List Pasterski Metropolity Przemyskiego na Adwent 2023

Przemyśl, 3 grudnia 2023 r.

Uczestniczę we wspólnocie Kościoła

W imię Boże rozpoczynamy nowy rok duszpasterski, w którym będziemy kontynuowali wspólną refleksję o Kościele pod hasłem Uczestniczę we wspólnocie Kościoła. Święty Jan Paweł II często posługiwał się – w duchu II Soboru Watykańskiego – biblijnymi obrazami Kościoła. Mówił więc o Ludzie Bożym, Królestwie Chrystusa na ziemi, Winnicy, Bożej Budowli, Ciele Mistycznym Chrystusa, Owczarni. W 1990 roku, w orędziu z okazji V Światowego Dnia Młodzieży, odwołując się do Ewangelii wg św. Jana, wspomniał o tym, że Kościół w Piśmie świętym często jest porównywany do winnicy: Ja jestem krzewem winnym, wy latoroślami[1]. Do Winnicy Chrystusowej jesteśmy włączeni na mocy chrztu świętego, co wyraźnie podkreśla obraz wszczepienia w winny krzew[2]. Jan Paweł II zachęcał młodzież: Młodzi, bądźcie żywymi latoroślami w Kościele. Pozostawać zaś żywymi latoroślami to znaczy przynosić konkretny owoc swojego chrześcijańskiego życia. Trzeba pamiętać, że latorośl, która nie trwa w winnym krzewie, nie będzie żyć. Żadna latorośl (żaden człowiek) nie jest samowystarczalny – w winnym krzewie znajdzie źródło swego życia[3]. W dalszej części swego listu Papież określił warunki, jakie trzeba spełnić, by być żywą latoroślą. Przede wszystkim trzeba pozostawać w żywej komunii z Chrystusem przez chrzest i pozostałe sakramenty, przez Słowo Boże i modlitwę. Żywa latorośl ma także podejmować obowiązki we wspólnocie Kościoła. Młode latorośle Kościoła muszą odnaleźć własne miejsce i własne zadania w Kościele. To ówczesne przesłanie Jana Pawła II do młodzieży nie straciło oczywiście nic ze swej aktualności i pozostaje skierowane do nas wszystkich. To nieustająca zachęta do ochoczego podjęcia udziału w codziennym życiu w Kościele.

Rozważmy kluczowe słowa zawarte w haśle rozpoczynającego się roku duszpasterskiego. Uczestniczę we wspólnocie Kościoła. Każdy członek Kościoła „uczestniczy” w nim, a więc czynnie angażuje się, nie będąc jedynie biernym odbiorcą świadczeń sakramentalno-kancelaryjnych w parafii. Drugie słowo to „wspólnota”. Zawiera ono w sobie istotną myśl, iż każdy członek Kościoła jest ważny i potrzebny, oczekiwany i zaproszony, wszczepiony w żywy organizm, do winnego krzewu. Celem tej przynależności do Winnicy Pańskiej jest to, by w swojej różnorodności co do formy życia (świeccy, samotni, niezamężni, osoby życia konsekrowanego, kapłani) i charyzmatów (darów otrzymanych do wykorzystania dla dobra innych) ubogacać i włączać się w budowanie wzajemnych relacji z Bogiem i drugim człowiekiem, a tym samym przynosić owoce, służąc wspólnemu dobru.

Naszym zadaniem jest bowiem owocować, to znaczy tak żyć w przestrzeni rodzinnej i parafialnej, aby naszą codziennością świadczyć o miłości Boga, której uczymy się w Kościele i poprzez Kościół. Owocem tegorocznej refleksji i formacji powinno być świadome i aktywne włączenie się wszystkich ochrzczonych w dzieło odnowy żywotności apostolskiej Kościoła, zdolnej pokazać światu ­– w szczególności osobom niechętnym, zdystansowanym, zgorszonym – piękno Ewangelii. Ta zaś ma być nie tylko czytana i interpretowana, ale konkretyzowana w świadectwie życia chrześcijan.

