Wielkanoc 2016

resurrected-christ-wilson-ong-212048-print

Chrystus Zmartwychwstał! Prawdziwie Zmartwychwstał!

Dziś Zmartwychwstały Jezus mówi do nas jak do Apostołów:

„Pokój wam”

Pragnie przekazać nam ten pokój
wraz z Jego powstaniem z grobu do nowego życia.

Niech Radosne Świętowanie Tajemnicy Paschalnej
przejścia Jezusa ze Śmierci do Życia –
będzie dla nas świętem Wielkiej Nadziei.

Kiedy dziś po zakończonej Rezurekcji
będziemy dzielić się w naszych domach JAJKIEM –
które jest SYMBOLEM ŻYCIA –
to staniemy się zwiastunami NADZIEI.

Zmartwychwstanie wzbudza w nas NADZIEJĘ na Nowe Życie,
na lepsze jutro, na prawdziwą miłość i przyjaźń w naszych domach.

Niech nas napełnia swoim blaskiem Cud Zmartwychwstania,
abyśmy sami potrafili z odwagą świadczyć, że On żyje,
a każdy, kto w niego wierzy, ma życie wieczne –
nie umrze, ale będzie żył na wieki w domu Ojca.

 

Wszystkim Braciom i Siostrom w Wierze –
wszystkim Internautom, naszym Parafianom oraz Gościom,
przebywającym na świętach w naszej wspólnocie,
pragniemy życzyć z całego serca

Radosnych i Błogosławionych Świąt

Zmartwychwstania Pańskiego.

Szczęść Boże!

Wielki Czwartek Wieczerzy Pańskiej – 24 marca 2016

Ewangelia wg św. Jana 13, 1-15
Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydał, Jezus, wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do misy. I zaczął obmywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.
Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał».
Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!»
Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».
A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».

Zaskoczył Jezus swoich uczniów.
Nie jakimś nadprzyrodzonym znakiem, cudem przekraczającym ludzkie możliwości.
Tym już nie byliby zaskoczeni. Byli naocznymi świadkami wielu takich wydarzeń. Wiedzieli, że Jezus może uzdrawiać, uciszać morze, wypędzać złe duchy, wskrzeszać umarłych.
Teraz jednak zaskoczył i zadziwił ich zwyczajnym gestem, jednak nie pasującym do niczego, co o Nim myśleli.
Już przyjęli do wiadomości, że jest Mesjaszem, że jest Synem Bożym, że jest Nauczycielem i Panem. A Jezus staje przed nimi jako najniższy sługa umywający im nogi.
Dlatego Piotr się wzbrania. Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał. Sprzeciwia się tej czynności, podobnie jak kiedyś sprzeciwił się Męce i Śmierci swojego Mistrza, gdy Jezus ją zapowiadał, gdy powiedział:  Panie nigdy to nie przyjdzie na ciebie. Usłyszał wtedy: Zejdź mi z oczu, szatanie.
I teraz słyszy trudne słowa: nie będziesz miał udziału ze mną. To znaczy: nie wejdziesz do mojego Królestwa, jeśli na to się nie zgodzisz.
Warunkiem dostąpienia Zbawienia jest zgoda na posługę Jezusa wobec mnie, na Jego służbę, na to „umywanie nóg”, na oddanie życia za mnie. Przyjęcie daru Jezusa w Jego służbie.
I jeszcze więcej: czynienie tego samego wobec innych. i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili
Taki przykład daje nam Jezus do naśladowania.

Szkolne rekolekcje wielkopostne w Nozdrzcu

W dniach: 22-23 marca 2016 roku odbyły się Rekolekcje Wielkopostne dla dzieci i młodzieży z Zespołu Szkól w Nozdrzcu. Spotkania odbywały się w trzech kategoriach wiekowych: „0” – III, IV-VI i I-III Gim. Dzieci bmm16uczestniczyły w przedstawieniu „Spotkanie Św. Bernadetty z Maryją” oraz „Cztery Świece”.

We wtorek w szkole z dziećmi i młodzieżą spotkali się Beata i Marcin Mądry, a po południu w kościele spotkali się z przedstawicielami małżonków i rodziców naszej parafii.

Dla wszystkich było przewidziane przedstawienie: „Mój Chrystus połamany”. Po wspólnym śpiewie i posiłku młodsi uczniowie uczestniczyli w pracy plastycznej „Zagubiona owca”, a starsi wzięli udział w oglądaniu krótkich filmików ewangelizacyjnych.

