XXXI Niedziela zwykła – 3 listopada 2024

  1. Dziś, 3 listopada br. przypada I niedziela miesiąca listopadaNiedziela Adoracyjna. Zmiana Tajemnic Różańcowych będzie po sumie. Składka na potrzeby naszej Archidiecezji.
  2. Dziś także na cmentarzu w 8.00 – 16.00, trwa zbiórka do puszek – KWESTA na cele cmentarne parafii.
  3. W dniach 1-8 listopada można także zyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod zwykłymi warunkami; w pozostałe dni za nawiedzenie cmentarza odpust cząstkowy.
  4. Modlitwa wypominkowa po każdej Mszy Św., natomiast w niedzielę po południu, o 15.30 Wypominki i  Nieszpory za zmarłych.
  5. Modlitwę różańcową prowadzi dziś Róża Św. Floriana, a za tydzień Róża Św. Józefa.
  6. W tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
    – w poniedziałek, 4 listopada br. – Św. Karola Boromeusza, biskupa;
    – w sobotę, 9 listopada br. – Święto Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej..
    Wszystkim solenizantom i jubilatom tygodnia składam najlepsze życzenia.
  7. We wtorek Koronkę do 7 Boleści MB prowadzi Róża II, a w środę Nowenna do MB Nieustającej Pomocy, a po niej Msza Św. /początek o godz. 17.00/.
  8. W tym tygodniu przypada I czwartek miesiąca. Adoracja Najśw. Sakramentu będzie od 16.00 /możliwość spowiedzi/.
  9. W środę, 6 listopada br., w 9.30 – 10. 00 będzie zbiórka płodów rolnych dla Seminarium Duchownego w Przemyślu. Chętnych prosimy o pomoc i ofiarowanie darów dla naszych kleryków.
  10. Spowiedź chorych będzie w piątek, 8 listopada br. od 9.00.
  11. Dziękujemy wszystkim osobom, które wczoraj sprzątały kościół i ofiarowały kwiaty na wystrój świątyni: Maria Socha, Danuta Kijowska, Agnieszka Kijowska, Marcin Baran, Monika Baran /drugie sprzątanie w poniedziałek o godz. 17.30/
    O posprzątanie kościoła w najbliższym tygodniu prosimy /w sobotę o 8.30/: Renata Niemiec, Grzegorz Niemiec, Aleksandra Sochacka, Anna Starzak, Maria Kociuba.
  12. Składka z ostatniej niedzieli miesiąca wyniosła 2829 zł. Bóg zapłać!
  13. Mateusz Rutkowski – dyrektor Domu Rekolekcyjnego w Rzepedzi od wczoraj, 2 listopada br., rozpoczął Msze Św. Gregoriańskie za +Zofię Wojtaszek – byłą gospodynię ks. prałata Pruchnickiego.
  14. Druga niedziela listopada obchodzona jest jako Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Tegoroczny Dzień Solidarności 11.2024 r. poświęcony jest Ziemi Świętej, gdzie chrześcijanie mierzą się z dyskryminacją, ubóstwem i przemocą. Modlimy się o pokój w Ziemi Świętej i ustanie wojny na Bliskim Wschodzie.
  15. Ofiary na potrzeby kościoła złożyli:
    na kościół:
    – ofiara anonimowa – 400 zł;
    – Ewa, Jan SOCHACCY – 300 zł;
    – Ryszard KIEŁBASA – 200 zł;
    na cmentarz:
    – ofiara anonimowa – 200 zł. Serdeczne Bóg zapłać!