Realizacja nowego roku duszpasterskiego w Archidiecezji Przemyskiej będzie przebiegała w kontekście ważnych, opatrznościowych wydarzeń. Jednym z nich jest peregrynacja obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa, która ma nam przypomnieć o obecności Chrystusa wśród nas w sakramentach, Słowie Bożym i wspólnocie Kościoła, który narodził się z przebitego Serca Zbawiciela. Istotnym elementem tego wydarzenia duszpasterskiego są spotkania rodzinne wokół wizerunku Serca Jezusowego. Niech będzie to czas przeznaczony dla naszych małżeństw i rodzin, dla umocnienia życia wspólnotowego i przypomnienia, że rodzina jest domowym Kościołem. Zaangażujmy się w przeżycie peregrynacji zarówno na etapie diecezjalnym, jak i parafialnym oraz rodzinnym. Zadbajmy o wspólną modlitwę.

Mając we wdzięcznej pamięci beatyfikację błogosławionej Rodziny Ulmów, ustanawiam ich patronami nowego roku duszpasterskiego w Archidiecezji Przemyskiej. Postarajmy się propagować ich kult i żyć wartościami, którym oni byli wierni. Wzywajmy ich orędownictwa i wyrażajmy wdzięczność Bogu za doznane za ich przyczyną łaski. Dołóżmy wszelkich starań, aby nasze rodziny pouczone i wsparte przykładem błogosławionych Ulmów były kształtowane przez ewangeliczną szkołę życia, w której miłość do Boga i ludzi nie będzie jedynie deklaracją, ale codzienną rzeczywistością. Idąc za przykładem błogosławionej rodzinny Józefa i Wiktorii, otoczmy troską młode pokolenie. Starajmy się przez osobisty przykład życia nacechowanego wiarą prowadzić nasze dzieci i młodzież do Pana Boga i do Jego Kościoła. Wspierajmy inicjatywy duszpasterzy zmierzające do pogłębionej formacji duchowej dzieci i młodzieży. Szczególną rolę w tej dziedzinie odgrywają ruchy i stowarzyszenia katolickie, skupiające młode pokolenie, a więc Liturgiczna Służba Ołtarza, Ruch Światło-Życie, Ruch Apostolstwa Młodzieży, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Eucharystyczny Ruch Młodych, szkolne koła Caritas i inne. Już dziś serdecznie zapraszam młodzież do udziału w Spotkaniu Młodych Archidiecezji Przemyskiej, które odbędzie się w Łańcucie w dniach od 5 do 7 kwietnia 2024 r.

W obecnych czasach bardzo potrzebujemy świadków. Tylko dzięki autentycznym świadkom Chrystusa nasze parafie będą wspólnotami bardziej otwartymi i służebnymi. Nasze zaangażowanie i uczestnictwo we wspólnocie żywego i dynamicznego Kościoła może dokonywać się na różnych jego płaszczyznach: ewangelizacyjnej (ruchy i wspólnoty katolickie; promocja czytelnictwa katolickiego; lektura domowa Biblii; rekolekcje indywidualne czy rodzinne; wydarzenia religijno-kulturalne; pielgrzymki; media katolickie, zwłaszcza Radio FARA i Niedziela Przemyska), liturgiczno-modlitewnej (zaangażowanie w liturgię Mszy świętej; wspólnoty modlitewne w parafii; apostolat Róż Żywego Różańca; modlitwę za kapłanów Margaretki, Dzieło Pomocy Powołaniom im. bł. ks. Jana Balickiego), charytatywnej (szkolne i parafialne zespoły Caritas; wspieranie dzieł miłosierdzia co do duszy i ciała; odwiedziny chorych i samotnych), ekonomiczno-administracyjnej (wspieranie potrzeb Kościoła lokalnego). W szkole uczniów Jezusa, jaką jest dla nas Kościół Chrystusowy, bardziej niż kiedykolwiek, potrzeba tych, którzy nie tylko będą Go znać i o Nim opowiadać, ale będą przede wszystkim głosić Jezusa własnym przykładem.

