Homilia na VII Niedzielę zwykłą – 19 lutego 2023

„Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.”

Dzisiejsze słowo Boże pobudza nas do zastanowienia się nad miłością nieprzyjaciół – czyli ludzi, którzy nam źle życzą i pragną nam zaszkodzić. Jest to bardzo trudne zagadnienie, gdyż miłość do nieprzyjaciół jest najtrudniejszą rzeczą w życiu człowieka. Ewangelia poucza nas, że miłość do nieprzyjaciół stanowi miarę doskonałości człowieka wierzącego. Człowiek, który miłuje nieprzyjaciół, jest przyjacielem samego Boga. Chrystus mówi nam dzisiaj bardzo wyraźnie: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”.
W naszym życiu chrześcijańskim powinniśmy naśladować przede wszystkim samego Chrystusa, który umierając na krzyżu, modlił się za swoich nieprzyjaciół: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
Zło jest wynikiem jakiegoś zaślepienia, błądzenia, i dlatego Jezus modli się na krzyżu za swoich prześladowców. Bł. ks. Jerzy Popiełuszko  tak często w swoich słynnych kazaniach do narodu przypominał słowa św. Pawła: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” Gdy czynimy dobro tym, którzy nas nienawidzą, to tym samym nie dajemy się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężamy, a w ten sposób realizujemy Jezusową Ewangelię na żywo. Dlaczego tak trudno jest nam realizować miłość w stosunku do naszych wrogów?
Przede wszystkim dlatego, bo przesadnie rozczulamy się nad naszymi cierpieniami i nie jesteśmy w stanie współczuć błądzącemu człowiekowi, który popełnia zło. Gniewamy się, że ktoś źle o nas mówi, a nie bolejemy nad tym, że taki człowiek w ogóle nie umie dobrze mówić o innych ludziach, i potrzebuje naszej modlitwy. Gniewamy się, że ktoś spojrzał krzywo na nas, a nie umiemy dostrzec, że może ma problemy z własnym zdrowiem lub źle układa mu się w pracy lub w domu. Gniewamy się, że ktoś przeszkadza nam w robieniu kariery, a nie widzimy, że to nasza nieumiarkowana pogoń za awansem rodzi niechęć innych do nas. Jesteśmy źli i zazdrośni, że ktoś jest młodszy od nas, że ktoś inny jest mądrzejszy, a nie chcemy przyznać, że nie umiemy się cieszyć z dobra innych ludzi. Gniewamy się, że ktoś nam zwraca uwagę na niewłaściwe zachowanie naszych dzieci, bo nie chcemy widzieć ich wad, a może i naszych błędów wychowawczych. Przesadna koncentracja na sobie i swoich przykrościach sprawia, że w naszym odczuciu miłość do nieprzyjaciół jest po prostu niemożliwa do zrealizowania.
W kontekście dzisiejszej Ewangelii postawa wobec nieprzyjaciół stanowi doskonałą formę miłości, w której nie kryje się nasz interes doraźny.
Sama miłość najlepiej realizuje się w przyjaźni. Przyjaźń tak bardzo potrafi złączyć ludzkie serca, że nawet czas nie jest w stanie zniszczyć tej więzi. Autentyczna przyjaźń tworzy najgłębszą więź między ludźmi i dlatego też tyle cierpienia rodzi się po śmierci przyjaciela. Takie cierpienie przeżył swego czasu św. Augustyn, który po śmierci swojego przyjaciela z lat młodości, pisał: „Wiele nas łączyło: mieliśmy wspólne zainteresowania… razem dorastaliśmy, razem chodziliśmy do szkoły… I nagle Ty, Panie… zabrałeś mojego przyjaciela… Wtedy ból zamroczył moje serce. Na cokolwiek patrzyłem, wszędzie widziałem tylko śmierć… Wszystko, co przedtem było nam obu wspólne, teraz, bez niego, zmieniło się w straszną mękę. I stałem się sam dla siebie wielkim problemem… dziwiłem się, że po jego śmierci żyję ja, który byłem połową jego duszy”. Aby ukoić ból po śmierci przyjaciela, wyjechał z Tagasty do Kartaginy.
Wielka jest potęga miłości, zwanej przyjaźnią, ale Chrystus mówi nam wyraźnie: „Jeśli bowiem miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują…”  Kto więc umie zachować życzliwość wobec nieżyczliwego mu człowieka, ten realizuje miłość najbardziej heroiczną i doskonałą. Przykładem niech będzie Św. Jan Paweł II, który potrafił odwiedzić w więzieniu i przebaczyć z serca swemu zamachowcy; przykładem tej heroicznej miłości jest Bł. ks. Jerzy Popiełuszko, który w dniu męczeńskiej śmierci modlił się w intencji prześladowców i ich ofiar, aby umieli wybaczyć swoim oprawcom; przykładem może być postawa znanej piosenkarki Eleni, która wybaczyła chłopakowi, który zabił jej córkę Afrodytę. Jezus Chrystus wraz z Ewangelią przynosi naszemu światu dobrą nowiną o miłości. Starajmy się o miłość przebaczającą  wobec osób nam nieżyczliwych, bo nie wiemy, jaką miarą nam odmierzą, gdy nadejdzie czas sądu nad nami. Starajmy się o miłość w naszym życiu chrześcijańskim, bo jak poucza nas św. Augustyn: „takim każdy jest, jaka jest jego miłość”.
W miłości realizuje się nasza prawdziwa, chrześcijańska tożsamość.
Jezu, Ty przyjąłeś ludzkie ciało i oddałeś życie za grzesznego człowieka. Spraw, aby moje serce było podobne do Twojego. Abym zawsze potrafił kochać tego, kto mnie skrzywdził. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