Uroczystość Wszystkich Świętych – procesja na cmentarz

W piątek, 1 listopada br. obchodziliśmy Uroczystość Wszystkich Świętych, jedno z sześciu obowiązkowych i nakazanych świąt w Kościele; Msze Św. tego dnia były odprawiane: o godz. 8.00, 11.00 i o 14.00. Po Mszy Św. o godz. 14.00 wyruszyła procesja na cmentarz, w czasie której modlono się wspólnie przy pięciu stacjach za wszystkich wiernych zmarłych. Bardzo dziękuję Siostrom Dominikankom, asyście – Liturgicznej Służbie Ołtarza – ministrantom, panu organiście, panom kościelnym, panu grabarzowi oraz wszystkim wiernym za dar wspólnej modlitwy i liczne uczestnictwo w procesji na cmentarzu. W sobotę, 2 listopada br. przeżywaliśmy Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych – Dzień Zaduszny. Msze Św. tego dnia były odprawiane: o godz. 8.00 i 9.30. Zarówno w piątek, 1 listopada br. jak i w niedzielę, 3 listopada br. przy cmentarzu będzie prowadzona kwesta cmentarna. Zbiórka do puszek przeznaczona  jest na cele cmentarne. Bóg zapłać wszystkim ofiarodawcom za wsparcie materialne naszego celu i wszystkim woluntariuszom, którzy przez dwa dni zbierali ofiary do puszek! W listopadzie możemy zyskiwać odpusty za zmarłych: w dniach: 1-8 listopada br. jest  to odpust zupełny, w pozostałych dniach można zyskać odpust cząstkowy /nawiedzenie cmentarza, odmówienie: Ojcze nasz…, Wierzę w Boga… ,jakiejkolwiek modlitwy za zmarłych  i modlitwy w intencjach wyznaczonych przez Ojca Św./.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków. Amen.

