Jubileusz 25-lecia Koła Wędkarskiego „Brzana” w Nozdrzcu

Także w sobotę, 10 lutego br. w godzinach popołudniowych zgromadzili się w naszej świątyni miłośnicy amatorskiego łowienia ryb. O godz. 16.00 rozpoczęła się Uroczysta Msza Św. Dziękczynna z racji Jubileuszu 25-lecia Wędkarskiego Koła „Brzana” w Nozdrzcu.
Koło Wędkarskie „BRZANA”
powstało w 1993 roku. Jednym z jego założycieli oraz pierwszym prezesem był Henryk Koryto, a jednym z najbardziej prężnych i aktywnych członków był Jan Trzciański  /obaj już nie żyją/.
Dziś Koło w Nozdrzcu liczy ok 140 członków ; z czego ok. 70% stanowią osoby z lokalnej społeczności, ok. 30% to osoby z poza naszej miejscowości, z obszaru całej Polski. Podstawą działania koła wędkarskiego obok rekreacji i hobby jest promocja ochrony środowiska, obcowanie z naturą dbanie o krajobraz rzeczny, promocja czystej rzeki, ale także promocja regionu i gminy. Dziś Koło organizuje liczne zawody wędkarskie dla dzieci i młodzieży oraz starszych, ale także bierze czynny udział w akcji zarybiania Sanu. Wędkarze to również ludzie związani z innymi dziedzinami, przede wszystkim to członkowie OSP w Nozdrzcu, ale to również sportowcy, związani z piłką nożną – i to jest także piękno – można pogodzić codzienne zadania i obowiązki z innych dziedzin życia z wędkarstwem i promocją tego pięknego zajęcia.
Ks. proboszcz Janusz Marszałek złożył najserdeczniejsze życzenia z racji Jubileuszu na ręce obecnego prezesa Wędkarskiego Koła „Brzana” – Marka Owsianego oraz członków Zarządu Koła, życząc wytrwałości w dalszym twórczym budowaniu koła, wspólnym wędkowaniu oraz wspólnej działalności wędkarzy, promujących ekologię, ochronę środowiska i zarybianie rzek, oraz tego, aby radość wędkowania i szacunek dla otoczenia połączona z obcowaniem z przyrodą przynosiła zamierzone cele. Po Mszy Św. wędkarze i zaproszeni goście zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie w świątyni i udali się na część do Domu Strażaka: zebranie, uroczyste wręczenie nagród i wspólne świętowanie Jubileuszu.

Homilia ks. Janusza Marszałka

Dzień Chorego 2018

W sobotę, 10 lutego br.  przeżywaliśmy Dzień Chorego w naszej Parafii. O godz. 10.00 rozpoczęła się Msza Św. w intencji chorych i cierpiących, którą koncelebrowali: ks. Emil Stopa, ks. Czesław Niemiec – księża emeryci – rezydenci z parafii Siedliska oraz ks. proboszcz Janusz Marszałek. Wcześniej kapłani posługiwali w konfesjonale, umożliwiając chorym spowiedź. Po Mszy Św. ks. proboszcz zaprosił uczestników Mszy Św. do budynku plebanii na herbatkę, kawę i ciastko. Pomoc w przygotowaniu okazały się panie: przedstawiciele Akcji Katolickiej, Parafialnego Kola „CARITAS” oraz wolontariusze. Dzień wcześniej, w piątek, 9 lutego br. ks. proboszcz odwiedził 9 chorych z posługą sakramentalną /tych których odwiedza cyklicznie na I piątki miesiąca/.
Bardzo dziękujemy wszystkim za wspólną modlitwę oraz  za liczną obecność na wspólnotowym spotkaniu na plebanii.

Homilia ks. Janusza Marszałka

 

