Boże Narodzenie 2016 w parafii Nozdrzec

W Wigilię Bożego Narodzenia na Mszy Św. o godz. 8.00 było poświęcenie figurek Dzieciątka Jezus, które składaliśmy na wigilijnym stole. O godz. 23.30 przeżywaliśmy Czuwanie u Żłóbka Bożej Dzieciny Jezus, aby o godz. 24.00 rozpocząć Pasterkę – pierwszą Mszę Św. w Uroczystość Bożego Narodzenia. Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz Janusz Marszałek, który w homilii podkreślił charakter oraz znaczenie świąt w domu i rodzinie.
W II Dzień Świąt Bożego Narodzenia – w Święto Św. Szczepana na Mszy Św. o godz. 11.00 uczestniczyliśmy w uroczystym rozesłaniu Kolędników Misyjnych. Za całość akcji kolędowej odpowiadała siostra Maria, która razem z siostrą, Elżbietą, siostrą Idą oraz z czterema rodzicami opiekunami udali się w siedmiu grupach kolędowych do domów i mieszkań naszej parafii. Jak zawsze kolędnicy spotkali się z ogromnym entuzjazmem i życzliwością rodzin przyjmujących ich pod swój dach. W tym roku Kolędnicy Misyjni wspierają zebranymi ofiarami biedne dzieci z Tajlandii, potrzebujące materialnego wsparcia. Kolędnicy Misyjni dotarli do zdecydowanej większości naszych mieszkańców, a tam, gdzie jeszcze nie byli będą kolędować w dniu 6 stycznia 2017 roku – w Uroczystość Objawienia Pańskiego.

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi – 1 stycznia 2017

1. Dziś Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki MaryiŚwiatowy Dzień Pokoju. Msze Św. o godz. 8.00, 11.00 i 16.00.

2. Dzisiejsza składka przeznaczona jest na WSD w Przemyślu.

3. Dziś modlitwę różańcową prowadzi Róża MB Nieustającej Pomocy, w piątek – Róża Św. Stanisława Biskupa, a za tydzień – Róża MB Królowej Polski.

4. W liturgii Kościoła wspominamy:
– dziś, 1 stycznia 2017 roku – Świętej Bożej Rodzicielki Maryi;
– w poniedziałek, 2 stycznia br. – Św. Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu, bpów i doktorów Kościoła;
– we wtorek, 3 stycznia br. – Najświętszego Imienia Jezus;
– w piątek, 6 stycznia br. – Objawienia Pańskiego – Trzech Króli: Kacpra, Melchiora, Baltazara;
– w sobotę, 7 stycznia br. – Św. Rajmunda z Penyafort, kapłana.
Wszystkim jubilatom i solenizantom składamy najserdeczniejsze życzenia.

5. W tym tygodniu przypada I czwartek, piątek i sobota stycznia. Adoracja Najśw. Sakramentu – Godzina Święta będzie w czwartek od godz. 16.00. Spowiedź będzie od godz. 16.00 oraz w piątek przed każdą Mszą Św.

6. W piątek, 6 stycznia br. obchodzimy Uroczystość Objawienia PańskiegoŚwięto Trzech Króli. Msze Św. o godz. 8.00, 11.00 i 16.00. Na każdej Mszy Św. obrzęd poświęcenia kadzidła i kredy. Taca przeznaczona jest na Misje. W piątek z racji uroczystości nie obowiązuje post.

7. Za tydzień, 8 stycznia br. obchodzimy Święto Chrztu Pańskiego – kończy się Okres Bożego Narodzenia. W naszej parafii Niedziela Adoracyjna. Zmiana tajemnic różańcowych będzie wyjątkowo po sumie.

8. W niedzielę, 8 stycznia br. będziemy przeżywać w naszej społeczności II Festiwal Kolęd i Pastorałek „Cantate Deo”. Początek Festiwalu o godz. 14.00. Zapraszamy na to spotkanie wszystkich: dzieci, młodzież i starszych. Zapraszamy także chętnych do pomocy w przygotowaniu od strony technicznej i kulinarnej całego przedsięwzięcia.

9. Dziękujemy osobom, które sprzątały naszą świątynię.

10.Ofiary na potrzeby remontowo- budowlane kościoła i parafii złożyli:
– Marek DŻUŁA – 150 zł;
– Stanisław WOJNAR – 200 zł;
– Jan CUPAK – 200 zł;
– ofiara anonimowa z Nozdrzca – 200 zł;
– Adam ZAREMBA – 200 zł;
– Magdalena OWSIANY – 200 zł. Bóg zapłać!

Drodzy Parafianie!
Drodzy Goście!
Drodzy Internauci!

Na progu 2017 Roku przyjmijcie
najserdeczniejsze Życzenia Noworoczne.