Homilia na Rocznicę Poświęcenia Kościoła

„<<Weźcie to stąd, a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska! >> Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: <<Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie>>” Zawsze zastanawiam się, skąd ten nagły gniew ze strony Pana Jezusa;
i czy miał prawo wyrzucić ze świątyni handlujących Żydów? Jezus miał takie prawo, ponieważ był Umiłowanym Synem  Bożym, a świątynia – Dom Ojca – była także Jego domem! Pan Jezus przypomina im, jak powinni zachowywać się w świątyni wyznawcy, aby nie znieważać Domu Bożego i samego Boga. Bo jeśli w świątyni nie celebruje się liturgii, modlitwy i chwały Bożej,  to miejsce może stać się w/g słów Jezusa „jaskinią zbójców”. Świątynia to nie Targowisko. Nie łączmy SACRUM z PROFANUM!  Chociaż Pan Jezus rozgniewał się i wyrzucił  niektórych ze świątyni, to jednak nie pragnie potępienia człowieka. Gniew Jezusa to zatroskanie o  ludzi, aby nie zatracili w sobie istoty człowieczeństwa. Może w naszym życiu zagnieździli się jacyś kupcy, którzy zaśmiecają naszą duszę różnymi towarami: proponując dostatnie życie – sprawy materialne, przesłaniając naszą misję życiową…nasze powołanie… przesłaniając nam  modlitwę, praktyki religijne i naszą duchową łączność z Panem Bogiem!
Wielu takich kupców jest w naszym sercu…Kiedy idziemy na kompromis ze złem, to grzeszymy, a potem mamy wyrzuty sumienia i nie jest tak cudownie, jak nam się wydawało…A potem gubimy się, nie wiemy co dobre, co złe, usprawiedliwiamy się: bo tak wszyscy robią… i krok po kroku oddalamy się od Kościoła i od Bożej rzeczywistości… A wystarczyłoby wtedy wezwać na pomoc Jezusa… i pozwolić mu, aby zadziałał i jak  w świątyni jerozolimskiej …przegonił kupców z naszego serca…
Ostatnio przeżywaliśmy Peregrynację Obrazów Serca Jezusowego i Relikwii Bł. Rodziny Ulmów, która miała umocnić naszą wiarę i pogłębić życie religijne.
I trzeba powiedzieć, że wiele rodzin bardzo pięknie i poważnie to przyjęło, uczestnicząc we Mszy św, przystępując do spowiedzi i Komunii Św.
Niektórzy, jak sami mówili – choć nie chodzą zbyt często do Kościoła, to jednak obraz przyjęli i trwali na modlitwie. Ale trzeba zauważyć minusy- obraz szedł tzw. „skoczkiem na szachownicy”, bo niektórzy mieli problem przejąć go
od sąsiada –a to był jedyny czas i okazja – obok Misji Ewangelizacyjnych, aby pogodzić się i zażegnać wszelkie spory. W dniu 13 października br. badaliśmy frekwencję uczestnictwa wiernych w niedzielnej Mszy Św. i w naszej świątyni uczestniczyło 421 osób, w tym osoby z Wary, Hłudna i Niewistki, co przy liczbie 1250 mieszkańców wynosi 33,68% ;do Komunii Św. przystąpiło 196 osób – tj. 15, 68%. Od razu powiemy– przyczyną była pandemia, ale nie zwalajmy winy tylko na pandemię /ktoś mówi: oglądam w telewizji Mszę Św. bo tam pięknie liturgię prowadzi kapłan, zapominamy, że to jest możliwość uczestnictwa dla chorych, osadzonych w więzieniach i tych, którzy pracują w niedziele i święta/. A ktoś jest chory i mógłby się dyspensować, a jednak idzie, bo nie wyobraża sobie niedzieli  bez Mszy bez Mszy Św., Boga i kościoła.