Homilia na Środę Popielcową -14 lutego 2018

„A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”.
Rozpoczynając Środą Popielcową 40-dniowy Okres Wielkiego Postu pragniemy wejść w ten czas prawdziwego wyciszenia, zadumy i pochylenia nad tajemnicą męki i śmierci naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby po 7 tygodniach Wielkiego Postu z radością świętować i opiewać tajemnicę Jego Zmartwychwstania.
Podczas Mszy św. na rozpoczęcie Wielkiego Postu posypujemy głowy popiołem. Ten gest zastępuje w liturgii akt pokuty; z pokorą pochylamy głowy, a kapłan posypuje je popiołem. Wymowny znak – gest wiary w Boże miłosierdzie i przyznania się do własnej słabości.
Popiół sypany na głowy, zapowiada zmianę bardzo pożądaną i oczekiwaną. Przypominając nam o kruchości życia ludzkiego, o przemijalności ciała, całą naszą uwagę kieruje ku ludzkiemu wnętrzu. Prorok Joel wskazuje nam na serce człowieka, które potrzebuje nawrócenia: „Nawróćcie się do mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament”.
To tutaj ma się dokonać ta wielka przemiana – dlatego woła: „Rozdzierajcie wasze serca, a nie szaty” Jeśli ma się dokonać oddzielenie tego co dobre od tego co złe, to ma się to dokonać przede wszystkim – w człowieku, w jego sercu. Na serce człowieka, dla którego przyszedł czas nawrócenia, wskazuje również Chrystus w Ewangelii. To jest charakterystyczne, że do pozytywnych zmian w ludzkim sercu ma posłużyć rezygnacja z różnych rzeczy. Nawrócenie może być zainicjowane przez podjęcie uczynków pokutnych. Jezus mówi w Ewangelii, że pokuta ma być czyniona bez rozgłosu ma wypływać z potrzeby serca, duchowych przemyśleń, a nie na pokaz, dla oczu innych ludzi – lubimy się pokazać, żeby nas inni zauważyli. Wystarczy, że widzi ją sam Bóg, nasz Ojciec, który jest w ukryciu. „A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. Pan Jezus pokazuje trzy drogi:
JAŁMUŻNA, która oczyszcza  i uwalnia serce w relacji  do drugiego człowieka;
MODLITWA,  która oczyszcza i uwalnia moje serce w relacji do Boga;
POST,  który oczyszcza i uwalnia moje serce w relacji do samego siebie.
W nawróceniu serca post  ma się stać „duchowym odchudzaniem” przez umartwienia i postanowienia, rezygnacja z części własności przeznaczonej w zamian  na jałmużnę  pomoc ubogim /dzieci w szkole będą miały skarbonki/,  i okazja do poświęcenia czasu Panu Bogu czyli modlitwa. Znajdźmy czas na Drogę Krzyżową, znajdźmy czas na Gorzkie Żale, na przeżycie Rekolekcji Wielkopostnych, na dobrą spowiedź- na inne niż dotąd przeżywanie Mszy Św. – bo w tajemnicy Eucharystii jest źródło naszego duchowego życia- ta sama bezkrwawa ofiara staje się dla nas przypomnieniem tego, co Jezus uczynił w Wielki Czwartek w wieczerniku, a w Wielki Piątek na krzyżu -i  staje się prawdziwym Misterium Redemptoris – Tajemnicą Naszego Odkupienia.
Ale Jezus stawia konkretny warunek, zwracając uwagę na właściwą postawę: nie trąb przed sobą, kiedy dajesz jałmużnę…; gdy się modlicie… gdy pościcie – nie bądźcie jak  obłudnicy
Dziś modne jest słowo „przekręt” na oznaczenie różnych nieczystych zachowań, machlojek, kradzieży, manipulacji, mataczenia, złego i niewłaściwego postępowania.
Wielki Post, który dziś rozpoczynamy jest właśnie taki stosowny czas, aby odkręcić to wszystko, co zostało przekręcone w naszym życiu – jeszcze nie wszystko stracone i może się udać! Jeśli tylko chcemy to naprawić!
Św. Wincenty à Paulo zapisał: „Prawdziwa miłość otwiera ramiona, a zamyka oczy.”
Kiedy patrzymy na krzyż Jezusa, to widzimy na nim przedziwne wyznanie miłości. Kiedy będziemy rozważać Drogę krzyżową i Gorzkie Żale, to zobaczmy, jak wielką miłością obdarzył nas Bóg i zachwyćmy się tą miłością – spróbujmy na nią odpowiedzieć naszą miłością /pracą nad wadami, nałogami, postanowieniami, umartwieniami wyrzeczeniami, które możemy jako przejaw naszej miłości ofiarować Jezusowi/.
Boże, proszę Cię, aby moje serce było pełne miłości. Niech Duch Święty, który sam jest miłością, uczy mnie kochać Ciebie, Boże, ponad wszystko, i odnajdywać w Tobie drugiego człowieka. Amen.

