojej aktualności. Współczesny świat wciąż pozostaje zwaśniony, podzielony, dotknięty konfliktami i wojnami. Upragniona przez Chrystusa jedność Jego wyznawców, jedność wszystkich ludzi jest możliwa do osiągnięcia. Do tego jednak potrzebne jest radykalne nawrócenie każdego z nas, wszystkich, z którymi się spotykamy, wszystkich, którzy kształtują nasze życie rodzinne, społeczne, polityczne, religijne.

Wielki Post to okazja do rewizji własnego życia, zachęta do przebaczenia i pojednania. Oprócz dzisiejszej liturgii, w czytaniach mszalnych wiele razy będziemy słyszeć wezwanie do walki z grzechem i pokusami szatana. Za tydzień zostaniemy wyprowadzeni na Górę Przemienienia, aby tam, w ciszy i samotności, poczuć Bożą obecność i bliskość. W III Niedzielę Wielkiego Postu zostaniemy wraz z Samarytanką zaproszeni do prawdziwego źródła gwarantującego życie wieczne, którym jest Chrystus, Jego Ewangelia i Jego Kościół. W kolejnym tygodniu zostanie uwypuklona nadzieja, że praca nad sobą pomoże nam odzyskać wzrok prawdziwej wiary. To zaś doprowadzi nas do zmartwychwstania, którego przykładem i przedsmakiem jest wskrzeszenie Łazarza, o którym usłyszymy w liturgii V Niedzieli Wielkiego Postu. Ważnym wydarzeniem poprzedzającym Święte Triduum Paschalne będzie opis Męki Pańskiej, rozważany w Niedzielę Palmową. Być może owa przejmująca relacja pozwoli nam dostrzec, że my też ranimy Jezusa w Jego Kościele, że odrzucamy Go przez naszą oziębłość i lenistwo. Korzystajmy zatem chętnie z nabożeństw pasyjnych: Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żali, Godzinek o Męce Pańskiej, rekolekcji parafialnych. Dzięki nim przypomnimy sobie, ile Jezus musiał wycierpieć dla naszego zbawienia.

Drodzy Bracia i Siostry!

Każdy okres roku liturgicznego uczy nas przeżywania tajemnicy żywego Kościoła.   Dzięki doświadczeniu Bożego Miłosierdzia, ofiarowanego nam w sakramencie pokuty, dzięki pełnionym przez nas czynom miłosierdzia co do duszy i ciała, dzięki chętnemu przebaczaniu naszym bliźnim, możemy radować się naszą wiarą i obecnością w Chrystusowym Kościele. Zechciejmy, dzięki nawróceniu, podobnie jak św. Paweł Apostoł, z apostolskim zapałem zaangażować się w szerzenie Królestwa Bożego na ziemi. Nie bójmy się świadczyć o miłości do Kościoła i do zbawiającego w nim Jezusa!

Szczególnym wydarzeniem towarzyszącym radości paschalnej będzie Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej, które odbędzie się w Sanoku w dniach 14-16 kwietnia 2023 r. Ufam, że Sanok okaże się równie gościnny, jak inne miasta w poprzednich latach. Młodzież zapraszam do głębokiego i owocnego przeżycia tego wydarzenia wiary oraz współtworzenia żywej, radosnej wspólnoty Kościoła. Zachęćmy młodzież do udziału w tym spotkaniu. Niech ono pomoże im zrozumieć, że są Kościołem, a przynależność do tej wspólnoty jest radością i zaszczytem. Oby to spotkanie stało się zasiewem dobra, które jego uczestnicy zaniosą do swoich rodzin, szkół i parafii.

Tajemnicę Bożego Miłosierdzia, objawianą w Chrystusowym Kościele, będziemy mogli lepiej pojąć i głębiej przeżyć dzięki planowanej peregrynacji obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie z tego miłującego Serca, przebitego włócznią, wypłynęły krew i woda, dając początek sakramentom Kościoła. To ważne wydarzenie duszpasterskie, które w poszczególnych parafiach będzie poprzedzone rekolekcjami lub misjami świętymi, niech zachęci nas do odnowienia wiary w naszych rodzinach.