„Niech cię Pan błogosławi i strzeże.
Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą,
niech cię obdarzy swą łaską.
Niech zwróci ku tobie swoje oblicze
i niech cię obdarzy pokojem”.

Niech w tym Nowym Roku, który jest Rokiem Brata Alberta,
nie zabraknie nam wszystkim wyobraźni miłosierdzia,
otwartości oraz wrażliwości na potrzeby naszych bliźnich.
Niech w każdym z Was wzrasta wiara w Jezusa Syna Bożego,
który jest Zbawicielem świata,
niech w Was umacnia się nadzieja na dobre przeżycie tego roku,
niech także rozpala Wasze serca miłość do ludzi,
których Bóg stawia na naszej drodze,
abyście żyli na co dzień duchem Jego niezgłębionej Miłości.

Wszystkim braciom i Siostrom w wierze pragnę życzyć
Błogosławionego Nowego 2017 Roku!
Szczęść Boże!

Wasz Proboszcz

Ks. Janusz Marszałek

26 grudnia 2016 – 1 stycznia 2017

Poniedziałek, 26 grudnia 2016

8.00  O zdrowie i bł. Boże dla Adama w 70 rocz. urodzin  (of. rodzina)

11.00 +Szczepan NIEMIEC  (of. rodzina)

16.00 +Maria SZPIECH /26/  gregorianka

 

Wtorek, 27 grudnia 2016

17.00 +Maria SZPIECH /27/  gregorianka

 

Środa, 28 grudnia 2016

17.00 +Maria SZPIECH /28/  gregorianka

 

Czwartek,  29 grudnia 2016

17.00 +Maria SZPIECH /29/  gregorianka

 

Piątek,  30 grudnia 2016

17.00 +Maria SZPIECH /30/  gregorianka

 

Sobota,  31 grudnia 2016

16.00  O zdrowie i bł. Boże dla Wiesława i Mieczysławy w 50 rocznicę zawarcia związku małżeńskiego  (of. synowie z rodziną)

 

Niedziela, 1 stycznia 2017

8.00  O zdrowie i potrzebne łaski i błog. Boże na Nowy Rok dla wszystkich dobroczyńców

11.00  +Bronisława GÓRNIAK /8 rocz. śmierci/  wnuczka Kasia

16.00  Za parafian

Uroczystość Narodzenia Pańskiego – 25 grudnia 2016

1. W Uroczystość Bożego Narodzenia, 25 grudnia br. Msze Św. będą sprawowane:
– Pasterka o godz. 24.00, 8.00 i 11.00. Po południu Mszy Św. nie będzie!
Taca z Pasterki: ½ na Diecezjalny Fundusz Ochrony Życia, a ½ na fundusz w parafii.

2. Jutro Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia – Święto Św. Szczepana, 26 grudnia br. Msze Św. będą jak w niedziele i święta: o godz. 8.00, 11.00 i 16.00. Na każdej Mszy Św. będzie błogosławieństwo owsa. Składka przeznaczona jest na WSD w Przemyślu, UPJPII w Krakowie i „EMAUS” w Korczynie. Po Mszy Św. o godz. 11.00 będzie rozesłanie Kolędników Misyjnych /zbierających środki na potrzeby misji/, którzy udadzą się z kolędami i życzeniami do naszych domów. Przyjmijmy ich ciepło, życzliwie i serdecznie!

3. Modlitwę różańcową prowadzi:
– w Uroczystość Bożego Narodzenia – Róża MB Różańcowej;
– w Święto Św. Szczepana – Róża MB Fatimskiej;
– za tydzień, 1 stycznia 2017 roku – Róża MB Nieustającej Pomocy.

4. Msze Św. w tym tygodniu będą odprawiane:
– w poniedziałek – porządek świąteczny;
– od wtorku do piątku – godz. 17.00;
– w sobotę – godz. 16.00.

5. W tym tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
– w poniedziałek, 26 grudnia br. – Święto Św. Szczepana, pierwszego męczennika;
– we wtorek, 27 grudnia br. – Święto Św. Jana Apostoła, /błogosławieństwo wina/;
– w środę, 28 grudnia br. – Święto Św. Młodzianków, męczenników /błogosławieństwo dzieci/;
– w czwartek, 29 grudnia br. – Św. Tomasza Becketa, biskupa, męczennika;
– w piątek, 30 grudnia br. – Święto Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa;
– w sobotę, 31 grudnia br. – Św. Sylwestra I, papieża;
Wszystkim solenizantom i jubilatom tego tygodnia składamy najlepsze życzenia.