A ilu chorych przeżywa to, że z powodu choroby nie mogą pójść do świątyni/.
Dziś jest jawny atak na Kościół, kapłanów i na ludzi wierzących. Obronić możemy się tylko naszą modlitwą, zachowywaniem wartości chrześcijańskich w rodzinie, i obroną tego, co dla nas stanowi autorytet i świętość. Bo to jest nasza droga powołania. Pięknie o tym pisał Bl. ks. Jerzy Popiełuszko, którego 40 rocz. męczeńskiej śmierci obchodziliśmy: „Powołanie: przyzwyczailiśmy się łączyć je ze stanem duchownym… Ale przecież… powołany jest każdy człowiek, każdy chrześcijanin. Musimy wierzyć, że nasza praca, nasz zawód pozostają także ważnym świadectwem świętości i powołania. Być może jest ono nieraz skuteczniejsze, gdyż świeccy mogą dotrzeć tam, gdzie kapłan dotrzeć nie może”. Powołani są rodzice, nauczyciele, katecheci i wychowawcy. Problemem jest brak poszanowania i zrozumienia na linii: Szkoła – Kościół – Rodzina.
Uwierzcie – mam porównanie: nie ma większych problemów w naszej szkole, tylko czasem rodzice nie rozumieją tego, że ich dzieciom nie dzieje się krzywda – nie jest łatwo pracować i wykonywać swoją misję w szkole, kiedy patrzy się na ręce i podważa autorytety wychowujących. Za chwilę będzie tak, że nikt nie będzie chciał pracować w szkole. Pomóżmy, zrozummy i wspierajmy siebie nawzajem.
Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko
w rozważaniach różańcowych zapisał: „Maryja wkroczyła w dzieje naszego Narodu od samego początku…od chwili, kiedy zaczęła się kształtować Polska jako naród… Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że w najtrudniejszych chwilach naszej historii Maryja szła z Narodem i zwyciężała. Nie sposób wymienić wszystkich zwycięstw, jakie dokonały się w naszej Ojczyźnie za pośrednictwem Bożej Matki”. W październiku nasze uczestnictwo w modlitwie różańcowej poprawiło się nieznacznie, ale nie wszyscy czują potrzebę uczestnictwa w tej wspólnotowej modlitwie. Zelatorzy Róż żalą się, że jak  mają modlitwę różańcową przed sumą, czy zmiana tajemnic różańcowych, to jest tylko kilka osób, najwyżej połowa – czy naprawdę tak trudno raz w miesiącu przyjść na różaniec czy na zmianę? Modlitwa różańcowa to także jest formacyjne przygotowanie do sakramentów świętych – zwłaszcza dla kl. III i dla kl. VIII i powinno się wszystkim umożliwić uczestnictwo w nabożeństwach, a nie dyspensować od uczestnictwa.. Dlatego drodzy rodzice dopilnujcie,  aby dzieci i młodzież mogły uczestniczyć w tych nabożeństwach, uczyły się prawd katechizmowych, bo to jedyny moment i czas na pogłębienia wiary.
Ks. Abp Józef Michalik w  jednym z wywiadów wypowiedział się na temat roli rodziny: „Słaba rodzina to niestety słabe społeczeństwo. Problem leży w tym, by nie tylko przytakiwać w kościele, czy zgłaszać jakieś pretensje, ale mieć odwagę publicznie artykułować swoje przekonania religijne i w każdej sytuacji ich bronić. Nawiązując do roli państwa, uważam, ze nie powinno ono za daleko wkraczać  w rodzinę, ale ją chronić i jej pomagać. Zachodzi potrzeba, aby państwo otoczyło swoją troską rodziny wielodzietne, tym bardziej, że wielodzietność nie cieszy się uznaniem, a często bywa przedmiotem lekceważenia i drwin. Znakiem firmowym współczesnego katolika powinna być jego wiara”.