12-18 lutego 2018

Poniedziałek, 12 lutego 2018

17.00  +Tadeusz Adam Kociuba  (of. rodzina Gołębiewskich z Wary)

 

Wtorek, 13 lutego 2018

17.00  +Tadeusz Adam Kociuba  (of. kolega Józef z Wary)

 

Środa, 14 lutego 2018

8.00  O ducha pokuty dla całej parafii

17.00  +Tadeusz Adam Kociuba  (of. pracownice Aptek „Różana” z Nowej Dęby)

 

Czwartek, 15 lutego 2018

17.00  +Józef Karnas  (of. syn Franciszek z rodziną)

 

Piątek, 16 lutego 2018

17.00  +Tadeusz Adam Kociuba  (of. Zakład Pogrzebowy)

 

Sobota, 17 lutego 2018

17.00  O szczęśliwe rozwiązanie dla Jadwigi  (of. rodzice i rodzeństwo)

 

Niedziela, 18 lutego 2018

8.00  +Teresa Toczek  /3 roczn. śmierci/  (of. mąż z rodziną)

11.00  +Zofia Szpiech  (of. kuzynka Zofia z mężem)

16.00  Za parafian

VI Niedziela zwykła – 11 lutego 2018

1. Dziś, 11 lutego br., zgodnie z zaleceniem Metropolity Przemyskiego, rozpoczynamy Nowennę przed Uroczystością 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości. Oprawę liturgiczną na sumie, połączoną z modlitwą różańcową przygotuje Ruch Światło-Życie Domowy Kościół, a oprawę muzyczną Chór Parafialny w Nozdrzcu.

2. Dziś, w Domu Strażaka o godz. 17.00, odbędzie się zebranie sprawozdawcze OSP w Nozdrzcu.

3. Dziś rozpoczyna się Tydzień Trzeźwości, który potrwa do 17 lutego br. Zachęcamy do podjęcia abstynencji w intencji uzależnionych oraz do modlitwy o trzeźwość narodu polskiego.

4. Msze Święte w tym tygodniu będą odprawiane o godz. 17.00, w środę o godz. 8.00 i 17.00.

5. Modlitwę różańcową prowadzi dziś Domowy Kościół, a za tydzień Róża Św. Bernadetty.

6. W tym tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
– w środę, 14 lutego br. – liturgiczne wspomnienie Św. Cyryla i Metodego, Patronów Europy i Św. Walentego – patrona zakochanych;
– w sobotę, 17 lutego br. – Św. Siedmiu Założycieli Zakonu Serwitów NMP.
Wszystkim solenizantom i jubilatom tego tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.

7. W zakrystii można nabyć najnowszą prenumeratę prasę katolickiej.

8. We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści Matki Bożej poprowadzi Róża III, a w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy.

9. W środę, 14 lutego br. rozpoczyna się 40–dniowy Okres Wielkiego Postu. Msze Św. w Środę Popielcową z obrzędowym posypaniem głów popiołem będą: o godz. 8.00 i 17.00. W Środę Popielcową obowiązuje post – czyli wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych:
jakościowy – wszystkich w przedziale wieku: 14 – do końca życia /wszystkie piątki/;
ilościowy – wszystkich w przedziale wieku od 18 do 60 roku życia /Środa Popielcowa i Wielki Piątek/.

10. W Wielkim Poście w każdy piątek zapraszamy: dzieci, młodzież i starszych na Drogę Krzyżową o godz. 17.00/ /a po niej Msza Św./
W każdą niedzielę porządek popołudniowy będzie następujący:
godz. 14.30Droga Krzyżowa – drogę prowadzi Akcja Katolicka;
godz. 15.00Nabożeństwo Gorzkich Żali /z kazaniem pasyjnym/;
ok. godz. 16.00Msza Św. /bez kazania/.
Ofiary zbierane w czasie nabożeństwa Gorzkich Żali przeznaczone są na kwiaty do Bożego Grobu. Przypominam, że uczestnictwo w nabożeństwach pasyjnych dla kl. III SP oraz kl. VI, VII SP, II i III Gim., w ramach przygotowania do sakramentu bierzmowania i do I Komunii Św. jest obowiązkowe.

11. Dziękujemy osobom sprzątającym naszą świątynię 5 lutego br.: Dorota Baran, Dorota Tarnawska, Barbara Potoczna, Maria Górniak, Maria Gąsecka, Zofia Chromiak, Agata Zabój, Kazimiera Górniak, Krystyna Niemiec, Roman Niemiec oraz osobom sprzątającym 10 lutego br.: Józefa Kurzydło, Zofia Kociuba, Zofia Kiełbasa, Teresa Cupak i Stanisława Pocałuj.
O posprzątanie i wystrój kościoła, prosimy /w sobotę, 17 lutego br./: Marta Krasnopolska, Maria Toczek, Anna Gierula, Anna Cupak, Lucyna Wandas.

12. Ofiary na remont kościoła i plebanii złożyli:
– Janusz FARA – 200 zł;
– ofiara anonimowa – 200 zł. Bóg zapłać!

13. Pragnę podziękować siostrze Cyprianie za opiekę, Siostrom Dominikankom w Zakopanem za gościnne przyjęcie, Wójtowi Gminy Nozdrzec za bezpłatny transport oraz wszystkim sponsorom, ofiarodawcom i darczyńcom za umożliwienie wyjazdu i wypoczynku dla dziewcząt z naszej scholi w Zakopanem panu kierowcy za bezpieczną jazdę. Bóg zapłać!