VII Niedziela zwykła – 19 lutego 2023

  1. Dziś rozpoczyna się 56 Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu, pod hasłem: „Ku trzeźwości z Kościołem”. Celem Tygodnia jest zwrócenie uwagi na ten problem alkoholizmu, na wartość abstynencji, jest to czas modlitwy za uzależnionych oraz ich rodziny, o łaskę wyzwolenia z nałogu.
  2. Modlitwę różańcową prowadzi dziś Róża MB Nieustającej Pomocy, a za tydzień Róża Niepokalanego Poczęcia NMP.
  3. We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści MB prowadzi Róża III, w środę Nowenna do MB Nieustającej Pomocy /początek o godz. 16.45/.
  4. Msze Św. w tygodniu będą odprawiane o 17.00, w sobotę o godz. 8.00.
  5. Pragnę poinformować, że do naszej parafii na praktykę duszpasterską w okresie Wielkiego Postu: 21 lutego – 10 kwietnia przychodzi ks. diakon Dawid ORZECHOWSKI, pochodzący z parafii pw. narodzenia NMP w Średniej Wsi /to wyróżnienie dla parafii Nozdrzec, ponieważ jest 10 diakonów, Archidiecezja Przemyska liczy 398 parafii, a nasza parafia otrzymała diakona do posługi duszpasterskiej na okres Wielkiego Postu/. Przyjmijmy ciepło i życzliwie ks. diakona, polecajmy jego posługę w parafii w naszej modlitwie.
  6. W dniu 22 lutego br., w Środę Popielcową, rozpoczyna się 40-dniowy Okres Wielkiego Postu. Msze Św. z liturgicznym obrzędem posypania głów popiołem będą: o 9.00 i 17.00 /Nowenna zacznie się o godz. 16.45/. Zachęcam, aby zabrać popiół dla nieobecnych w tym dniu, jako znak łączności z pokutującym Kościołem.
  7. W Środę Popielcową i Wielki Piątek obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Tego dnia obowiązuje tzw. post ilościowy i jakościowy:
    – post ilościowy – w Środę Popielcową i Wielki Piątek
    /jeden posiłek do syta i dwa lekkie/
    – obowiązuje wszystkich w przedziale wieku: 18 – 60 roku życia;
    – post jakościowy /od pokarmów mięsnych, we wszystkie piątki roku/;
    – obowiązuje wszystkich od 14 roku życia.
  8. Nabożeństwa Pasyjne w Wielkim Poście będą odprawiane:
    – Droga Krzyżowa – w każdy piątek o 17.00 /dla wszystkich/ oraz w każdą niedzielę o godz. 14.30 /dla tych, którzy nie mogą w piątek – prowadzi Akcja Katolicka/;
    Gorzkie Żale – w każdą niedzielę o godz. 15.00 – z kazaniem pasyjnym /bezpośrednio po nich Msza Św./