W bieżącym roku duszpasterskim, w naszej Archidiecezji, szczególnym patronem i wzorem do naśladowania jest św. Andrzej Bobola, kapłan i męczennik. Jego pragnienie zjednoczenia wyznawców Chrystusa, gorliwa ewangelizacja i wzywanie do nawrócenia są niezmiennie aktualne, także w naszych czasach.  Zachęcam do odwiedzania Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie, które niech będzie dla nas wszystkich miejscem spotkań, refleksji i inspiracji w rozważaniach o Chrystusowym Kościele.

W panoramę tegorocznych wydarzeń duszpasterskich w Archidiecezji Przemyskiej w wyjątkowy sposób wpisuje się uroczystość beatyfikacji Czcigodnych Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów z Dziećmi. Będzie ona miała miejsce 10 września 2023 r. w Markowej. Do chwały ołtarzy zostanie wyniesiona cała rodzina: małżonkowie Józef i Wiktoria oraz ich siedmioro Dzieci, w tym jedno będące pod sercem matki. Patrząc na nich, po raz kolejny uświadamiamy sobie, iż we wspólnotę Kościoła jesteśmy wszczepiani poprzez rodzinę. W ramach przygotowania do dobrego przeżycia tej niezwykłej beatyfikacji, postarajmy się poznać lepiej tę Rodzinę, która nie zawahała się otworzyć drzwi swoich serc i swojego domu dla ludzi będących w potrzebie. Trudno nie odnieść do nich słów Chrystusa: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mniecie uczynili[7]. Jesteśmy przekonani, że to głęboka wiara doprowadziła Józefa i Wiktorię do głęboko chrześcijańskiej postawy „Samarytan z Markowej”.

Do udziału w uroczystości beatyfikacyjnej zapraszam wszystkich diecezjan, rodziny, kapłanów, osoby życia konsekrowanego, członków zrzeszeń religijnych, a w szczególności dzieci i młodzież. W ramach dziękczynienia za to wydarzenie, relikwie nowych Błogosławionych będą obecne w każdej parafii Archidiecezji, towarzysząc wizerunkowi Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wzorem Rodziny Ulmów bądźmy otwarci na potrzebujących pomocy duchowej lub materialnej. Pamiętajmy o ofiarach wojny na Ukrainie oraz o dotkniętych trzęsieniem ziemi w Turcji i Syrii. Niech okazywana im pomoc będzie swoistego rodzaju jałmużną wielkopostną.

Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia! Przed nami wyjątkowy i ważny czas. Kontemplując wielkie dzieła zbawcze, przeżywajmy go wraz z Maryją, Matką Bolesną, pełną wiary, nadziei i miłości.

✠ Adam Szal
Arcybiskup Metropolita Przemyski

[1] 2 Kor 6,2.

[2] 2 Kor 5,20-21; 6,2.

[3] Por. Ps 51.

[4] Por. 9,4nn.

[5] 1 Kor 1,12-13.

[6] 1 Kor 1,10.

[7] Mt 25,40.

Homilia na VII Niedzielę zwykłą – 19 lutego 2023

„Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.”