14. Spotkania formacyjne w tym tygodniu:
– w środę – zbiórka ministrantów;
– w piątek – próba chóru parafialnego.

Homilia na VI Niedzielę zwykłą – 11 lutego 2018

Trędowaty z dzisiejszej Ewangelii i upadając przed Jezusem na kolana, prosi Go z pokorą:
 „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Jezus zdjęty litością, wyciąga rękę, dotyka go i mówi do niego: „<<Chcę, bądź oczyszczony>>. Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony”.
Zauważmy, że Jezus mógł uzdrowić trędowatego swoim słowem, zachowując bezpieczny dystans. Tak nakazywało Prawo. On jednak zbliżył się, wyciągnął rękę i dotknął go. Bóg przychodzi bardzo blisko do ludzi, zwłaszcza do tych którzy są w potrzebie, doświadczeni, samotni, cierpiący i odrzuceni, dotykając swoją miłością ich ludzkich serc.
Opowiadając o swojej posłudze wobec ubogich i trędowatych, św. Matka Teresa mówiła:
„Najgorszą rzeczą dla ludzi, których spotykałam codziennie na ulicach Kalkuty, była świadomość, że są niepotrzebni. Nikomu nie zależało na ich zdrowiu, nikt na nich nie czekał. Dlatego razem ze swoimi siostrami starałam się nie tylko tych ludzi nakarmić, ale również dać im poczucie, że nie są sami”.
Matka Teresa stała się prawdziwym świadkiem miłości i otwartości na ludzi najbardziej potrzebujących.
To jest także przesłanie dla nas, ponieważ prawdziwa miłość do Boga ma wyrażać się w naszym szacunku i relacjach z ludźmi, ma być wyrazem naszych postaw wobec spraw społecznych i obywatelskich. Dziś, kiedy rozpoczynamy Nowennę przed Jubileuszem 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości, to uświadamiamy sobie, że 11 listopada 1918 r. spełnił się sen wielu pokoleń Polaków. Po rozbiorach i 123 latach niewoli, rusyfikacji i germanizacji, po wielkich powstaniach, wolna Polska powróciła na mapę świata. To jest lekcja na całe życie – nawet jeśli doświadczamy niesprawiedliwości, jeśli nas jawnie tłamszą i krzywdzą, nie możemy dać się złamać, nie możemy popadać w zaślepiony gniew, nienawiść czy rozpacz; musimy zawsze pozostać nieugięci, wierni i pełni miłości do Ojczyzny, do zasad, do tego co jest naszą tożsamością. Dzięki takiej postawie nasz Naród, jeśli nawet był gnębiony czy upadał, to podnosił się z kolan; zawsze zwycięsko wychodził z dziejowej próby.
Czym dziś dla nas jest Ojczyzna?! Karol Wojtyła napisał swoje przemyślenia na ten temat w poemacie:
Ojczyzna – kiedy myślę – wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,
Mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica,
Która ze mnie przebiega ku innym,
Aby wszystkich ogarnąć w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas:
Z niej się wyłaniam…
Gdy myślę Ojczyzna –
By zamknąć ją w sobie jak skarb.
Pytam wciąż, jak pomnożyć,
Jak poszerzyć tę przestrzeń,
Którą wypełnia.