6. W sobotę, 31 grudnia br. Zakończenie Starego Roku 2016. Msza Św. na Zakończenie Starego Roku będzie o godz. 16.00 /sprawozdanie za rok 2016, wystawienie Najśw. Sakramentu, dziękczynne Te Deum i błogosławieństwo Najśw. Sakramentem/.

7. W niedzielę, 1 stycznia 2017 r. przeżywamy Nowy Rok – Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki. Jest to Światowy Dzień Pokoju. Msze Św. będą sprawowane: godz.8.00, 11.00 i 16.00.

8. Pragnę podziękować osobom, które sprzątały naszą świątynię.

9. Bardzo dziękuję całej parafii za zrozumienie, za odpowiedzialne i dojrzałe podejście do sakramentu pokuty /tegoroczna spowiedź adwentowa była największa do tej pory/. Jestem z was dumny i dziękuję z całego serca za swoistego rodzaju mandat zaufania. Kapłani, choć przed świętami są zmęczeni, podziębieni, to jednak jest są szczęśliwi z wykonanego zadania i właściwego przygotowania do świąt. Bo wszystkim nam chodzi o jedno i to samo.

10. Dziękuję z całego serca wszystkim: Siostrom Dominikankom, siostrze Elżbiecie, panu organiście, młodzieży, scholi parafialnej, ministrantom, chórowi parafialnemu, wszystkim wolontariuszom dekorującym świątynię, panu Zdzisławowi Socha za odnowienie żyrandola, panom za pomoc i montaż żyrandola w kościele, przedstawicielom Akcji Katolickiej, Domowego Kościoła, Różom Żywego Różańca za zaangażowanie w odpust parafialny, Zespołowi Caritas za rozprowadzanie świec wigilijnych i przygotowanie skromnych upominków dla chorych, paniom za przygotowanie posiłków dla księży z racji odpustu i spowiedzi, wszystkim, którzy uczestniczyli w Roratach.
Dziękuję anonimowym osobom za przygotowane i ofiarowane dary na potrzeby plebanii: wiktuały, wypieki, i potrawy wigilijne. Wszystkim za dar serca – Bóg zapłać!

11. Składka z ostatniej niedzieli, na potrzeby naszej parafii wyniosła 1820,50 zł i 1 euro. Bóg zapłać!

12. Ofiary na potrzeby kościoła i parafii złożyli:
– Stanisława, Jan BUŁDYS, – 150 zł;
– Adolf LIBOWICZ – 120 zł;
– Zbigniew SAWCZAK – 150 zł. Bóg zapłać!

Homilia na Boże Narodzenie -25 grudnia 2016

„Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami
kraju mroków
zabłysło światło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele”.

Prorok Izajasz zapowiada przyjście Zbawiciela, które narodziny sprawią, że nad krainą ciemności zabłyśnie na nowo prawdziwe światło – blask opromieniający całą ludzkość. 4000 lat ludzie z tęsknotą wyczekiwali na ten moment, aby w naszą codzienność i doczesność weszła z mocą wieczność, w naszą śmiertelność – Boska nieśmiertelność, w naszą grzeszność – łaska. Jednorodzony Syn pouczył nas, że Bóg jest bezgraniczną miłością do każdego człowieka.
Taka jest nasza chrześcijańska godność.
„Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”.
Maryja, w której wypełniły się wszystkie obietnice, została matką Boskiego Zbawiciela. Urodziła Jezusa w trudnych, ekstremalnych warunkach, Boże Narodzenie to nie jest jakaś przenośnia, fatamorgana, iluzja, emanacja. Syn Boży prawdziwie począł się i narodził. Jak każde dziecko na ziemi miał matkę i ojca, miał opiekuna. W Jezusie nasze życie nie jest już tylko podobieństwem do Boga, ale staje się życiem boskim, życiem dziecka Bożego.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Nadszedł wreszcie ten czas, gdy Słowo Stwórcy przyoblekło się w stworzenie i zamieszkało pośród nas, słabych ludzi. Bóg zawstydza nas kolejny swoją wiernością, miłością i prawdziwym przywiązaniem – przychodzi do nas, bo naprawdę nas kocha, bo mu na każdym człowieku bardzo zależy.  Bóg prawdziwie stał się oczekiwanym Emmanuelem – Bogiem z nami.
Skoro On jest z nami, to znaczy, że na drodze życia nie jesteśmy już sami. I to jest ta nadzieja, która powinna towarzyszyć wszystkim ludziom wątpiącym, rozgoryczonym i pozbawionym sensu życia. To jest właśnie ta radosna Dobra Nowina, którą wraz z narodzinami przynosi nam Jezus.
Papież Franciszek napisał na Twitterze: Nasza radość wypływa z pewności, że Pan jest blisko ze swoją czułością, swoim miłosierdziem, przebaczeniem i miłością”.
Bo „Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam?! Czy chcemy zrozumieć tę prawdę?!
Tę prawdę zrozumieli obudzeni w nocy pasterze: „Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu”. Nie tylko poszli, znaleźli dziecię, ale też zaczęli rozgłaszać tę prawdę wszystkim, których spotkali na swojej drodze”.
To jest dzisiaj bardzo ważne zadanie dla nas – w myśl hasła roku duszpasterskiego: „Idźcie i głoście” – jesteśmy posłani, aby tę prawdę, która stała się podstawą naszej wiary przekazywać dalej, wychowywać w wierze i tradycji nasze dzieci i młodzież, a tym, którzy nie poznali jeszcze Jezusa, albo przestali w niego wierzyć, z odwagą mówić o Bożym Narodzeniu, dawać świadectwo i mówić o swoim doświadczeniu wiary.
Chrześcijański Portal Opoka umieścił wypowiedzi osób z życia publicznego, ludzi świata kultury, sztuki, nauki o na ten temat: Czym dla mnie jest Boże Narodzenie? Oto niektóre z nich:

Jerzy Zelnik –
aktor teatralny i filmowy, odtwórca głównej roli w filmie „Faraon”:
„Dla mnie, jako chrześcijanina, święta Bożego Narodzenia stanowią nową nadzieję, optymizm, pozwalają na pojednanie z najbliższymi, z rodziną. To wielka szansa, by w zgodzie i w atmosferze oczyszczenia, cieszyć się chwilą narodzin Boga. Święta pozwalają też oderwać się od codziennego życia, zapomnieć o jego troskach i problemach. Są szansą, by przy stole wigilijnym wypowiedzieć słowa: „przepraszam” i „przebaczam”.

Anna Nehrebecka – aktorka teatralna i filmowa, odtwórczyni głównej roli w filmie „Rodzina Połanieckich”: „Święta to taki moment w życiu, kiedy człowiek sobie uświadamia, że wydarzyło się coś bardzo ważnego, niezwykłego. To czas zadumy i refleksji…
Odkąd pamiętam, Boże Narodzenie spędzam zawsze w ten sam sposób: w domu, wśród najbliższych, w bardzo ciepłej, rodzinnej atmosferze. Bo Święta to przecież czas rozmów z bliskimi.
Tradycyjnie już, od lat na Boże Narodzenie razem z dziećmi przygotowujemy paczki dla biednych, dzielimy się z nimi tym, czym możemy”.

Darek Malejonek – leader zespołu Maleo RR, współautor projektu muzycznego o żołnierzach wyklętych:
„Od czasu mojego nawrócenia, kiedy stałem się świadomym chrześcijaninem,  Boże Narodzenie jest dla mnie czymś dużo więcej niż tylko tradycją, połączoną z podarunkami i choinką. Bardzo ważny jest Adwent, a więc oczekiwanie na przyjście Pana Jezusa. A Boże Narodzenie to czas, kiedy w ciemnościach życia nagle pojawia się światło. Zdaję sobie wówczas sprawę ze swoich niedoskonałości, z tego, jak jeszcze jestem daleko od Boga, i robię rachunek sumienia. Święta pozwalają mi wierzyć, że odtąd już będzie lepiej”.
Święta to czas rodzinnego przebywania i radości. Niestety, nie wszyscy o tym pamiętają.
W Internecie natknąłem się na Christmas time dla staruszków”. Każdego roku przed samym Bożym Narodzeniem pracownicy domów opieki oraz szpitali w wielu miastach, mogą zaobserwować pewien trend. Dorosłe dzieci same, swoimi samochodami, na czas świąt przywożą i pozostawiają tam swoich starych rodziców. W przeważającej części tych zniedołężniałych, schorowanych, zdanych na opiekę innych. Przerażająca jest wypowiedź młodej kobiety, która ironicznie stwierdza: „Jestem córką kobiety, która swoją matkę poniewiera. Kiedyś też zostawię ją w DPS-ie!” Kiedy odwiedzałem wczoraj chorych – jestem zbudowany postawą tych osób, które poświęcają się i troszczą o swoich najbliższych, opiekując się nimi w swoich domach –jest to dla mnie piękne i budujące świadectwo miłości i troski o bliźnich.
Bo taka powinna być chrześcijańska godność.
Dziś na zakończenie będziemy składać sobie życzenia i dzielić się opłatkiem. To piękny znak, aby podać rękę, wznieść się ponad podziały i uprzedzenia – aby przemówić ludzkim głosem – głosem serca – jak w słowach piosenki:
Choć tyle żalu w nas, i nieuśpionych fal. Przekażmy sobie znak pokoju, przekażmy sobie znak.
Niech Dziecię Jezus rodzi się w nas i napełnia nasze serca swoim blaskiem – abyśmy doświadczyli prawdziwego Cudu tej Nocy –  Cudu Bożego Narodzenia.
Panie Jezu, przez Twoje Narodzenie oglądam chwałę Bożą i doznaję niezwykłej łaski. To daje mi moc, abym stał się Twoją własnością. Otwieram przed Tobą serce, a Ty przyjdź do mnie i pozostań w nim na zawsze. Amen..