Dlatego tak ważna jest modlitwa w domach i rodzinach, modlitwa za rodziny, za wszystkie stany Kościoła., aby były Bogiem silne.
Dziś dziękujmy Bogu za dar naszej świątyni, za tych wszystkich braci i siostry w wierze, którzy swoją modlitwą, pracą, wsparciem materialnym i zaangażowaniem w sprawy Kościoła przyczynili się do tego że mamy piękny kościół, cmentarz parafialny, kaplicę pogrzebową  i plebanię. Dziękujemy Bogu, że przez tyle lat istnienia parafii Nozdrzec, postawił na tej drodze tak wielu dobrych i gorliwych kapłanów i Siostry Zakonne, którzy troszczyli się o sprawy duchowe i materialne naszej wspólnoty. Spodobało się Chrystusowi zbawić ludzi we Wspólnocie Kościoła, bo tylko Kościół jako prawdziwa wspólnota może przemienić każdego człowieka. Nie powinno nas dziwić i gorszyć, że niektórzy odeszli od wiary i Kościoła, pobłądzili i pogubili się w swoim życiu – nie wolno ich potępiać, trzeba się za nich modlić, zaprosić i przygarnąć, aby na nowo powrócili do świątyni, bo  i dla nich jest miejsce w tej wspólnocie. Dziś Kościół jest bardzo mocno atakowany, a ludzie wierzący boją się stanąć w obronie wiary i wolności religijnej. Nie brakuje osób, którzy widzą tylko upadłość Kościoła, błędy i grzechy osób duchownych i świeckich, którzy nieustannie atakują, widząc samo zło – a nie widząc dobra, bogactwa i duchowej głębi, którą na przestrzeni historii zbawienia Kościół czynił. Prawdziwa Wspólnota Chrystusowego Kościoła powinna być źródłem prawdziwej obrony wiary, moralności i jedności, wspólnotą przebaczenia, pojednania i wzajemnego szacunku. Prorok Naszych Czasów – Bł. Kard. Stefan Wyszyński mówił ,,Jeśli przyjdą zniszczyć ten Naród, to zaczną od Kościoła gdyż Kościół jest siłą tego narodu”. I wołał dalej:  „Nie lękajmy się o Kościół, że gdy za bardzo wejdzie w życie ludzkie, to się trochę przybrudzi. To jest Kościół grzeszników i świętych, Kościół pszenicy i kąkolu, Kościół wprawdzie Boży, ale też i ludzki”.
Dziś pragnę podziękować wszystkim, którzy posługują i pomagają w naszej świątyni Pamiętajmy, że czynią to z potrzeby serca, i warto uszanować ich pracę dla dobra całej Wspólnoty, bo gdyby ich zabrakło, to jak wyglądałaby nasza świątynia, nasza plebania i nasz cmentarz?!
Szanujmy i doceniajmy to, co mamy, i Bogu dziękujmy za tych którzy posługują w naszej wspólnocie!
Pięknie opisał to św. Ojciec Pio z Pietrelciny: „Tak jak zaprawa trzyma cegły w budowli, tak miłość, przebaczenie  i posłuszeństwo Bogu jednoczą ludzi w Kościele”. Prośmy gorąco, abyśmy naszą wspólnotę budowali wiernością i zaangażowaniem religijnym, w naszych domach i rodzinach, pamiętając że tylko prawdziwa miłość gotowa do poświecenia, ofiary i przebaczenia; ona jest w stanie nas przemieniać, umacniać i ożywiać jako Wspólnotę Chrystusowego Kościoła.
W tych niełatwych czasach niech ciągle towarzyszy nam pamiętna modlitwa Jana Pawła II, wypowiedziana na Placu Zwycięstwa, w 1979 roku:
„Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi”. Amen.