Dzisiejsze słowo Boże pobudza nas do zastanowienia się nad miłością nieprzyjaciół – czyli ludzi, którzy nam źle życzą i pragną nam zaszkodzić. Jest to bardzo trudne zagadnienie, gdyż miłość do nieprzyjaciół jest najtrudniejszą rzeczą w życiu człowieka. Ewangelia poucza nas, że miłość do nieprzyjaciół stanowi miarę doskonałości człowieka wierzącego. Człowiek, który miłuje nieprzyjaciół, jest przyjacielem samego Boga. Chrystus mówi nam dzisiaj bardzo wyraźnie: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”.
W naszym życiu chrześcijańskim powinniśmy naśladować przede wszystkim samego Chrystusa, który umierając na krzyżu, modlił się za swoich nieprzyjaciół: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
Zło jest wynikiem jakiegoś zaślepienia, błądzenia, i dlatego Jezus modli się na krzyżu za swoich prześladowców. Bł. ks. Jerzy Popiełuszko  tak często w swoich słynnych kazaniach do narodu przypominał słowa św. Pawła: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” Gdy czynimy dobro tym, którzy nas nienawidzą, to tym samym nie dajemy się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężamy, a w ten sposób realizujemy Jezusową Ewangelię na żywo. Dlaczego tak trudno jest nam realizować miłość w stosunku do naszych wrogów?
Przede wszystkim dlatego, bo przesadnie rozczulamy się nad naszymi cierpieniami i nie jesteśmy w stanie współczuć błądzącemu człowiekowi, który popełnia zło. Gniewamy się, że ktoś źle o nas mówi, a nie bolejemy nad tym, że taki człowiek w ogóle nie umie dobrze mówić o innych ludziach, i potrzebuje naszej modlitwy. Gniewamy się, że ktoś spojrzał krzywo na nas, a nie umiemy dostrzec, że może ma problemy z własnym zdrowiem lub źle układa mu się w pracy lub w domu. Gniewamy się, że ktoś przeszkadza nam w robieniu kariery, a nie widzimy, że to nasza nieumiarkowana pogoń za awansem rodzi niechęć innych do nas. Jesteśmy źli i zazdrośni, że ktoś jest młodszy od nas, że ktoś inny jest mądrzejszy, a nie chcemy przyznać, że nie umiemy się cieszyć z dobra innych ludzi. Gniewamy się, że ktoś nam zwraca uwagę na niewłaściwe zachowanie naszych dzieci, bo nie chcemy widzieć ich wad, a może i naszych błędów wychowawczych. Przesadna koncentracja na sobie i swoich przykrościach sprawia, że w naszym odczuciu miłość do nieprzyjaciół jest po prostu niemożliwa do zrealizowania.
W kontekście dzisiejszej Ewangelii postawa wobec nieprzyjaciół stanowi doskonałą formę miłości, w której nie kryje się nasz interes doraźny.
Sama miłość najlepiej realizuje się w przyjaźni. Przyjaźń tak bardzo potrafi złączyć ludzkie serca, że nawet czas nie jest w stanie zniszczyć tej więzi. Autentyczna przyjaźń tworzy najgłębszą więź między ludźmi i dlatego też tyle cierpienia rodzi się po śmierci przyjaciela. Takie cierpienie przeżył swego czasu św. Augustyn, który po śmierci swojego przyjaciela z lat młodości, pisał: „Wiele nas łączyło: mieliśmy wspólne zainteresowania… razem dorastaliśmy, razem chodziliśmy do szkoły… I nagle Ty, Panie… zabrałeś mojego przyjaciela… Wtedy ból zamroczył moje serce. Na cokolwiek patrzyłem, wszędzie widziałem tylko śmierć… Wszystko, co przedtem było nam obu wspólne, teraz, bez niego, zmieniło się w straszną mękę. I stałem się sam dla siebie wielkim problemem… dziwiłem się, że po jego śmierci żyję ja, który byłem połową jego duszy”. Aby ukoić ból po śmierci przyjaciela, wyjechał z Tagasty do Kartaginy.
Wielka jest potęga miłości, zwanej przyjaźnią, ale Chrystus mówi nam wyraźnie: „Jeśli bowiem miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują…”  Kto więc umie zachować życzliwość wobec nieżyczliwego mu człowieka, ten realizuje miłość najbardziej heroiczną i doskonałą. Przykładem niech będzie Św. Jan Paweł II, który potrafił odwiedzić w więzieniu i przebaczyć z serca swemu zamachowcy; przykładem tej heroicznej miłości jest Bł. ks. Jerzy Popiełuszko, który w dniu męczeńskiej śmierci modlił się w intencji prześladowców i ich ofiar, aby umieli wybaczyć swoim oprawcom; przykładem może być postawa znanej piosenkarki Eleni, która wybaczyła chłopakowi, który zabił jej córkę Afrodytę. Jezus Chrystus wraz z Ewangelią przynosi naszemu światu dobrą nowiną o miłości. Starajmy się o miłość przebaczającą  wobec osób nam nieżyczliwych, bo nie wiemy, jaką miarą nam odmierzą, gdy nadejdzie czas sądu nad nami. Starajmy się o miłość w naszym życiu chrześcijańskim, bo jak poucza nas św. Augustyn: „takim każdy jest, jaka jest jego miłość”.
W miłości realizuje się nasza prawdziwa, chrześcijańska tożsamość.
Jezu, Ty przyjąłeś ludzkie ciało i oddałeś życie za grzesznego człowieka. Spraw, aby moje serce było podobne do Twojego. Abym zawsze potrafił kochać tego, kto mnie skrzywdził. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