  9. W sobotę, 25 lutego br., w kościele Św. Wawrzyńca w Dynowie, rozpoczyna się Kurs Przedmałżeński, który potrwa przez 5 kolejnych sobót: o godz. 17.00 Msza Św., a po niej spotkanie dla par narzeczeńskich. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych, którzy przygotowują się do zawarcia sakramentu małżeństwa.
  10. Pragnę podziękować osobom, które sprzątały naszą świątynię:
    Waldemar Karnas, Marzena Baran, Ewa Baran, Agata Szewczyk, Agnieszka Lewandowska
    /drugie sprzątanie w poniedziałek, o godz.8.30/.
    O posprzątanie kościoła prosimy /w sobotę na godz. 8.30/: Elżbieta Krawiec, Anna Gierula, Ludwika Gierula, Małgorzata Gierula i Janina Gierula.
  11. Ofiary na potrzeby kościoła i plebanii złożyli:
    Na remont kościoła:
    Eugeniusz KWOLEK – 200 zł;
    – Andrzej MALAWSKI – 200 zł;
    – Adela PILCH – 200 zł;
    Na ogrodzenie cmentarza:
    – Andrzej MALAWSKI – 200 zł. Bóg zapłać!
  12. Spotkania formacyjne:
    – w czwartek – spotkanie rodziców dzieci kl. III przed I Komunią Św.;
    – w piątek – spotkanie RAM-u.
  13. Składa za tydzień przeznaczona jest na potrzeby naszej parafii /na ogrzewanie/.
  14. Wszystkim braciom i siostrom z naszej wspólnoty oraz gościom i przyjezdnym, życzymy obfitości Bożych łask na rozpoczynający się nowy tydzień i czas Wielkiego Postu.

Dzień Chorego w Parafii Nozdrzec

W sobotę, 11 lutego br. obchodziliśmy Światowy Dzień Chorego. Od godz. 9.30 była możliwość spowiedzi dla chorych i cierpiących. O godz. 10.00 rozpoczęła się Uroczysta Msza Św., której przewodniczył ks. prałat Adam Pietrucha z Borówek, a koncelebrował ks. proboszcz Janusz Marszałek, który w homilii nawiązał do hasła tegorocznego Dnia Chorych, ustanowionego przez papieża Franciszka: „Miej o nim staranie”.

We Mszy Św. posługę liturgiczną śpiewu pełniła schola parafialna, pod kierunkiem siostry przełożonej – siostry Oktawii. Po homilii kapłani udzielili naszym seniorom  sakramentu namaszczenia chorych, a następnie po zakończonej mszy Św. ks. proboszcz zaprosił seniorów na skromny poczęstunek na plebanii. Na początku dziewczęta ze scholi przedstawiły krótki program słowno-muzyczny, aby uszanować naszych seniorów. W trakcie spotkania seniorzy mieli do dyspozycji mikrofon i mogli się podzielić swoimi wspomnieniami i doświadczeniami, mieli okazję do zaśpiewania utworów.
Dziękujemy przedstawicielom Akcji Katolickiej, Caritas oraz wolontariuszom za pomoc w zorganizowaniu posiłku. Ufamy i wierzmy do zobaczenia za rok.

Homilia na środę, 15 lutego 2023 r.

