Słowo Biskupów

„WRAŻLIWOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚĆ”
Słowo Biskupów skierowane do wiernych
„Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie,
temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza”

Drogie Siostry i Drodzy Bracia!

W ostatnim czasie wspólnota Kościoła w Polsce wstrząsana jest kolejnymi bolesnymi informacjami o wykorzystywaniu seksualnym dzieci i młodzieży przez niektórych duchownych. Przestępstwa te są źródłem głębokiego cierpienia osób pokrzywdzonych. Nie ma słów, aby wyrazić nasz ból i wstyd z powodu skandali seksualnych z udziałem duchownych. Są one powodem wielkiego zgorszenia i domagają się całkowitego potępienia, a także wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec przestępców oraz wobec osób skrywających takie czyny. Cierpienia osób pokrzywdzonych dotykają nie tylko ich samych, ale także całych rodzin oraz wspólnot kościelnych. Przestępstwa te „przysłoniły blask Ewangelii takim mrokiem, jakiego nie znały nawet wieki prześladowań” /Benedykt XVI, List do katolików w Irlandii, 19.03.2010/. Głęboko tkwią w nas wykrzyczane słowa świadectwa osoby pokrzywdzonej, iż Chrystus nie krzywdził dzieci. „To [co ksiądz zrobił] naprawdę odcisnęło bardzo duże piętno na moim dorosłym życiu. Ja do tej pory mam koszmary. Cały czas jest to we mnie” – tak powiedziała w filmie w czasie konfrontacji z oprawcą 39-letnia Anna, przed laty 9-letnia uczennica. I drugie świadectwo, przekazane w artykule napisanym przez dorosłego dziś mężczyznę: „Nie mam żalu do Kościoła. Wiem, że skrzywdził mnie nie [cały] Kościół, lecz konkretna osoba. Nie wiem, czy ktokolwiek z przełożonych cokolwiek o tym wiedział. Ale martwi mnie, że tacy jak ja, pozostają poza kościelną sferą uwagi”.
Obydwa wyznania są wstrząsające – to nigdy nie powinno się było wydarzyć.

Świadectwo cierpienia

Wielu z nas obejrzało film: „Tylko nie mów nikomu”. Ten dokument, to przede wszystkim wstrząsające relacje dorosłych dziś osób, wykorzystywanych w dzieciństwie przez duchownych. Zawiera on także przykłady braku wrażliwości, grzechu zaniedbania i niedowierzania osobom skrzywdzonym, co w konsekwencji chroniło sprawców. Film, przyjmując perspektywę pokrzywdzonych, uświadomił nam wszystkim ogrom ich cierpienia. Każdy, kto jest wrażliwy, poznając losy osób pokrzywdzonych, odczuwa ból, wzruszenie i smutek wobec ich cierpienia. Dziękujemy wszystkim, którzy mieli odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że żadne słowo nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali. Przyznajemy, że jako pasterze Kościoła nie uczyniliśmy wszystkiego, aby zapobiec krzywdom. Dla wielu wiernych, szczególnie dla młodych szczerze szukających Boga, skandale seksualne z udziałem duchownych stają się ciężką próbą wiary i powodem do wielkiego zgorszenia. Rozczarowanie i oburzenie są tym większe i boleśniejsze, że dzieci zamiast troskliwej miłości i towarzyszenia w szukaniu bliskości Jezusa doświadczyły przemocy i brutalnego odarcia z godności dziecka. Od początku swego istnienia wspólnota kościelna uznawała takie zachowania za wyjątkowo ciężki grzech; według słów Chrystusa „kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” „Biada człowiekowi przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18,7).