Katechizm Kościoła Katolickiego z 1992 r. stwierdza: „czwarte przykazanie domaga się ukazywania czci, miłości i wdzięczności obywateli względem Matki Ojczyzny oraz tych, którzy nią rządzą lub kierują” Katechizm Kościoła Katolickiego z 1992 r. zawiera w sobie nauczanie Kościoła na temat wiary i moralności, ale w ramach tegoż nauczania jasno określa, że „miłość ojczyzny i służba dla niej wynikają z obowiązku wdzięczności i porządku miłości. Służba na rzecz dobra wspólnego wymagają od obywateli wypełniania ich zadań w życiu wspólnoty społecznej i politycznej”.
Czym dziś jest patriotyzm?
Patriotyzm oznacza umiłowanie dobra, jakim jest ojczyzna; umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, kultury, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Nasze dzieje uczą, że Polacy jako patrioci byli zawsze zdolni do heroicznej miłości i składania wielkich ofiar. Świadczą o tym tak liczne mogiły żołnierzy, którzy walczyli za Polskę na różnych frontach świata. Są one rozsiane na ziemi ojczystej oraz poza jej granicami.
Prawdziwym nauczycielem patriotyzmu był nasz znamienity rodak – Św. Jan Paweł II.
Kiedy przybywał do Ojczyzny, wzruszający był moment, gdy wysiadał z samolotu, klękał i całował polską ziemię: „Kiedy przybywam do Ojczyzny pierwszym słowem, wypowiedzianym w milczeniu i na klęczkach, jest pocałunek tej ziemi: ojczystej ziemi. Pocałunek złożony na ziemi polskiej ma jednak dla mnie sens szczególny. Jest to jakby pocałunek złożony na rękach matki – albowiem Ojczyzna Polska jest matką szczególną. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”.
Nasz diecezjalny egzorcysta ks. prałat Marian Rajchel wspomniał, że podczas jednego z egzorcyzmów szatan przez osobę opętaną wrzasnął: „A ten biały to po co?! Ten Wasz PAPIEŻ!!! On tym pocałunkiem więcej nam szkody czyni niż WY WASZYMI egzorcyzmami! Jeden taki pocałunek gorszy niż 1500 egzorcyzmów. Dla nas to był tylko piękny gest – a to była autentyczna miłość do tej ziemi i zły duch to dobrze odczytał”.
To właśnie papież w czasie I pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku, widząc narastające zagrożenia duchowe, moralne religijne i społeczne wołał i mocno apelował do serc i sumień Polaków:
I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! To jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry!”
Jak my dziś mamy kochać Polskę? I jak mamy to okazywać? Dziś bardzo ważna jest postawa przywiązania do tych zasadniczych wartości stanowiących naszą narodową tożsamość, jak: nasze narodowe godło, nasza flaga, nasze barwy biało – czerwone, hymn narodowy, świętowanie naszych narodowych uroczystości, nauka pieśni patriotycznych… od tego rodzi się prawdziwe przywiązanie i miłość do kraju, w którym mieszkamy. Św. Jan Paweł II w czasie rozważania Apelu Jasnogórskiego mówił do rodaków:
„Czuwam – to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje. To imię nas wszystkich kosztuje. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała. Naród jest przede wszystkim bogaty ludźmi. Bogaty człowiekiem. Bogaty młodzieżą! Bogaty każdym, który czuwa w imię prawdy, ona bowiem nadaje kształt miłości”.
Prośmy gorąco, abyśmy przez ten miesiąc szczególnie pielęgnowali w sobie oraz w młodym pokoleniu prawdziwą miłość do naszego kraju, uczyli siebie oraz młode pokolenie prawdziwego zdrowego patriotyzmu i okazywania na co dzień tej postawy w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym:

Panie Jezu, pragnę kochać Cię taką miłością, jaką Ty mnie ukochałeś. Pokornie Cię błagam: uczyń serce moje zdolne do takiej miłości do mego kraju, któremu na imię Polska i do ludzi, których w tym kraju nad Wisłą spotykam każdego dnia; abym realizował prawdziwą postawę patriotyzmu na co dzień.
Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Homilia na Jubileusz 25-lecia Koła Wędkarskiego „Brzana” w Nozdrzcu – 10 lutego 2018

„Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!”
Jezus przygotowuje uczniów do cudownego połowu ryb, ale jest to również zachęta i zaproszenie do umocnienia wiary. Postawa Piotra i pozostałych uczniów, choć są sceptyczni do pomysłu Jezusa, bo są zmęczeni po całonocnym łowieniu, jest wyrazem jego wiary i zaufania – skoro Jezus tak mówi, to należy to uszanować: „Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”.
Piotr i niektórzy Apostołowie: jak brat jego Andrzej oraz bracia Jakub i Jan – synowie Zebedeusza byli zawodowymi rybakami. Znali się na połowie ryb. Ale w spotkaniu z Jezusem chodzi o coś więcej o zaufanie i wiarę. I dlatego Jezus nagradza ich za posłuszeństwo cudownym połowem mnóstwa ryb, a niejako puentując to wydarzenie mówi do Piotra: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił” – powołując go na Apostoła do misji głoszenia Słowa. Kiedy byliśmy na pielgrzymce w Ziemi Świętej, to mogliśmy płynąć po jeziorze. Tak wygląda dziś Jezioro Galilejskie – czyli Tyberiadzkie, tak wygląda żegluga po jeziorze, tak wygląda współczesny połów na tym jeziorze, a na zakończenie w planie pielgrzymki degustacja ryby Św. Piotra /bardzo pikantnie przyprawionej/. Rybołówstwo jest do dnia dzisiejszego formą zarobkowego połowu ryb. Jest to niebezpieczny zawód wykonywany na morzach i oceanach przez wiele tysięcy osób. Niejako z niego wyodrębniło się Wędkarstwo – rodzaj zajęcia rekreacyjnego hobby, i sportu, polegający na typowo amatorskim łowieniu ryb na wędkę, dla własnej satysfakcji i przyjemności. Wyróżnia się sześć rodzajów wędkarstwa – w każdym z nich używa się innej metody wędkowania i przystosowanej do wybranej techniki wędki:

  • wędkarstwo spławikowo-gruntowe,
  • wędkarstwo spinningowe,
  • wędkarstwo morskie,
  • wędkarstwo muchowe,
  • wędkarstwo podlodowe,
  • trolling.