Drodzy Bracia i Siostry w Wierze!

Drodzy Goście! Drodzy Internauci!

W tę Noc Bożego Narodzenia, tak nieporównywaną do innych nocy, pragnę Wam życzyć Kochani Moi wielkiej radości płynącej z faktu, że dziś narodził się nam Mesjasz Pan!
Niech Nowonarodzone Dziecię Jezus napełnia swoim światłem każdy dom i każdą rodzinę, każdego z Was.
Niech Jego Miłość promieniuje na cały świat, niech sprawi, że te niepowtarzalne święta staną się pięknym czasem zapomnienia o tym co nas boli, o tym, co nas rani, o tym co nas dzieli.
Niech się stają balsamem pokoju, jedności, wzajemnego poszanowania i zrozumienia.
Niech się Jezus rodzi w nas!
Życzę Wszystkim Braciom i Siostrom w Wierze, pełnych ciepła i miłości, spędzanych w domowej atmosferze, błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!
Szczęść Boże!

Wasz Proboszcz

Ks. Janusz Marszałek

List pasterski Episkopatu Polski z okazji Roku św. Brata Alberta

Drodzy Bracia i Siostry!

Motywem przewodnim dzisiejszej liturgii słowa jest radosna nowina o Emmanuelu – Bogu bliskim każdemu z nas. O Bogu, który jest blisko nie tylko dla tych, którzy z troską Go szukają, ale również o Bogu, który pragnie bliskości tych, którzy poprzez różnego rodzaju nieszczęścia, porażki życiowe czy moralne zagubienie utracili poczucie Jego obecności. Szczyt owego zbliżenia się Boga do człowieka stanowi Wcielenie Bożego Syna, przyjście na świat poczętego z Maryi Dziewicy Jezusa Chrystusa, który „zbawia swój lud od jego grzechów” (Mt 1,21). Przeżywamy aktualnie ostatni tydzień liturgicznego czasu Adwentu, przygotowując się do świętowania narodzenia Emmanuela, Boga, którego pragnieniem jest bycie z nami.

  1. Rok św. Brata Alberta – kontekst, motywy oraz cel

Z dniem Bożego Narodzenia wiąże się w tym roku specjalna okoliczność. Sto lat temu, właśnie w ten dzień, gdy w południe dzwony wzywały do modlitwy Anioł Pański, narodził się dla nieba św. Brat Albert, opiekun nędzarzy i wydziedziczonych – „Brat naszego Boga”, jak trafnie określił go Karol Wojtyła[1]. Setna rocznica śmierci stanowi dobrą okazję, by przybliżyć wszystkim tę niezwykłą postać poprzez ogłoszenie roku 2016 /2017 Rokiem św. Brata Alberta.

Rok poświęcony uczczeniu tego szczególnego Patrona Miłosierdzia stanowi doskonałą kontynuację zakończonego niespełna miesiąc temu przez papieża Franciszka Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. „Miłosierni jak Ojciec”  to hasło, które przyświecało nam w tym czasie i wzywało do odnowienia wiary w Boga – miłosiernego Ojca. Tak odnowiona wiara na skutek doświadczenia Bożej dobroci, przynieść powinna owoce w postaci przemiany serca, które otrzymuje nową wrażliwość, niejako nowe spojrzenie na otaczający nas świat. Prawdziwa przemiana serca z konieczności wyraża się na zewnątrz, w pełnym oddania miłosiernym działaniu na rzecz bliźnich. Taki był właśnie cel tego łaski czasu dla Kościoła ukazany nam przez papieża Franciszka: „aby uczynić świadectwo wierzących jeszcze mocniejszym i skuteczniejszym”[2]. W bezpośrednim następstwie Jubileuszu Miłosierdzia mamy okazję przyjrzeć się bliżej osobie św. Brata Alberta, który wyraziście ukazuje nam, jak w praktyce urzeczywistniać chrześcijańskie miłosierdzie.

W roku 2016 w naszej Ojczyźnie również przeżywaliśmy 1050. rocznicę Chrztu Polski. Okres ponadtysiącletnich dziejów chrześcijaństwa w naszym Narodzie zaowocował niezliczoną rzeszą świadków wiary: świętych i błogosławionych, osób duchownych
i świeckich, tych którzy zostali wyniesieni na ołtarze, jak i tych ukrytych i nieznanych. Niewątpliwie do grona znaczących postaci w dziejach Polski należy św. Brat Albert, jako świadek miłosiernej miłości, zwłaszcza wobec ludzi ubogich i opuszczonych.