Uzdrowienie człowieka niewidomego – czyli cud opisany w dzisiejszej Ewangelii uświadamia nam, że sytuacjach Jezus czyni gesty, które mają wielką moc. W nich wypełnia się proroctwo.
Słowo staje się faktem. Pan Jezus bierze niewidomego za rękę.
Jest to nawiązanie do fragmentu z Księgi Izajasza: „Ponieważ Ja, Pan, jestem twoim Bogiem, tym, który mocno ujął cię za prawą rękę, który ci mówi: Nie bój się! Ja pomagam tobie!” Zwilża mu oczy śliną, co symbolizuje obdarowanie mądrością. I tu Jezus odnosi się doi Mądrości Syracha: „Wyszłam z ust Najwyższego, jak mgła okryłam ziemię” Kładzie na niego ręce, co jest źródłem błogosławieństwa. Zadziwia nas ta niezwykła zwyczajność w drobnych, ludzkich gestach, jakie czyni Pan Jezus. Ludzkie dramaty zaczynają się od braku pochylenia się nad drugim człowiekiem, od braku wrażliwości i empatii, od tych drobnych gestów czy wydawałoby się – niewiele znaczących słów miłości. Dlatego nie lekceważmy okazji, aby pochylić się nad tymi cierpiącymi i potrzebującymi, aby stale pokazywać, że zależy nam na drugim człowieku i włożymy wiele troski i starań, aby tego drugiego brata lub siostrę po ludzku uszanować i znaleźć dla niego czas w potrzebie:

Jezu, Ty wobec mnie często czynisz niezwykłe rzeczy, posługując się codziennymi sytuacjami, innymi ludźmi. Otwórz moje oczy na tę niezwykłą zwyczajność, w której okazujesz mi swoją prawdziwą miłość i troskę. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.  Amen.

Homilia na Dzień Chorego – 11 lutego 2023 r.

„Miej o nim staranie”
Miłosierny Samarytanin – ten biblizm pochodzi z przypowieści, którą odnajdziemy w 10 rozdziale Ewangelii wg św. Łukasza. Ta przypowieść była odpowiedzią Jezusa na pytanie jednego z uczonych w Piśmie: Kto jest moim bliźnim? Odnosząc się do tego pytania, Jezus opowiedział tę przypowieść. Historia jak z rzeczywistości: pewien człowiek w drodze z Jerozolimy do Jerycha został napadnięty, pobity i tak pozostawiony był bliski śmierci. Mijali go kapłan i lewita, jednak żaden z nich nie zrobił nic, aby mu pomóc, tylko obaj przeszli obojętnie, nie interesując się za bardzo tym, co się stało. Dopiero,  kiedy pobitego człowieka mijał pewien Samarytanin, przejął się nim; opatrzył mu zadane rany, wsadził na swojego osła i zawiózł do pobliskiej gospody i tam się nim opiekował. Nazajutrz polecił właścicielowi gospody, aby dalej opiekował się rannym, zostawiając przy tym pieniądze na ten cel, jednocześnie obiecując, że zwróci jeśli coś więcej wyda. Ten przykład mógł wydać się szokujący dla słuchaczy Jezusa, ponieważ Żydzi nie darzyli sympatią Samarytan. Właśnie dlatego ukazanie Samarytanina jako człowieka miłosiernego było celowym zabiegiem w tej przypowieści. Jezus użył przykładu Samarytanina w opozycji do kapłana i lewity, którzy powinni dawać dobry przykład, jednak nic nie zrobili w tej kwestii. Natomiast Samarytanin pomógł obcemu człowiekowi, nie zwracając uwagi na to, że pochodzi z wrogo nastawionego do niego narodu. Dlatego zachęca na koniec tej przypowieści:  „Idź i Ty, czyń podobnie”.
Dziś przeżywamy we Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes gdzie 11 lutego 1858 roku, w Matka Boża ukazała się ubogiej pasterce Bernadecie Soubirous w Grocie Massabejskiej gdzie podczas osiemnastu objawień Maryja wzywała do modlitwy i pokuty. Nakazała, aby na miejscu objawień wybudowano kościół. Kościół katolicki uznał oficjalnie 70 cudów i ok. 7 tys. uzdrowień, których nie dających się wyjaśnić naukowo. Siedem pierwszych cudów odegrało rolę w uznaniu objawień za prawdziwe. Od pierwszego uzdrowienia – dnia 1 marca 1858 r., chorzy napływają do Lourdes, spodziewając się uzdrowienia ciała lub szukając sił do znoszenia cierpienia. Dlatego  papież Jan Paw II w 1992 roku, w to liturgiczne wspomnienie ustanowił Światowy Dzień Chorego. To właśnie papież Polak, który namacalnie doświadczył cierpienia w swoim życiu bardzo umiłował tę szczególną cząstkę kościoła – ludzi chorych i cierpiących. W Wiedniu, 1983 r. Św. Jan Paweł II  mówił: „Świat bez ludzi chorych byłby światem uboższym o przeżycie ludzkiego współczucia, uboższym o doświadczenie nieegoistycznej miłości”
Światowe obchody tego Dnia  mają nas wszystkich uwrażliwić na pomoc i życzliwość wobec ludzi starszych, cierpiących, chorych i samotnych:
– konieczność zapewnienia lepszej opieki ludziom starszym i chorym;
– dowartościowanie cierpienia chorych na płaszczyźnie ludzkiej;
– popieranie zaangażowania wolontariatu
– włączenie w duszpasterstwo służby zdrowia wspólnot  chrześcijańskich.
Mamy piękne przykłady osób wśród nich  Św. Matka Teresa z Kalkuty, która przez całe swoje życie była hojną szafarką Bożego miłosierdzia, gotową do służenia wszystkim. Dlatego dziś prośmy Jezusa przez przyczynę Matki Najświętszej o łaskę uzdrowienia na ciele i na duszy każdego z nas, abyśmy jak Maryja potrafili zaufać Bogu i służyć ludziom doświadczonym w chorobie  przez całe swoje życie.