07rszk16We środę dzieci uczestniczyły w przedstawieniu pt. „Zabłąkana owca”. Następnie przeszły do świątyni, gdzie była nauka dla wszystkich. Pod kierunkiem ks. proboszcza dzieci i młodzież uczestniczyły w rozważaniu ewangelicznej przypowieści „O Siewcy”. Następnie rozpoczęło się Nabożeństwo Drogi Krzyżowej prowadzone przez uczniów z Zespołu Szkół w Nozdrzcu. W tym czasie była możliwość skorzystania z sakramentu pokuty dla uczestników rekolekcji. Na zakończenie w świątyni wszyscy wzięli udział w obrzędzie Komunii Św. Po powrocie do szkoły i przerwie na posiłek uczniowie obejrzeli przedstawienie, a na zakończenie wzięli udział w projekcji krótkich filmików ewangelizacyjnych.

W imieniu wspólnoty parafialnej wyrażam wdzięczność za przeprowadzenie rekolekcji na terenie naszej szkoły oraz szczególne podziękowanie wszystkim uczniom za zaangażowanie w przygotowanie przestawień oraz nauczycielom za pomoc i opiekę w czasie zajęć.

Szczególne podziękowania składamy na ręce siostry Celiny – naszej katechetki, za całościowy plan, przygotowanie spektakli oraz za pełną koordynację. Ufam, że te rekolekcje pomogą wejść głębiej w tajemnicę Męki Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa Pana.

Wielka Środa – 23 marca 2016

Ewangelia wg św. Mateusza 26, 14-25
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?» A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.
W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: «Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali spożywanie Paschy?»
On odrzekł: «Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: „Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie urządzam Paschę z moimi uczniami”». Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.
Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda».
Bardzo tym zasmuceni, zaczęli pytać jeden przez drugiego: «Chyba nie ja, Panie?»
On zaś odpowiedział: «Ten, który ze Mną rękę zanurzył w misie, ten Mnie wyda. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził».
Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: «Czyżbym ja, Rabbi?» Odpowiedział mu: «Tak, ty».

Jezusa wydał na śmierć nie jakiś wrogi mu faryzeusz, nie urażony uczony w Piśmie, nie jakiś pominięty w pochwałach arcykapłan. Zrobił to Judasz Iskariota, jeden z Dwunastu.
Judasz wybrany spośród wielu uczniów Jezusa, razem z Szymonem Piotrem, Andrzejem, Jakubem, Janem, Jakubem, Judą Tadeuszem, Filipem, Bartłomiejem, Tomaszem, Mateuszem, Szymonem Gorliwym.
Co wydarzyło się w życiu Judasza, że podjął taką decyzję, świadomie kierując się na drogę sprzeciwu wobec Jezusa, kiedyś swojego Mistrza, za którym podążał, od którego doznał wiele słów i czynów miłości?
Nie był to przecież jakiś przypadek, zbieg okoliczności, chwilowa słabość. Judasz szukał sposobności, żeby Go wydać.
Śpiewamy w pieśni wielkopostnej: Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? Judaszu, cóżem ci uczynił?
Szczęście przeżywane przy Zbawicielu i Jego obietnicę wiecznego życia zamienił na dobra doczesne. Co chcecie mi dać?  pyta arcykapłanów. I wystarczyło mu trzydzieści srebrników.
Jeśli najbliższy uczeń i wybrany towarzysz Jezusa to uczynił, to nikt z nas nie może uważać się za wolnego od niebezpieczeństwa zdrady.

Wielki Wtorek, 22 marca 2016

Ewangelia wg św. Jana 13, 21-33. 36-38
W czasie wieczerzy z uczniami Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi.
Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten, oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: «Panie, któż to jest?»
Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz uczynić, czyń prędzej!» Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?»
Odpowiedział Mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».
Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie».
Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».

Judasz i Szymon Piotr.
Apostołowie, wybrani przez Jezusa.
Obydwaj w pewnym momencie swojego życia wyrzekli się Jezusa.
Jednak drogi ich życia są bardzo odmienne. Judasz od dłuższego czasu przygotowuje zdradę, postępując w swojej nieuczciwości, wykradając pieniądze z trzosa.
Piotr podąża gorliwie drogami swojego Mistrza, aż do deklaracji krańcowego poświęcenia dla Jezusa: Życie moje oddam za ciebie.
Nawet jeśli nie przygotowuję zdrady w moim zatwardziałym sercu, to może mnie dotknąć chwilowa słabość, lęk przed niebezpieczeństwem, zagrożeniem życia, który mnie – jak Piotra – popchnie do gwałtownego zaprzeczenia nawet jakiejkolwiek znajomości z Jezusem: Nie znam tego człowieka.
I dobrze, jeśli w odpowiedniej chwili usłyszę pianie koguta, a Jezus spojrzy na mnie.
Wtedy będę mógł gorzko zapłakać.