Wśród duszpasterzy krąży opowiadanie o pewnym zrozpaczonym proboszczu, który pomimo kapłańskiego zaangażowania nie widział owoców swojej posługi. Niska frekwencja podczas liturgii, mało wiernych korzystających z sakramentów, szerzące się pijaństwo i rozwiązłość to były tylko niektóre z bolączek jego pasterskiego serca. Coraz to nowe pomysły i akcje duszpasterskie zdawały się być zupełnie nieskuteczne. Zdesperowany proboszcz postanowił użyć podstępu. Wydrukował klepsydrę, na której wypisał dzień i godzinę „pogrzebu Kościoła”. O oznaczonej porze, kilku ciekawskich przyszło do kościoła, gdzie zobaczyli ustawioną przed ołtarzem trumnę. Licząc na sensację i ubaw, zaczęli biegać po miejscowości i z kpiną zapraszać wszystkich napotkanych na nabożeństwo „śmierci Kościoła”. Po kwadransie świątynia wypełniła się parafianami. Po obrzędach wprowadzenia, pomysłowy duszpasterz poprosił, aby każdy podszedł, spojrzał do wieka trumny i zobaczył, jak wygląda „śmierć Kościoła”. Pierwsi śmiałkowie z uśmiechem na ustach zaczęli podchodzić. Kiedy jednak pochylali się nad wiekiem trumny, ich oblicza pochmurniały. Sytuacja ta powtarzała się niemal z każdym człowiekiem mijającym trumnę. Okazało się, że znajdowało się w niej lustro, w którym każdy widział swoje własne oblicze. To doświadczenie dało im do zrozumienia, że Kościół to nie inni, nie proboszcz. Kościół to Jezus i ty! Kościół to Chrystusowe dzieło, w którym jesteś potrzebny dla jego żywotności i misji!

Drodzy Diecezjanie!

Nie sposób zdystansować się i uciec od ważnego, osobistego pytania: Co ja właściwie wnoszę w budowanie wspólnoty Kościoła na szczeblu rodzinnym i parafialnym? Nie możemy naszego uczestnictwa w życiu Kościoła ograniczać wyłącznie do oceniania i krytyki innych. Święty Franciszek z Asyżu, patrząc na otaczający go świat, także na grzechy istniejące w ówczesnym Kościele, uświadomił sobie, że najlepszą reformą i naprawą Kościoła będzie jego osobiste nawrócenie oraz szerzenie wokół siebie Bożego pokoju i dobra. Pamiętajmy o tym także wówczas, kiedy wiele z krytycznych ocen Kościoła jest prawdziwych i słusznych. Pytajmy się, czy one wnoszą coś dobrego w życie wspólnoty? Być może są jedynie pełną hipokryzji walką o pomniejszenie i ośmieszenie roli Kościoła, który przecież jest Chrystusowy, a nie biskupa, kapłanów czy osób utożsamiających się z jakąkolwiek z partii politycznych. Na ile w naszych rozmowach dostrzegamy to, co najważniejsze? Tylko to, co pochodzi od Pana Boga, jest źródłem głębokich przemian, nawróceń, heroicznych poświęceń i postaw, jak choćby tej, która stała się udziałem błogosławionej Rodziny Ulmów. To Boża łaska, Jego Słowo i Ewangelia, żywa obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie znajdują się w centrum Kościoła! Jakie są nasze intencje w wypowiadanych opiniach o Kościele i czy wierzymy w to, że to Jezus jest w nim najważniejszy. Pomyślmy o tym, w jaki sposób możemy zaangażować się, aby w Kościele coś zmienić. Zaczynając od umocnienia osobistej relacji z Bogiem, ze wspólnotą rodzinną, z własną parafią.

Źródłem żywotności Kościoła jest Jezus Chrystus. Nigdy nie mierzmy istoty i misji Kościoła jakimkolwiek człowiekiem! To przede wszystkim Chrystusa szukajmy w Kościele, doświadczajmy jego dobroci i nieśmy Go innym. Jeśli nie ma w nas pragnienia poszukiwania bliskości Boga i pochylenia się nad Słowem życia zawartym w Biblii, nie dziwmy się, że pojawiają się zobojętnienie, niechęć, frustracje i uprzedzenia, a ostatecznie odejście od Kościoła. To nie osądzanie i wyrokowanie, choćby w naszym mniemaniu najbardziej potrzebne i słuszne, buduje Chrystusowy Kościół, lecz apostolstwo i świadectwo codziennego życia wiarą. To nie krytykancka opiniotwórczość rodzi u innych zachwyt wiarą, ale osobista więź z Jezusem, wyrażana w kolanach zgiętych do wspólnego, rodzinnego pacierza, ciche i pokorne trwanie przed Najświętszym Sakramentem, świadomość własnej grzeszności i praktykowane miłosierdzie, pozbawione kalkulacji, chęci zysku czy medialnego dostrzeżenia. Jesteśmy Bożą budowlą, Bożą rolą, na której wyłącznie Bóg daje wzrost. Ktoś inny sieje, ktoś inny podlewa, wszyscy zaś jesteśmy wezwani do tego, by być pomocnikami Boga.