Panie Jezu, Ty zobaczyłeś w człowieku wielki głód. Widzisz we mnie otchłań tęsknoty, którą zaspokoić może tylko Twoja miłość. Rozmnażaj dla mnie chleb Twojej obecności. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Homilia na Środę, 8 lutego 2023 r.

„Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym”.
Chociaż zagadnienie to zostało przez Jezusa wyjaśnione, dla Piotra i pozostałych Apostołów nie było ono tak oczywiste. W tradycji Narodu Wybranego bardzo mocno podkreślano wartość czystości rytualnej, czyli takiej, która umożliwiała uczestniczenie w kulcie liturgicznym w świątyni Jerozolimskiej. Zwracano uwagę przede wszystkim na czystość zewnętrzną, nie dbając o czystość serca i myśli.
Żeby zrozumieć zagadnienie: jaki pokarm jest czysty, a jaki nieczysty, trzeba nam wejść w mentalność ludzi współczesnych Jezusowi. Żydzi chętnie zrzucali winę na czynnik zewnętrzny – w tym wypadku na pokarm, Umysł człowieka lubi kombinować, usprawiedliwiać siebie i każdy grzech. My chętnie doszukujemy się winy w zewnętrznych okolicznościach w drugim człowieku, trudnych czasach, wrodzonych skłonnościach, obciążeniach społecznych i rodzinnych. Owszem, to wszystko może być okolicznością łagodzącą naszą winę moralną, czasem nawet do zera, ale zło zawsze jest złem!
„Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzi…całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym”.
Nie ma żadnych wątpliwości, że prawdziwa nieczystość zawsze wychodzi z ludzkiego serca.
Jak zatem wynika z dzisiejszej wypowiedzi Jezusa, chrześcijanin winien przede wszystkim dbać o czystość swego serca. Bo ludzkie serce jest głównym źródłem naszej świętości lub naszego duchowego brudu.
Panie Jezu, wiem co jest złe, a co dobre i co czyni mnie nieczystym. Nie pozwól mi popaść w pokusę usprawiedliwiania swego złego postępowania niewiedzą, ale daj mi łaskę pokornego poszukiwania drogi skruchy i przemiany mego serca. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.