Rok poświęcony św. Bratu Albertowi wpisuje się dobrze jeszcze z jednego powodu
w całokształt działań duszpasterskich Kościoła w Polsce. Temat określający charakter tego roku brzmi: świadectwo i misja, a hasłem które mu przyświeca są słowa zaczerpnięte
z Ewangelii: „Idźcie i głoście” (por. Mk 16,15)[3]. Jedną z zasadniczych misji chrześcijan to czynne miłosierdzie, miłość, która przejawia się w konkretnym działaniu. Święty Brat Albert jest bez wątpienia wyrazistym świadkiem niesienia Ewangelii ubogim.

 Pragniemy więc w sposób szczególny w nadchodzącym czasie ukazać tę wyjątkową osobę, jako wzór oraz patrona czynnej miłości bliźniego. Ojciec ubogich, jak nazywamy często św. Brata Alberta, może nas nauczyć jak w praktyce wypełnić nakaz Jezusa: „Bądźcie miłosierni, jak miłosierny jest wasz Ojciec w niebie”. Potrzeba nam takich świadków, aby nasze serca nie stygły, były wciąż i na nowo uwrażliwione na niezliczone biedy ludzkie, abyśmy stale w naszym postępowaniu byli inspirowani „wyobraźnią miłosierdzia”. Brat Albert wskazuje nam jak możemy otworzyć nasze serca „na tych wszystkich, którzy żyją na najróżniejszych peryferiach egzystencjalnych, które często dzisiejszy świat stwarza w sposób dramatyczny”[4].

  1. Adam Chmielowski – św. Brat Albert: powstaniec, malarz, święty opiekun ubogich

Kim był św. Brat Albert, cóż niezwykłego było w tym niepozornym „szarym mnichu”, którego klasztorem stał się świat materialnej i moralnej nędzy? Czym zasłużył sobie na miano, którym określali go współcześni: „Najpiękniejszy człowiek swojego pokolenia”[5]?

Adam Chmielowski, bo tak brzmi jego świeckie imię i nazwisko, przyszedł na świat 20 sierpnia1845 r. w Igołomi pod Krakowem. Pochodził z rodziny zubożałej szlachty. Wcześniej stracił obojga rodziców – ojca, gdy miał 8 lat a matkę, gdy miał 14.

Z domu rodzinnego wyniósł solidne podstawy życia religijnego oraz gorący patriotyzm. Na tyle silny, że w siedemnastym roku życia jako jeden z pierwszych zaciągnął się w szeregi powstania styczniowego. W bitwie pod Mełchowem 30 września 1863 r. został ciężko ranny w skutek czego amputowano mu nogę. Dozgonnie naznaczony został stygmatem miłości Ojczyzny.

Po klęsce powstania musiał udać się na emigrację. Był to czas, kiedy zwrócił się w kierunku sztuki. W latach 1870-1874 podejmuje systematyczne kształcenie w Akadami Sztuk Pięknych w Monachium. Maluje pierwsze obrazy i rozpoczyna artystyczną karierę. Znawcy przedmiotu zaliczają go do prekursorów polskiego impresjonizmu. Chmielowski uważał, że sztuka nie stanowi wartości samej w sobie, lecz powinna służyć wartościom wyższym, z których na pierwszym miejscu stawiał wartości religijne. Pragnął „sztukę i talent i myśli Bogu na chwałę poświęcić”[6]. W tym celu porzuca świat i wstępuje do nowicjatu oo. jezuitów. Po kilkumiesięcznym pobycie w zakonie odkrył, że Pan Bóg przewidział dla niego inną drogę powołania i misji.

Zwraca się w kierunku pogodnej duchowości św. Franciszka z Asyżu oraz jego idei Trzeciego zakonu dla świeckich. Stał się Patronem i Orędownikiem ludzi ubogich, wydziedziczonych, zepchniętych na „egzystencjalne peryferia”. Spotkanie z nędzą ogrzewalni miejskiej na krakowskim Kazimierzu, z nieludzkimi warunkami, w jakich przebywał tam tłum nędzarzy, poruszyło go dogłębnie. Postanowił, że ludzi tych w tak przerażającym położeniu nie pozostawi samych sobie i zdecydował się nimi zamieszkać. Wkrótce objął zarząd nad miejską ogrzewalnią i przekształcił ją w przytulisko, gdzie każdy potrzebujący mógł znaleźć pożywienie, dach nad głową a przede wszystkim miłosierne serce. Chcąc w pełni realizować  swą misję, 25 sierpnia 1887 r. przywdział habit Trzeciego zakonu św. Franciszka, od tego też czasu zaczął posługiwać się nowym imieniem: Brat Albert. Rok później złożył śluby zakonne. Aby sprostać tak wymagającemu zadaniu, jakim była opieka nad rzeszą ubogich, Brat Albert potrzebował współpracowników. Tak powstała nowa wspólnota zakonna nazwana przez Założyciela Braćmi Posługującymi Ubogim Trzeciego Zakonu św. Franciszka, popularnie zwana albertynami. Za umowną datę powstania zgromadzenia przyjęto rok 1888. Trzy lata później, w dniu 15 stycznia 1891 r. habit zakonny przybrały pierwsze Siostry Posługujące Ubogim – siostry albertynki, które podjęły się opieki nad ubogimi kobietami.