W roku peregrynacji wizerunku Najświętszego Serca Pana Jezusa, módlmy się słowami Jego wielkiego czciciela, św. Józefa Sebastiana Pelczara:

Pomnij, o Boskie Serce Jezusa, na to wszystko, coś uczyniło, aby zbawić nasze dusze, i nie pozwól, żeby one zginęły. Pomnij na wieczną i nieskończoną miłość, jaką masz dla nich.

Nie odrzucaj tych dusz, które przychodzą do Ciebie, upadając pod ciężarem swej nędzy i przyciśnięte cierpieniem.

Ulituj się nad naszą nędzą, ulituj się nad nami wśród niebezpieczeństw, jakie nam grożą ze wszystkich stron.

Ulituj się nad nami, jęczącymi i wzdychającymi wśród cierpień życia codziennego.

Pełni ufności i miłości przychodzimy do Twego Serca, jako do Serca najlepszego z Ojców, najczulszego i najbardziej współczującego Przyjaciela.

Przyjmij nas, o Serce Najświętsze, w swym nieskończonym dla nas miłosierdziu.

Daj nam odczuć skutki Twego współczucia i Twojej miłości.

Okaż się naszym Wspomożycielem, naszym Pośrednikiem wobec Ojca i przez zasługi Twej Przenajdroższej Krwi użycz nam siły w niemocy, pociechy w utrapieniach oraz łaski do miłowania Ciebie w czasie i posiadania Cię w wieczności. Amen.

✠ Adam Szal
Arcybiskup Metropolita Przemyski

[1] J 15,5 nn.

[2] Por. J 15,1-11.

[3] Por. Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Młodzieży 1990, Watykan, 26 listopada 1989 r.