W niektórych krajach wędkarze posługuje się sprzętem o określonych parametrach oraz posiada licencję /w Polsce jest to karta wędkarska – uprawniająca wszystkich obywateli do amatorskiego połowu ryb na wodach publicznych RP/.
Zastanawialiśmy się wczoraj nad patronem wędkarzy – urzędowo jest nim Św. Piotr; ale poszperałem w Internecie i znalazłem informację, że tak naprawdę oficjalnym patronem wszystkich wędkarzy, zatwierdzonym przez Kościół, jest Św. Zenon z Verony – biskup tego miasta. W ikonografii jest przedstawiany z wędką i rybą jako „rybak dusz”. Św. Zenon jest czczony we Włoszech i Bawarii, jest patronem niemowląt, wędkarzy i miasta Werony, a jego wspomnienie liturgiczne przypada na 12 kwietnia. Dziś, kiedy obchodzimy 25-lecie Koła Wędkarskiego „BRZANA” w Nozdrzcu, chciałbym nawiązać do historii powstania – parę słów trzeba o tym powiedzieć.
Jednym z założycieli i inicjatorów i zarazem pierwszym prezesem był śp. Henryk Koryto – wtedy do koła zapisało się ok. 35 osób. Dziś Koło w Nozdrzcu liczy ok 140 członków – 70% to osoby z lokalnej społeczności, ok. 30% to osoby z poza naszej miejscowości – de facto z obszaru całej Polski. Podstawą działania koła wędkarskiego obok rekreacji i hobby była promocja ochrony środowiska, obcowanie z naturą dbanie o krajobraz rzeczny, promocja czystej rzeki, ale także promocja regionu i gminy. Dziś Koło organizuje liczne zawody wędkarskie dla dzieci i młodzieży oraz starszych, ale także trwa akcja zarybiania Sanu /ok. 300 tys. zł/. Dziś tez polecamy zmarłych wędkarzy, dziękując Bogu za ich wkład i zaangażowanie w powstanie i działanie Kola Wędkarskiego. Wśród tych, którzy odeszli do pana po wieczną nagrodę, nie sposób nie wymienić tych najbardziej zasłużonych: pierwszego prezesa i założyciela śp. Henryka Koryto i aktywnego członka koła śp. Jana Trzciańskiego. Wędkarze to również ludzie związani z innymi dziedzinami, przede wszystkim to członkowie OSP w Nozdrzcu, ale to również sportowcy, związani z piłką nożną – i to jest także piękno – można pogodzić codzienne zadania i obowiązki z innych dziedzin życia z wędkarstwem i promocją tego pięknego zajęcia.
Iwan S. Turgieniew napisał kiedyś: „Należy tak zorganizować życie, aby każda chwila była ważna.” Podziękujmy dziś Bogu za dar tego Koła w naszej miejscowości, podziękujmy za 25 lat prężnej działalności wędkarzy promujących ekologię, ochronę środowiska i zarybianie rzek, prośmy o to aby radość wędkowania i szacunek dla otoczenia połączona z obcowaniem z przyrodą przynosiła zamierzone cele. Zakończmy to rozważanie fragmentami wiersza „Modlitwą wędkarza” napisaną przez poetkę Ewę Ćwikła *Stynka*:
Dopóki wody płyną
Daj, dobry Panie Boże
Zasiadać nad ich brzegiem
Wielbiąc słoneczne zorze…

Daj się zachwycić błyskiem
Co zalśni gdzieś w głębinie,
Kiedy w promieniu słońca
Drobnicy stadko płynie…

A nade wszystko, Panie,
Daj w wielkiej swej dobroci
Poczuć na wędce ciężar
Dorodnej, srebrnej płoci…

Daj umieć uszanować
Rośliny, ryby, wodę
I daj mi kochać mądrze
I hobby – i przyrodę.
I wdzięczność moją przyjmij
Za wszystkie Twoje dary

A gdy już przyjdzie odejść
Na wieczne czas łowisko-
Daj, miłościwy Boże
Tam znaleźć też to wszystko…
Amen.