Istnienie obu zgromadzeń Brat Albert oparł na zasadzie ewangelicznego ubóstwa. Ojciec ubogich nie chciał posiadać niczego na własność, ani osobiście, ani wspólnotowo. Był przy tym spokojny o rozwój swoich dzieł, ponieważ bez zastrzeżeń ufał Bożej Opatrzności. Inną istotną zasadą jaką Brat Albert pozostawił swoim naśladowcom była zasada służby wobec tych, którym nikt inny nie chciał lub nie był w stanie usłużyć. Przytuliska stały się domami, gdzie ludzie bezdomni, nędzarze, niedołężni, żebracy, wyrobnicy bez zajęcia znajdą ratunek w swych ostatecznych potrzebach, a w dalszym celu mogą uzyskać poprawę stanu materialnego przez dobrowolną pracę zarobkową[7]. Przy tym, w swojej posłudze kierował się Brat Albert zasadą powszechności. Święty Paweł, jak słyszeliśmy w dzisiejszej lekcji, uważa się za powołanego, by „pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze” (Rz 1,5). Brat Albert również przyjmuje do swoich przytulisk każdego ubogiego bez względu na narodowość, wyznanie lub pochodzenie.

  1. Aktualność przesłania Ojca ubogich

Czego uczy nas dzisiaj św. Brat Albert? Jakie przesłanie nam pozostawia? Uroczysty akt beatyfikacji w 1983 r. oraz kanonizacji w 1989 r. ukazują nam św. Brata Alberta jako wzór dla naszych czasów.

Świadectwo jego życia wskazuje najpierw na prawdę o nierozerwalnej więzi między miłosierdziem a chrześcijaństwem. Św. Jan Paweł II, jeszcze jako kardynał Karol Wojtyła, ujął tę prawdę oraz świadectwo o niej w sposób następujący: „Miłosierdzie i chrześcijaństwo to jedno i to samo. Jeśli nie byłoby miłosierdzia, nie ma chrześcijaństwa… Wyznanie wiary musi się dopełnić wyznaniem miłości…”[8]. Cóż więc znaczy nasza wiara bez miłosierdzia, bez konkretnego zaangażowania, wyrażającego troskę o bliźniego: chorego, samotnego, opuszczonego, ubogiego duchowo czy materialnie? Ten bliźni nie znajduje się gdzieś daleko. Z tym właśnie bliźnim utożsamia się sam Chrystus: „cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). W tym bliźnim Bóg staje się Emmanuelem – Bogiem z nami.

Z kolei powstaje pytanie, w jaki sposób powinniśmy dawać świadectwo ewangelicznej miłości? Kardynał Wojtyła wyjaśnia nam, jak chrześcijanin powinien wyrażać swoją wiarę: „Trzeba świadczyć swoim człowieczeństwem, trzeba świadczyć sobą i tutaj Brat Albert jest dla nas wzorem nieporównanym. Przecież on nie miał prawie żadnych środków, ślubował najsurowsze ubóstwo, nie dysponował żadnymi funduszami, żadnymi gotowymi instytucjami, tylko postanowił dawać siebie”[9]. Święty porzucił sztukę, powab kariery i sławy, aby duszę swoją oddać Bogu i bliźnim, nie zatrzymując nic dla siebie. A czym może być owo „dawanie siebie” dzisiaj dla nas? To nic innego jak codzienny trud, cicha ofiara ze swojego czasu, swoich sił, swojego zdrowia, to umniejszanie siebie w służbie bliźnim, to bycie „dobrym jak chleb, który dla każdego leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny”[10].