Homilia na Uroczystość Chrystusa Króla – 26 listopada 2023

„Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!”
Jezus zaprasza nas, abyśmy wzięli w posiadanie królestwo przygotowane dla nas od początku świata. Jesteśmy zaproszeni nie po to, by być gośćmi, ale do pełnego uczestnictwa i udziału w królowaniu! Królestwo Boże jest do wzięcia i do posiadania przez każdego i każdą z Was. Jak mamy to czynić? Jezus jest Królem Królów i Panem Panujących. On pragnie królować w naszym życiu. Zaspokajać nasz głód prawdy, sensu życia i pragnienie miłości.
Nosi nas w swoim sercu, ilekroć tego potrzebujemy, okrywa łaską nasze ubóstwo, troszczy się o nas w chorobach i cierpieniach, uwalnia z niewoli grzechu. Królować z Jezusem to kochać jak On: zaspokajać głód i pragnienie, chronić od zimna, dawać schronienie, okazywać troskę, nieść nadzieję wolności. Ten ewangeliczny przekaz ukazuje, że w najgłębszym chrześcijańskim sensie panować to znaczy służyć, a nawet oddać życie za innych. Dlatego na końcu czasów Król Wszechświata wynagrodzi tych, którzy czynili dobro na ziemi:
„Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
Miłosierdzie chrześcijańskie zawarte w uczynkach jest swoistym aktem naszej wiary. Piękno miłosierdzia polega na tym, że kształtuje zarówno tego, który daje, jaki i tego, który przyjmuje dar i przez to pomnaża się dzięki tej wymianie. Świat bez Pana Boga byłby światem wypalonym, bez iskry – a tą iskrą jest nadzieja! Tą integralną częścią naszej nadziei jest wiara w Sąd Ostateczny. Tymczasem Laureat Nagrody Nobla – Czesław Miłosz napisał: „Prawdziwe opium dla ludu to wiara w nicość po śmierci. Ogromna pociecha w tym, że za nasze świństwa upadki, tchórzostwa, morderstwa, nie będziemy sądzeni!”
Wierzymy że ta jedyna sprawiedliwość zostanie ukazana na końcu świata, po naszej śmierci. Pewnego dnia wszystkie krzywdy zostaną wynagrodzone, Źli ludzie odpowiedzą za swoje zbrodnie i grzeszne uczynki, a ci których odkupił Chrystus, zostaną wprowadzeni do życia wiecznego. Bez ostatecznej zapłaty za dobro i zło i bez Boga, jako Sprawiedliwego Sędziego, który za dobro wynagradza, a za zło każe sprawiedliwie – żylibyśmy w świecie, w którym mieszające się ze sobą na co dzień dobro i zło nie miałoby większego znaczenia.
Uroczystość Chrystusa Króla, przypadająca dziś, w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, mówi nam, że motywem tego święta jest zrozumienie królewskiej misji Jezusa, która wyraża się w służbie oraz w ofierze za innych. Święto Chrystusa Króla wprowadził papież Pius XI na zakończenie Roku Świętego, 11 grudnia 1925 roku.  Celem było uznanie panowania i władzy Chrystusa zarówno w życiu osobistym chrześcijan, jak i całych społeczności. Miało ono służyć odnowie wiary, także w przestrzeni publicznej, która szczególnie narażona jest na wypieranie zeń wartości i zasad chrześcijańskich. Pius XI traktował ustanowienie święta także jako „lekarstwo na zagrożenia niesione przez coraz powszechniejsze prądy laicyzacyjne, zaprzeczające panowaniu Chrystusa nad ludami i nad światem”. W związku z tym zachęcał do odnowy wszystkiego w Chrystusie. Papież Św. Paweł VI, w 1969 r. podniósł święto do rangi uroczystości, postulując czcić Chrystusa jako Króla Wszechświata. Po reformie liturgicznej uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę roku liturgicznego. Święto Chrystusa Króla od samego początku było obchodzone w Polsce.
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus”. Królestwo, które propaguje sam Chrystus, nazywamy Królestwem sprawiedliwości, prawdy, miłości i pokoju. Możemy je sami wybierać i stać się jego uczestnikami w prawdziwej wolności wszak Jezus mówi: „Jeśli chcesz, możesz zachowywać przykazania”.
Kiedy za chwilę, w Modlitwie Pańskiej wypowiemy te słowa: „Przyjdź Królestwo Twoje”, to módlmy się gorąco o to, aby  na nowo rozpaliła się naszą gorliwością wiara w to, że prawdziwa odnowa świata może dokonać się jedynie w Chrystusie zarówno w Kościele, jak i w przestrzeni publicznej, rodzinnej, szkolnej i parafialnej.

Panie Jezu, pragnę kochać bliźnich przez konkretne działanie, wybory, słowa, czyny. Wierzę, że wszystko, co robię dla innych, czynię dla Ciebie. Bądź Królem i Panem mojego życia teraz i na wieki wieków. Amen.