Homilia na Światowy Dzień Chorego – 10 lutego 2018.

„<<Niewiasto Oto syn Twój (…) Synu oto Matka twoja>>.

I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”

Tematem przewodnim tegorocznego Dnia Chorego są słowa, które Jezus, wywyższony na krzyżu, kieruje do swojej Matki Maryi i do Jana. Te słowa Jezusa zapoczątkowały „powołanie Maryi do opieki nad dziećmi i przechodzi ono na Jana i na cały Kościół jako Matki całej ludzkości”.

Te słowa testamentu Jezusa rzucają głębokie światło na tajemnicę krzyża. Nie jest on beznadziejną tragedią, ale miejscem, gdzie Jezus ukazuje swoją chwałę i przekazuje swoją ostatnią wolę miłości.

Jezus na krzyżu troszczy się o Kościół i całą ludzkość. Syn Jednorodzony został dany ludzkości i przybliżył się do świata ludzkiego cierpienia przez to, że sam to cierpienie wziął na siebie. Chrystus cierpi dobrowolnie i cierpi niewinnie. Przezwycięża grzech swoim posłuszeństwem aż do śmierci. I chociaż przezwycięża śmierć Zmartwychwstaniem, to jednak nie usuwa cierpień doczesnych z życia ludzkiego, na cierpienie rzuca nowe światło, światło Ewangelii, światło zbawienia.

Mówiąc o cierpieniu nie sposób przejść obojętnie obok największego świadka cierpienia naszych czasów, jakim był Jan Paweł II. To właśnie papież – Polak, który w czasie swego 27- letniego pontyfikatu i 84-letniego życia był mocno naznaczony stygmatem cierpienia i dotknięty licznymi schorzeniami i chorobami, napisał piękne słowa na temat cierpienia: Cierpienie ma sens. Cierpienie nie jest karą za grzechy ani odpowiedzią Boga za zło człowieka. Człowiek dotknięty chorobą pyta samego siebie:<< Dlaczego ja muszę znosić ból?!(…)Można je zrozumieć tylko i wyłącznie w świetle Bożej miłości, która jest ostatecznym sensem wszystkiego, co na tym świecie istnieje”. Jan Paweł II uczył nas jak godzić się z doświadczeniem    i cierpieniem. Pracował do końca swoich dni, dopóki nie przeszkodziła mu całkowicie choroba. Zawierzył swoje cierpienie i chorobę Bogu i wszystko oddał Jego Woli. Papież podkreślał niejednokrotnie, jak ważna jest akceptacja wieku – TOTUS TUUS w starości i cierpieniu. Mówił: „Starość wieńczy życie. Jest czasem żniw: tego, czego się nauczyliśmy, co przeżyliśmy; a także tego, co wycierpieliśmy i wytrzymaliśmy”. Papież po zamachu na jego życie w 1981 roku bardzo zjednoczył się z ludźmi chorymi i cierpiącymi. Dlatego w czasie spotkania z chorymi w Bazylice Mariackiej w Gdańsku wypowiedział pamiętne słowa: „Wy jesteście moją siłą. Kiedy na was patrzę moja siła w Was. Wasze cierpienie jest SKARBEM dla Chrystusowego Kościoła”.

Z tego też tytułu Jan Paweł II ustanowił Światowy Dzień Chorego w 1992 roku we wspomnienie NMP z Lourdes – 11 lutego każdego roku. Od tego momentu Sanktuarium w Lourdes stało się miejscem wielu pielgrzymek zwłaszcza osób chorych i niepełnosprawnych. Do dnia dzisiejszego Sanktuarium to jest uważane za światowe centrum kultu maryjnego. W tym roku przypada już XXVI Światowy Dzień Chorego. Dlatego Papież Franciszek w Orędziu na Światowy Dzień Chorego zaznaczył, ze to właśnie Maryi, Matce czułości, pragniemy powierzyć wszystkich chorych na ciele i duchu, aby umacniała ich nadzieję. Prośmy Ją także, aby nam pomagała być otwartymi na chorych braci. Papież pisze: „Niech Dziewica Maryja wstawia się za chorymi; niech pomaga przeżywać swoje cierpienie w jedności z Panem Jezusem i niech wspiera tych, którzy się nimi opiekują”.

Prośmy gorąco o siłę w cierpieniach i chorobie oraz o pełną zgodę na wypełnianie woli Boga w naszym życiu:

Naucz nas Panie znosić w pokorze i zgodnością nasze cierpienia, choroby i przeciwności. Pomóż nam wytrwać w najtrudniejszych momentach życia. Naucz nas godzić się z cierpieniem, które nas doświadcza. Panie nasz Boże, bądź dla nas skała schronienia i warownią, która nas ocala. Amen.