I znowu powraca nam myśl Bł. Jerzego Popiełuszki: „Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stoją do Niego plecami. I dlatego każdy ma szansę. Choćbyś po ludzku przegrał całkowicie, choćbyś zatracił swoją godność i całkiem się zaprzedał, jeszcze masz czas. Zbierz się, ogarnij, dźwignij. Zacznij od nowa. Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga. Spróbuj, bo życie masz tylko jedno”.

XXX Niedziela zwykła – Rocznica Poświęcenia Kościoła

  1. Dzisiejsza składka przeznaczona na potrzeby naszej parafii.
  2. Ostatnie dni trwają Nabożeństwa Różańcowe ku czci NMP:
    – dziś, o 15.30, a po nim Msza Św. o godz. 16.00.
    – od poniedziałku do  czwartku, o godz. 17.00, a po nim Msza Św.
    Zachęcamy do licznego udziału w nabożeństwach dzieci, młodzież i starszych.
  3. W tym tygodniu Różaniec poprowadzą: we wtorek – uczniowie kl. V, w środę – uczniowie kl. VI, w czwartek –Parafialny Zespół CARITAS” .W czwartek będzie podsumowanie uczestnictwa dzieci w modlitwie różańcowej /nagrody – dzieci przynoszą wyklejone obrazki/.
  4. Modlitwę różańcową prowadzi Róża NMP z Lourdes, w piątek Róża MB Nieustającej Pomocy /przed Mszą Św. o godz. 14.00/, w niedzielę Róża Św. Floriana.
  5. W tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
    – w poniedziałek, 28 października br. – Święto Św. Apostołów: Szymona i Judy Tadeusza;
    – w piątek, 1 listopada br. – Uroczystość Wszystkich Świętych;
    – w sobotę, 2 listopada br. – Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych.
    Wszystkim solenizantom i jubilatom tygodnia składam najlepsze życzenia.
  6. We wtorek Koronkę do 7 Boleści MB prowadzi Róża I, a w środę Nowenna do MB Nieustającej Pomocy, a po niej Msza Św. /początek o godz. 16.45/.
  7. W tym tygodniu przypada I piątek i I sobota miesiąca listopada. Spowiedź przed pierwszym piątkiem będzie w środę od 16.00 /kl. IV, V, VI/, w czwartek od godz. 16.00 /kl. VII, VIII/, oraz w piątek przed każdą Mszą Św.
  8. W piątek, 1 listopada br. przypada Uroczystość Wszystkich Świętych. Msze Św. będą: o godz. 8.00, 11.00 i 14.00 /po niej wyruszy procesja na cmentarz – modlitwa za zmarłych przy pięciu stacjach – I stacja w kaplicy pogrzebowej; proszę nie zastawiać drogi do kaplicy; po procesji możliwość poświęcenia nagrobków/. W piątek nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
  9. W sobotę, 2 listopada br. obchodzimy Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych – Dzień Zaduszny Msze Św. będą rano: o 8.00 i druga Msza Św. o godz.9.30 /po południu Mszy Św. nie będzie/.
  10. W Uroczystość Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny i ofiarować za siebie lub za osobę zmarłą.
    Warunki zyskania odpustu:
    – pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
    – odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”, dowolna modlitwa w intencjach Ojca św.,
    – Spowiedź i Komunia św.
    W dniach 1-8 listopada można także zyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod wyżej wymienionymi warunkami; w pozostałe dni za nawiedzenie cmentarza odpust cząstkowy.
  11. Zbiórka do puszek – KWESTA na cmentarzu będzie w piątek, 1 listopada br. i niedzielę, 3 listopada br., w 8.00 – 16.00. Jak zawsze całkowita zbiórka przeznaczona jest na cele cmentarne naszej parafii.
  12. Bardzo proszę o zrobienie porządku i posprzątanie nagrobków na cmentarzu, o posprzątanie nagrobków kapłańskich przed Uroczystością Wszystkich Świętych
  13. Wyjątkowo spowiedź chorych będzie w przyszły piątek, 8 listopada br.
  14. Dziękujemy wszystkim osobom, które wczoraj sprzątały kościół i ofiarowały kwiaty na wystrój świątyni: Antonina Toczek, Jolanta Niemiec, Barbara Kędzierska, Czesława Radoń, Krystyna Dżuła, /drugie sprzątanie w poniedziałek o godz. 15.30/
    O posprzątanie kościoła w najbliższym tygodniu prosimy /w sobotę ok. godz.10.15/: Maria Socha, Danuta Kijowska, Agnieszka Kijowska, Marcin Baran, Monika Baran.
    Dziękuję panu Grzegorzowi Dytko za prace przy montowaniu rur i położeniu podsypki przy parkingu na cmentarzu, dziękuję panom: Grzegorzowi Baranowi i Dariuszowi Sawczakowi za zamontowanie drzwi garażowych w kaplicy cmentarnej.
  15. Modlitwa wypominkowa rozpocznie się od niedzieli, 3 listopada br., po Mszach Św. o 8.00 i 11.00, natomiast po południu, o godz. 15.30 wprowadzamy propozycję pana organisty Nieszpory za zmarłych i modlitwę wypominkową /powracamy do starej tradycji naszej parafii/.
  16. Ofiary na potrzeby kościoła złożyli:
    na remont świątyni
    Tomasz DYTKO – 400 zł;
    Elżbieta GIERULA – 500 zł;
    Wanda ŁACH – 200 zł. Serdeczne Bóg zapłać!
  17. Za tydzień I niedziela miesiącaNiedziela Adoracyjna. Zmiana Tajemnic Różańcowych będzie po sumie. Składka za tydzień przeznaczona jest na potrzeby naszej Archidiecezji.

List pasterski Episkopatu Polski

 Ksiądz Jerzy Popiełuszko, Patron Współczesnej Wolności

40 lat temu, w październiku 1984 roku, ksiądz Jerzy Popiełuszko został zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa PRL. Kapłan, który stał się symbolem troski o losy ojczyzny w 2010 roku, został ogłoszony błogosławionym. Przez jego życie realizował się Boży plan zbawienia. W jego słowach i decyzjach można więc szukać świętości, która przekracza swoją epokę. Czy księdza Jerzego można nadal naśladować? Czy jego epoka bardzo różni się od naszej?

W stronę kapłaństwa

Ksiądz Popiełuszko pochodził z podlaskiej wsi Okopy. Głęboka wiara rodziców i trudy codziennego życia ukształtowały siłę jego charakteru. W domu uczył się odróżniać dobro od zła, prawdę od kłamstwa, uczył się szanować ludzi. Matka rozpoczynała codzienną modlitwę. Przyszły kapłan zainspirował się osobą Ojca Maksymiliana Kolbego, więc po maturze, w 1965 roku, zgłosił się do warszawskiego seminarium duchownego.