Homilia na środę, 22 listopada 2023 roku

„Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma”.
Wszyscy jak tu jesteśmy, zostaliśmy obdarowani różnymi darami i predyspozycjami od Pana. Możliwości ich pomnażania mamy wiele. Ta wewnętrzna potrzeba rozwoju, którą każdy z nas posiada, jest wyrażona słowami: mam przynosić zysk. Dlaczego więc jest tak, że jedni z pasją podejmują różne wyzwania, rozwijają się, a inni zamykają się w sobie i czekają? Odpowiedź znajdziemy w dzisiejszej Ewangelii, w słowach złego sługi.
On lękał się swego pana, ponieważ uważał go za okrutnego, kogoś, kto niczego mu nie ofiarował, a w zamian oczekuje zysków. Czy właśnie nie taki obraz Boga czasem nosimy w swoim umyśle i sercu? Boga niczym surowego Sędziego, wręcz okrutnego, który wymaga jedynie dobrych uczynków, wymusza oddanie w podejmowanych zobowiązaniach, wierność przykazaniom, nieustanną pracę duchową. Wyobrażenie, jakie mamy o Nim, determinuje nasze zachowanie. Dlatego tak ważne jest, abyśmy spotkali w naszym życiu Boga żywego i prawdziwego, objawionego przez Jezusa Chrystusa, Boga który owszem jest sprawiedliwy, ale nie można zapominać, że jest także miłosierny – Bóg wie, doskonale jacy jesteśmy, jakie mamy duchowe braki i czego nam tak naprawdę potrzeba. Kiedy stajemy się darem dla Boga i dla ludzi; kiedy wiemy, że Bóg wierzy w nas, ufa nam i nas wspiera, to wtedy jest o wiele łatwiej zaryzykować dla niego, przynosić tzw. duchowy zysk i pomnażać te wszystkie dary, które otrzymaliśmy od niego. Bóg zachęca nas, abyśmy spróbowali patrzyć Jego oczami na świat, na rzeczywistość, która nas otacza i na drugiego człowieka – oczyma sprawiedliwymi i miłosiernymi.
Św. John Henry Newman pisał, że: „Chrześcijanin to człowiek, który stara się patrzeć na świat i na innych oczami Boga, przyjmując Jego punkt widzenia i próbując odkryć Jego plan miłości dotyczący całego stworzenia”. My natomiast tak często zatrzymujemy się na tym, co widoczne dla oczu a jeszcze częściej na tym, co jak w krzywym zwierciadle jest wykrzywione naszymi emocjami. O ile praca z emocjami to długa droga, bo nasza emocjonalność jest ściśle związana z naszym charakterem o tyle umiejętność patrzenia głębiej to już kwestia pewnego rodzaju praktyki. I wobec zaniedbania tej płaszczyzny naszego życia duchowego nie możemy się już zbyt łatwo tłumaczyć. Można by zatem powiedzieć, że sposób patrzenia to jedna z cech które różnią człowieka Boga od człowieka światowego.  Uczmy się tego Bożego patrzenia. Autor „Małego Księcia”, Antoine de Saint-Exupery pisał, że: Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu; dobrze widzi się tylko sercem”. Modlitwa serca jest jedną z praktyk, która uczy właśnie takiego sposobu patrzenia. Wspominany już dziś John Henry Newman mawiał: Tylko człowiek, który wie gdzie stoi, potrafi wskazać kierunek, w którym chce naprawdę iść”. Warto zastanowić się nad naszą drogą, w jakim miejscu na niej jesteśmy i w jakim kierunku chcemy podążać? Czy ta droga prowadzi nas do spotkania z Ojcem, który jak pan z dzisiejszej przypowieści jest hojny dla wszystkich, którzy go nieustannie poszukują i kochają całym sercem.

Panie Jezu, oczyść mój umysł i serce z wszelkich fałszywych obrazów Boga. Ty sam objawiaj mi Ojca w darach i charyzmatach Ducha Świętego, który ma moc przemienić  moje serce i napełnić je pełną miłością. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków Amen.

Homilia na środę, 15 listopada 2023 roku

Dzisiejsza Ewangelia uczy nas przede wszystkim zawierzenia Bogu, ale również tak bardzo zapomnianej dziś postawy – cnoty wdzięczności. Wdzięczność pomogła uzdrowionemu na nowo pokochać Boga. Spośród wszystkich uzdrowionych, to właśnie Samarytanin zyskał najwięcej. Ten człowiek potrafił oddać Jezusowi wszystko, co posiadał – czyli swoje   pełne wdzięczności serce.
«Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
Trąd to choroba nieuleczalna, która niszczy więzy rodzinne i relacje przyjaźni, gdyż chory musiał być odizolowany od społeczeństwa i żył w odosobnieniu, w całkowitej izolacji – z dala od domów, od innych ludzi. Dawniej trędowaci, kiedy przechodzi w miejsce, gdzie składano dla nich żywność, to musieli używać tzw. kołatek – żeby nimi odstraszać ludzi i zwierzęta – żeby w promieniu kilkudziesięciu metrów nikogo nie było.
Takie same konsekwencje przynosi grzech. Niewierność rozbija rodziny, kłamstwo niszczy przyjaźń, kradzieże przynoszą szkodę ludziom i całemu państwu. Nikt nie jest wolny od niewidzialnego trądu grzechu.
Abp FULTON J. SHEEN: „Niektórzy boją się zaglądać we własne sumienie z obawy przed tym,  co tam znajdą. Są oni podobni do tchórzów, boją się otworzyć list ze strachu przed złymi wieściami. Niemniej analiza własnej duszy jest tym, co diagnozowanie ciała – pierwszym krokiem na drodze do uzdrowienia”
Niestety we współczesnym społeczeństwie ludzie zapominają o postawie wdzięczności – o tym co mieli, a co otrzymali; dzieci o wdzięczności wobec rodziców czy dziadków, obdarowani o wdzięczności wobec Darczyńców, ludzie o wdzięczności wobec Boga. Bo kiedy Bóg nas wysłuchuje, to czy my tak szybko nie zapominamy Mu podziękować?
Co jest dla nas ważniejsze: dar czy Darczyńca? Uczmy się postawy Samarytanina, bądźmy za wszystko wdzięczni Bogu i ludziom, umiejmy się odwdzięczać tym, którzy czynią dobro – naszą postawą, uczynkami miłosierdzia, dobrym słowem i tym, że pamiętamy. a na pewno osiągniemy wewnętrzną radość i pokój serca.