VII Niedziela zwykła – 19 lutego 2023

  1. Dziś rozpoczyna się 56 Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu, pod hasłem: „Ku trzeźwości z Kościołem”. Celem Tygodnia jest zwrócenie uwagi na ten problem alkoholizmu, na wartość abstynencji, jest to czas modlitwy za uzależnionych oraz ich rodziny, o łaskę wyzwolenia z nałogu.
  2. Modlitwę różańcową prowadzi dziś Róża MB Nieustającej Pomocy, a za tydzień Róża Niepokalanego Poczęcia NMP.
  3. We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści MB prowadzi Róża III, w środę Nowenna do MB Nieustającej Pomocy /początek o godz. 16.45/.
  4. Msze Św. w tygodniu będą odprawiane o 17.00, w sobotę o godz. 8.00.
  5. Pragnę poinformować, że do naszej parafii na praktykę duszpasterską w okresie Wielkiego Postu: 21 lutego – 10 kwietnia przychodzi ks. diakon Dawid ORZECHOWSKI, pochodzący z parafii pw. narodzenia NMP w Średniej Wsi /to wyróżnienie dla parafii Nozdrzec, ponieważ jest 10 diakonów, Archidiecezja Przemyska liczy 398 parafii, a nasza parafia otrzymała diakona do posługi duszpasterskiej na okres Wielkiego Postu/. Przyjmijmy ciepło i życzliwie ks. diakona, polecajmy jego posługę w parafii w naszej modlitwie.
  6. W dniu 22 lutego br., w Środę Popielcową, rozpoczyna się 40-dniowy Okres Wielkiego Postu. Msze Św. z liturgicznym obrzędem posypania głów popiołem będą: o 9.00 i 17.00 /Nowenna zacznie się o godz. 16.45/. Zachęcam, aby zabrać popiół dla nieobecnych w tym dniu, jako znak łączności z pokutującym Kościołem.
  7. W Środę Popielcową i Wielki Piątek obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Tego dnia obowiązuje tzw. post ilościowy i jakościowy:
    – post ilościowy – w Środę Popielcową i Wielki Piątek
    /jeden posiłek do syta i dwa lekkie/
    – obowiązuje wszystkich w przedziale wieku: 18 – 60 roku życia;
    – post jakościowy /od pokarmów mięsnych, we wszystkie piątki roku/;
    – obowiązuje wszystkich od 14 roku życia.
  8. Nabożeństwa Pasyjne w Wielkim Poście będą odprawiane:
    – Droga Krzyżowa – w każdy piątek o 17.00 /dla wszystkich/ oraz w każdą niedzielę o godz. 14.30 /dla tych, którzy nie mogą w piątek – prowadzi Akcja Katolicka/;
    Gorzkie Żale – w każdą niedzielę o godz. 15.00 – z kazaniem pasyjnym /bezpośrednio po nich Msza Św./
  9. W sobotę, 25 lutego br., w kościele Św. Wawrzyńca w Dynowie, rozpoczyna się Kurs Przedmałżeński, który potrwa przez 5 kolejnych sobót: o godz. 17.00 Msza Św., a po niej spotkanie dla par narzeczeńskich. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych, którzy przygotowują się do zawarcia sakramentu małżeństwa.
  10. Pragnę podziękować osobom, które sprzątały naszą świątynię:
    Waldemar Karnas, Marzena Baran, Ewa Baran, Agata Szewczyk, Agnieszka Lewandowska
    /drugie sprzątanie w poniedziałek, o godz.8.30/.
    O posprzątanie kościoła prosimy /w sobotę na godz. 8.30/: Elżbieta Krawiec, Anna Gierula, Ludwika Gierula, Małgorzata Gierula i Janina Gierula.
  11. Ofiary na potrzeby kościoła i plebanii złożyli:
    Na remont kościoła:
    Eugeniusz KWOLEK – 200 zł;
    – Andrzej MALAWSKI – 200 zł;
    – Adela PILCH – 200 zł;
    Na ogrodzenie cmentarza:
    – Andrzej MALAWSKI – 200 zł. Bóg zapłać!
  12. Spotkania formacyjne:
    – w czwartek – spotkanie rodziców dzieci kl. III przed I Komunią Św.;
    – w piątek – spotkanie RAM-u.
  13. Składa za tydzień przeznaczona jest na potrzeby naszej parafii /na ogrzewanie/.
  14. Wszystkim braciom i siostrom z naszej wspólnoty oraz gościom i przyjezdnym, życzymy obfitości Bożych łask na rozpoczynający się nowy tydzień i czas Wielkiego Postu.