W opinii seminaryjnych kolegów Popiełuszko nie wyróżniał się ani nadzwyczajną modlitwą, ani studiami. Wielką próbą stała się dwuletnia przymusowa służba w kleryckiej jednostce wojskowej. W całym społeczeństwie w zamian za wyrzeczenie się wartości kuszono awansami lub oferowano święty spokój. Kto nie uznawał socjalistycznego porządku, musiał liczyć się z prześladowaniem. Kleryków poddawano indoktrynacji, zabraniano praktyk religijnych. Popiełuszko nie rozumiał być może, jak wielkim siłom zła stawia opór. Codziennie, wytrwale modlił się na głos, odmówił porzucenia medalika i różańca. W jednym z listów pisał, że mógłby uniknąć prześladowań w zamian za ustępstwa, ale chciał żyć głębiej. Był więc upokarzany i poddawany brutalnej presji. Zachował jednak wewnętrzną wolność, a nawet pociągał wielu kolegów. Całe jego późniejsze, kapłańskie życie stało się polem dramatycznej walki o podstawowe wartości w życiu człowieka i społeczeństwa.

Kapelan hutników

Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego w maju 1972 roku. Przez pierwsze lata wypełniał zwyczajną posługę wikariusza w kilku parafiach. Mówił kazania, spowiadał, chrzcił, zajmował się duszpasterstwem pielęgniarek i studentów medycyny. W 1980 roku został rezydentem parafii Świętego Stanisława Kostki w Warszawie. W sierpniu tego roku całą Polskę zalała fala solidarnościowych strajków. Kapłan, wówczas 33-letni, został poproszony przez robotników z Huty Warszawa o odprawienie dla nich polowej Mszy Świętej. Pisał później: „Spowiadałem ludzi, którzy zmęczeni do granic wytrzymałości klęczeli na bruku. I tam chyba ci ludzie zrozumieli, że są silni, są mocni właśnie w jedności z Bogiem, z Kościołem”. Komunizm odebrał im prawo własności, narzucał nową wizję historii i ateistyczny system wartości. Człowiek potrzebuje jednak czegoś więcej niż święty spokój. Szuka prawdy, własnej tożsamości, wolności.  Potrzebuje wiedzieć, kim jest i skąd się wziął, potrzebuje wiary i miłości. Po odprawieniu tej Mszy Świętej ksiądz szeroko otworzył dla hutników drzwi swojego domu. Stworzone przez niego duszpasterstwo ludzi pracy rozwijało się z miesiąca na miesiąc.

Głos wolności

13 grudnia 1981 roku rząd PRL wprowadził stan wojenny. Wielu przyjaciół księdza Popiełuszki aresztowano i poddano represjom. „Byłem z nimi w czasie triumfu, pozostałem z nimi i w grudniową, czarną noc” – powiedział kapłan. Jako jeden z pierwszych zorganizował w Warszawie punkt wymiany informacji o internowanych, chodził na rozprawy sądowe hutników, jego mieszkanie zamieniło się w skład pomocy charytatywnej, a drzwi zawsze były otwarte dla potrzebujących. Od lutego 1982 roku rozpoczął odprawianie comiesięcznych Mszy w intencji Ojczyzny. Był bardzo blisko ludzi, niosąc ich ciężary i dramaty. Jego skromne do tej pory kazania stały się niezwykle przenikliwe i nabrały wielkiej mocy. Przypominał, że wszelkie kryzysy biorą się z braku prawdy, a żeby żyć w prawdzie trzeba pokonywać lęk. Przypominał prawdziwą historię Polski, stawał w obronie pokrzywdzonych. Na Żoliborz przybywały dziesiątki tysięcy wiernych z całej Polski, notowano wiele nawróceń i chrztów osób dorosłych. Uczestnicy Mszy za Ojczyznę wracali do domów wolni od lęku i nienawiści, z poczuciem godności i nadziei.