Panie Jezu, tak często noszę w sobie niewidzialny trąd grzechu. Jestem nieczysty w myślach, słowach i czynach. Pomóż mi, abym na nowo stał się czysty jak dziecko. Amen.

Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – 26 listopada 2023

  1. Dziś Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, która oficjalnie kończy rok liturgiczny. Jest to patronalne święto Akcji Katolickiej. Po sumie wystawienie Najśw. Sakramentu i odmówienie Aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Najśw. Sercu Jezusowemu, odśpiewamy też dziękczynne Te Deum”.
  2. Składka dzisiejsza przeznaczona jest na potrzeby naszej parafii.
  3. Modlitwę Różańcową prowadzi Akcja Katolicka, a za tydzień Róża MB Częstochowskiej.
  4. W tym tygodniu Msze Św. będą odprawiane o 17.00, w sobotę o godz. 8.00.
  5. We wtorek Koronkę do 7 Boleści Matki Bożej prowadzi Róża I, a w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy.
  6. W tym tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
    w czwartek, 30 listopada br. – Święto Św. Andrzeja Apostoła;
    – w sobotę, 2 grudnia br. – Bł. Rafała Chylińskiego, kapłana;
    – w niedzielę, 3 grudnia – liturgiczne wspomnienie Św. Franciszka Ksawerego, kapłana.
    Wszystkim jubilatom i solenizantom tygodnia składamy najlepsze życzenia.
  7. W tym tygodniu przypada I piątek i sobota miesiąca. W I piątek miesiąca spowiedź chorych od 9.00, po południu o godz. 16.00 Wystawienie i Adoracja Najśw. Sakramentu; od 16.00 możliwość spowiedzi.
  8. Dziękujemy osobom, które sprzątały i wystroiły kwiatami naszą świątynię: Katarzyna Kij, Franciszka Tarnawska, Danuta Toczek, Małgorzata Toczek, Jadwiga Skiba /drugie sprzątanie w poniedziałek, o godz.15.30 /.O posprzątanie świątyni prosimy: Justyna Kijowska, Lidia Hadam, Magdalena Niemiec, Dorota Maszczak, Barbara Szpiech /sprzątanie w sobotę od godz. 8.30/.
  9. Ofiary na potrzeby kościoła i parafii złożyli:
    na remont dachu kościoła:
    – Józef BARAN – 200 zl;
    – Lesław GIERULA – 200 zł;
    – Dariusz, Magdalena NIEMIEC – 200 zł;
    – Stanisław SOCHACKI – 200 zł;
    na ogrodzenie cmentarza:
    – Tadeusz CUPAK – 150 zł;
    – Dariusz, Magdalena NIEMIEC – 200 zł;
    – Stanisław SOCHACKI – 200 zł. Serdeczne Bóg zapłać wszystkim ofiarodawcom!
  10. Z racji Uroczystości Odpustowej Niepokalanego Poczęcia NMP ofiary na kwiaty do Tronu Matki Bożej złożyły do tej pory Trzy Róże w wysokości 220 zł. Bardzo proszę wszystkich chętnych darczyńców  oraz członków Róż Żywego Różańca o składanie dobrowolnych. Za zrozumienie, życzliwość i ofiarność wszystkim dziękujemy:  Bóg zapłać!
  11. Spotkania formacyjne:
    – we wtorek – spotkanie rodziców, dzieci kl. III – Komunijnych;
    – w piątek – spotkanie RAM-u – /zachęcamy i zapraszamy naszą młodzież/.
  12. Za tydzień, I niedziela Adwentu – rozpoczyna się nowy rok liturgiczny. Jest to zarazem  I Niedziela miesiąca grudnia – Niedziela Adoracyjna – zmiana tajemnic różańcowych po sumie.
    Składka przeznaczona na WSD w Przemyślu.