Dzień Chorego w Parafii Nozdrzec

W sobotę, 11 lutego br. obchodziliśmy Światowy Dzień Chorego. Od godz. 9.30 była możliwość spowiedzi dla chorych i cierpiących. O godz. 10.00 rozpoczęła się Uroczysta Msza Św., której przewodniczył ks. prałat Adam Pietrucha z Borówek, a koncelebrował ks. proboszcz Janusz Marszałek, który w homilii nawiązał do hasła tegorocznego Dnia Chorych, ustanowionego przez papieża Franciszka: „Miej o nim staranie”.

We Mszy Św. posługę liturgiczną śpiewu pełniła schola parafialna, pod kierunkiem siostry przełożonej – siostry Oktawii. Po homilii kapłani udzielili naszym seniorom  sakramentu namaszczenia chorych, a następnie po zakończonej mszy Św. ks. proboszcz zaprosił seniorów na skromny poczęstunek na plebanii. Na początku dziewczęta ze scholi przedstawiły krótki program słowno-muzyczny, aby uszanować naszych seniorów. W trakcie spotkania seniorzy mieli do dyspozycji mikrofon i mogli się podzielić swoimi wspomnieniami i doświadczeniami, mieli okazję do zaśpiewania utworów.
Dziękujemy przedstawicielom Akcji Katolickiej, Caritas oraz wolontariuszom za pomoc w zorganizowaniu posiłku. Ufamy i wierzmy do zobaczenia za rok.

Homilia na środę, 15 lutego 2023 r.

Uzdrowienie człowieka niewidomego – czyli cud opisany w dzisiejszej Ewangelii uświadamia nam, że sytuacjach Jezus czyni gesty, które mają wielką moc. W nich wypełnia się proroctwo.
Słowo staje się faktem. Pan Jezus bierze niewidomego za rękę.
Jest to nawiązanie do fragmentu z Księgi Izajasza: „Ponieważ Ja, Pan, jestem twoim Bogiem, tym, który mocno ujął cię za prawą rękę, który ci mówi: Nie bój się! Ja pomagam tobie!” Zwilża mu oczy śliną, co symbolizuje obdarowanie mądrością. I tu Jezus odnosi się doi Mądrości Syracha: „Wyszłam z ust Najwyższego, jak mgła okryłam ziemię” Kładzie na niego ręce, co jest źródłem błogosławieństwa. Zadziwia nas ta niezwykła zwyczajność w drobnych, ludzkich gestach, jakie czyni Pan Jezus. Ludzkie dramaty zaczynają się od braku pochylenia się nad drugim człowiekiem, od braku wrażliwości i empatii, od tych drobnych gestów czy wydawałoby się – niewiele znaczących słów miłości. Dlatego nie lekceważmy okazji, aby pochylić się nad tymi cierpiącymi i potrzebującymi, aby stale pokazywać, że zależy nam na drugim człowieku i włożymy wiele troski i starań, aby tego drugiego brata lub siostrę po ludzku uszanować i znaleźć dla niego czas w potrzebie:

Jezu, Ty wobec mnie często czynisz niezwykłe rzeczy, posługując się codziennymi sytuacjami, innymi ludźmi. Otwórz moje oczy na tę niezwykłą zwyczajność, w której okazujesz mi swoją prawdziwą miłość i troskę. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.  Amen.