Tam, gdzie docierał jego głos, tam system komunistyczny, rządzący strachem i manipulacją, tracił wpływy. Komuniści uruchomili więc machinę prześladowania. Zaczęto go szpiegować, w mieszkaniu założono podsłuch, podsyłano agentów udających przyjaciół. Do domu wrzucono ładunek wybuchowy, grożono mu śmiercią, uszkodzono samochód. Podrzucono mu nielegalne materiały, aresztowano, zniesławiano w mediach. Mimo udręczenia kapłan nie dawał się zastraszyć, co więcej – zyskał rangę moralnego autorytetu i symbolu wolności w Polsce i poza jej granicami. Komuniści postanowili go zabić. Kapelan hutników wielokrotnie mówił bliskim, że spodziewa się zamachu na swoje życie. Mówił też, że jest gotowy na wszystko i że naśladowcy Chrystusa powinni być zdolni do oddania życia za prawdę.

Misja po śmierci

19 października 1984 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko podczas spotkania Duszpasterstwa Ludzi Pracy w Bydgoszczy powiedział: „Módlmy się, abyśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”. Były to jego ostatnie publiczne słowa, swoisty testament, w którym modlił się o wolność i przebaczał winowajcom. W drodze powrotnej do domu został porwany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i bestialsko skatowany. Ciało wrzucono do Wisły. Pożegnanie księdza Jerzego Popiełuszki, które odbyło się przy warszawskim kościele Świętego Stanisława Kostki, było najliczniejszą ceremonią pogrzebową w historii Polski. Od 600 tysięcy do miliona uczestników manifestowało pokój i przebaczenie, co wstrząsnęło po raz kolejny komunistycznym systemem, który przygotował się tego dnia do brutalnej walki z tłumem.

Podczas procesu beatyfikacyjnego pytano świadków o to, czy ksiądz Popiełuszko miał jakieś nadzwyczajne duchowe moce czy charyzmaty. Wszyscy odpowiedzieli przecząco. Był zwyczajnym człowiekiem, takim jak my wszyscy. Jego droga, modlitwa, wybór prawdy, przebaczenie dostępne są dla każdego z nas. To droga do przemiany samego siebie i świata, droga do królestwa Bożego. Wiele osób pisze dziś o wewnętrznej przemianie, o łaskach doznanych za wstawiennictwem błogosławionego. Ludzie dziękują za uwolnienie z depresji, nałogów, za zażegnanie sporów w rodzinie, za uzdrowienia. Ksiądz Jerzy z pasją nadal pomaga ludziom, podobnie jak za życia. Jego misja uwalniania ludzkich serc do życia w prawdzie i wolności intensywnie się rozwija. Przy grobie modliło się do tej pory blisko 23 miliony osób. Jego relikwie czczone są w 1800 miejscach na sześciu kontynentach. Skromna postać kapłana przekroczyła granice geograficzne, kulturowe i pokoleniowe. Stał się patronem Solidarności, patronem prześladowanych chrześcijan, społeczeństw zmagających się z totalitaryzmem, konsumpcjonizmem i chaosem wartości. Jest przede wszystkim patronem ludzi, którzy chcą przeżyć wartościowe życie. Jest patronem ludzi młodych, jako przewodnik w skomplikowanym świeci półprawd, konfliktów, lęku i nienawiści.

W świecie księdza Jerzego Popiełuszki rozgrywał się spór o wartości. Komunizm fałszował historię, posługiwał się kłamstwem, przemocą, odbierał ludziom wolność. Spór o wartości wciąż trwa. Wolność bez Boga i bez prawdy staje się dziś pociągającą dla niektórych karykaturą wolności. Manipulacje wprowadzają chaos, podziały, nienawiść. Wciąż trzeba pokonywać lęk. W roku 40. rocznicy męczeństwa błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki prośmy Boga o dar prawdy i wolności w sercach, w Ojczyźnie i na świecie. Prośmy również o kanonizację błogosławionego, skromnego kapłana z Podlasia, aby jego świadectwo dotarło do całego świata.

Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
obecni na 398. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski, w Warszawie, w dniu 10 czerwca 2024 r.