MODLITWA ZA TYCH, KTÓRZY CIERPIĄ

Panie Jezu, który z własnego doświadczenia wiesz, co to znaczy cierpienie, zmiłuj się nad sercami zranionymi i obolałymi ciałami. Ty sam bądź ich pokojem i pokrzepieniem. Spraw, aby odkryli skarby ukryte w chrześcijańskim przeżywaniu cierpienia. Niech pamięć o tym, co Ty przecierpiałeś dla nas, przemieni troski nasze, pomoże nam lepiej znosić je i wykorzystywać dla zbawienia świata. Aktem miłości obejmującym całą ziemię ofiarujemy Ci obecne cierpienia ludzkości. Racz złączyć je z Twoimi i przemienić w łaski miłości i odkupienia dla wszystkich dusz. Amen.

Wycieczka Scholi Parafialnej z Nozdrzca do Zakopanego 2018

Wycieczka do Zakopanego

W dniach: 5-7 lutego 2018 r. schola parafialna w Nozdrzca wyjechała na 3 dniową wycieczkę do Zakopanego, w ramach ferii zimowych.
Wyjazd do Zakopanego
był w poniedziałek, 5 lutego br. spod Urzędu Gminy o godz. 5.00, ok. godz. 11.20 –  przyjechaliśmy do Zakopanego. W pierwszej kolejności odwiedziliśmy Muzeum Kornela Makuszyńskiego, znanego pisarza dla dzieci i młodzieży, autora takich książek jak: „Przygody Koziołka Matołka” „Awantura o Basię”, „Szatan z siódmej klasy”, Panna z mokrą głową” ‘Szaleństwa panny Ewy”, „O dwóch takich, co ukradli księżyc”.  Następnie podjechaliśmy do Kuźnic, gdzie wędrowaliśmy ok. 2 km pod kolejkę na Kasprowy Wierch. Po wypiciu gorącej czekolady zeszliśmy na dół, aby udać się do domu Sióstr Dominikanek, gdzie przełożoną jest pochodząca z Wary, siostra Czesława. Po zakwaterowaniu, o godz. 16.00 była Msza Św. w kaplicy Sióstr Dominikanek, po której ok. godz. 17.00 udaliśmy się na obiadokolację. W planie tego dnia był jeszcze wspólny wyjazd na lodowisko /niezapomniana jazda siostry Cypriany/ oraz czas wolny na drobne zakupy. Po powrocie do domu zakonnego mieliśmy jeszcze wspólne spotkanie na jadalni.
We wtorek, 6 lutego br. o godz. 7.30 uczestniczyliśmy wraz z siostrami we wspólnotowej Mszy Św. następnie udaliśmy się na śniadanie, aby po nim wyjechać w stronę Kościeliska, gdzie szliśmy 4 km w jedną stronę, po powrocie z doliny udaliśmy się naszym busem do Zakopanego, gdzie wybraliśmy się kolejką na Gubałówkę, aby stamtąd podziwiać panoramę Tatr.
Ok. godz. 14.45 wróciliśmy kolejką z Gubałówki i poszliśmy na
spacer i drobne zakupy po Krupówkach. Atrakcją były gofry. Następnie udaliśmy się ok. godz. 16.30 na obiadokolację, aby wieczorem spotkać się na ok. 19.00 na Pogodnym Wieczorze /gry integracyjne – ziemniak, oglądanie krótkich filmików z Festiwalu i zdjęć oraz filmików z wycieczki/.
W ostatni dzień, w środę, 7 lutego br. uczestniczyliśmy o godz. 7.30 we Mszy Św.; a po śniadaniu wyjechaliśmy do Sanktuarium MB Fatimskiej na Krzeptówki. Wróciliśmy do sióstr, aby o godz. 11.30  zjeść ostatni posiłek obiad, a po obiedzie wyjechaliśmy w drogę powrotną do Nozdrzca – powrót nastąpił ok. godz. 19.30. Pragnę podziękować siostrze Cyprianie za opiekę, Siostrom Dominikankom w Zakopanem za gościnne przyjęcie, Wójtowi Gminy Nozdrzec panu Antoniemu Gromala, wszystkim sponsorom, ofiarodawcom i darczyńcom  za umożliwienie wyjazdu i wypoczynku dla dziewcząt z naszej scholi w Zakopanem, panu Mariuszowi, naszemu kierowcy za bezpieczną jazdę.  Najlepszym podziękowaniem i wyrazem uznania dla opiekunów grupy były słowa skierowane od każdego z rodziców – Proszę księdza dziękuję! Wszystkim za wszystko: Bóg zapłać!