Na zakończenie podamy jeszcze jedną naukę, przekazaną milczącym świadectwem świętego Ojca ubogich. To nauka o godności każdego człowieka, o konieczności okazywania szacunku i dobroci każdej ludzkiej osobie, ponieważ kryje ona w sobie niezatarty obraz Bożego podobieństwa. Tam, gdzie dla wielu trudno było dostrzec nawet człowieczeństwo, przykryte brudem nędzy i moralnego zaniedbania, św. Brat Albert dostrzegał oblicze Chrystusa cierpiącego – Ecce Homo. Prośmy Boga, o taką wiarę i taką wrażliwość, abyśmy mieli niewzruszone przekonanie, że to samemu Jezusowi służymy: karmiąc głodnych, dając dach nad głową bezdomnym, odziewając nagich, opatrując chorych, wyciągając rękę do spętanych nałogami, pocieszając strapionych, dobrze radząc wątpiącym, sprowadzając na właściwą drogę błądzących. Oby rok Jubileuszu setnej rocznicy śmierci św. Brata Alberta stał się nie tylko okazją do przypomnienia świadka bez reszty oddanego Bogu, ale przede wszystkim przynosił owoce przemiany serc, ożywionych nową i większą wrażliwością na ludzką biedę. Ufamy, że pobudzenie naszej wyobraźni miłosierdzia uwidoczni się także w konkretnych inicjatywach oraz dziełach, „aby świadectwo wierzących stało się jeszcze mocniejsze i skuteczniejsze”[11]. Prośmy Matkę Najświętszą, którą św. Brat Albert czcił szczególnym nabożeństwem, aby jako Matka Miłosierdzia wspierała swym wstawiennictwem wszystkich pragnących podążać szlakami miłosiernej miłości.

Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
obecni na 373. Zebraniu Plenarnym
Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie
w dniu 8 czerwca 2016 r.

List do wykorzystania duszpasterskiego w IV Niedzielę Adwentu, 18 grudnia 2016 r.

___________________________________________

[1] „Brat naszego Boga” – to tytuł dramatu Karola Wojtyły, poświęconego postaci Adama Chmielowskiego – Brata Alberta.

[2] Bulla Misericordiae vultus Ojca świętego Franciszka O nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia, TUM Wydawnictwo Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej, Wrocław 2015, s. 4

[3] „Przez Chrystusa, z Chrystusem, w Chrystusie. Przez wiarę i chrzest do świadectwa”, Program duszpasterski Kościoła w Polsce na lata 2013-2017, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznań 2013.

[4] Bulla Misericordiae vultus …, dz. cyt., s. 24

[5] „Najpiękniejszy człowiek mego pokolenia Brat Albert” – tytuł książeczki Adolfa Nowaczyńskiego, Katolicki Uniwersytet Lubelski (1999); Redakcja Wydawnictw Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (1999); księgarnia Św. Wojciecha (1936)

[6] Pisma Adama Chmielowskiego (św. Brata Alberta) (1845 – 1916), Wydanie II poprawione i uzupełnione, Wydawnictwo Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy, Kraków 2004, s.60 n.

[7] Pisma Adama Chmielowskiego (św. Brata Alberta), dz. cyt., s.246

[8] Świadectwo oddania bez reszty. Przemówienia, homilie i utwory Karola Wojtyły – kapłana, biskupa, kardynała i papieża o Bracie Albercie – Adamie Chmielowskim, Wydanie II uzupełnione, Nakładem SS. Albertynek, Kraków 1990, s.45

[9] tamże

[10] Módlmy się ze świętym Bratem Albertem. Modlitwy i pieśni ku czci świętego Brata Alberta Chmielowskiego, Nakładem SS. Albertynek, Kraków 1990, s. 29

[11] Bulla Misericordiae vultus …, dz. cyt., s. 4

19-26 grudnia 2016

Poniedziałek, 19 grudnia 2016

6.30  +Maria SZPIECH /19/  (gregorianka)

 

Wtorek, 20 grudnia 2016

6.30  +Maria SZPIECH /20/    (gregorianka)  

 

Środa, 21 grudnia 2016

6.30 +Maria SZPIECH /21/  (gregorianka)

 

Czwartek, 22 grudnia 2016

6.30 +Maria SZPIECH /22/  (gregorianka)     

 

Piątek, 23 grudnia 2016

17.00  +Maria SZPIECH /23/  (gregorianka)

 

Sobota, 24 grudnia 2016

8.00  +Maria SZPIECH /24/  (gregorianka)

 

Niedziela,  25 grudnia 2016

24.00  Za parafian

8.00  +Maria SZPIECH /25/  (gregorianka)

11.00  +Ks. Prałat Józef PRUCHNICKI, +Ks. Kanonik Jan TURCZYN  (of. parafianie)

 

Poniedziałek,  26 grudnia 2016

8.00  O zdrowie i błog. Boże  i opiekę Matki Najśw. dla Adama w 70 rocznicę urodzin  (of. rodzina)

11.00  +Szczepan NIEMIEC  (of. rodzina)

16.00  +Maria SZPIECH /26/  (gregorianka)