Wrażliwość
Wszyscy, zarówno duchowni, jak i świeccy, jako społeczność, musimy stworzyć właściwą przestrzeń do przywrócenia pokrzywdzonym jak najbardziej normalnego życia, a także do odbudowania zaufania wobec duszpasterzy i biskupów. Wyznania i sytuacje życiowe pokrzywdzonych przynaglają nas, biskupów i wszystkich ludzi dobrej woli do większego wyczulenia i do większej wrażliwości na pomoc pokrzywdzonym. Niebezpieczeństwa i konieczność wsparcia dotyczą każdego środowiska, nie tylko kościelnego, ale i rodzin, wszelkiego rodzaju szkół, klubów sportowych i innych miejsc użyteczności publicznej i aktywności społecznej oraz skłaniają do szybszego i skuteczniejszego pomagania im. Oni potrzebują wielkiej wrażliwości i wsparcia, by odnaleźć równowagę życia. Prosimy osoby pokrzywdzone przez duchownych, aby zgłaszały doznaną krzywdę do przełożonych kościelnych oraz do odpowiednich organów państwowych. W każdej diecezji i w wielu prowincjach zakonnych został wyznaczony delegat upoważniony do przyjmowania zgłoszeń o wykorzystaniu seksualnym małoletnich przez osobę duchowną. Ma on też pomóc w otrzymaniu wsparcia psychologicznego, prawnego i duszpasterskiego. Chcemy wspierać pokrzywdzonych od początku tej drogi w podjęciu kroków potrzebnych do przezwyciężania skutków doznanej krzywdy. Przyjmujemy z wdzięcznością nowe motu proprio papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty nakazuje zgłaszanie takich przestępstw i przewiduje poważne kary dla przełożonych, którzy zaniedbywali swoje obowiązki.  Według nowych norm prawa kościelnego nikogo nie wolno zobowiązywać do milczenia. Zrobimy wszystko, aby te zgłoszenia w instytucjach kościelnych przebiegały ze współczuciem i z największą wrażliwością, w poczuciu bezpieczeństwa dla każdej osoby i jej dramatu. Będziemy też nadal zgłaszać przestępstwa państwowym organom ścigania. Wielu duchownych i świeckich pracuje z osobami, które odważyły się powiedzieć o swoich traumatycznych doświadczeniach. Nie rozgłaszamy tego, ponieważ szanujemy ich prawo do prywatności. Być może sami zdecydują się o tym głośno mówić. Reakcja najbliższego otoczenia rzadko opiera się na życzliwości i wrażliwości. Często jest okrutna, bezmyślna i bezlitosna; nam wszystkim potrzebna jest zmiana mentalności, by osoby poszkodowane w dzieciństwie lub młodości w tej delikatnej sferze były chronione i wspierane.

Odpowiedzialność

Zwracamy coraz większą uwagę na wychowanie w seminariach i kształtowanie osobowości przyszłych księży. Nie chcemy dopuścić, aby w szeregach duchowieństwa znalazły się osoby niedojrzałe, niezdolne do wierności złożonym ślubom i przyrzeczeniom. Ponadto, od sześciu lat koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży powołany przez Konferencję Episkopatu Polski organizuje wraz z zespołem współpracowników Centrum Ochrony Dziecka liczne szkolenia dla duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego. Przygotowujemy w diecezjach i w zgromadzeniach zakonnych także system zapobiegania; ma on pomóc ochronić dzieci i młodzież przed potencjalnym wykorzystaniem seksualnym. Chcemy, by ich bezpieczeństwo stało się priorytetem we wszystkich środowiskach. W tym kontekście w szczególny sposób doceniamy pracę zdecydowanej większości kapłanów, którzy wierni Ewangelii gorliwie i ofiarnie służą Bogu
i ludziom. Nie pozwólmy, by dobro, które dokonuje się w Kościele przez ich posługę, przesłoniły nam grzechy konkretnych osób. Na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej nie przenośmy też win konkretnych osób w sutannach
na wszystkich księży. Tych czynów dopuścili się konkretni ludzie i oni powinni zostać ukarani za swoje czyny. Wesprzyjmy w tych trudnych chwilach kapłanów pracujących z poświęceniem, by nie utracili zapału i otrzymali umocnienie ze strony wiernych świeckich. Wspólnie ze wszystkimi ludźmi dobrej woli jednoczymy wysiłki w rozpoznawaniu i eliminowaniu czynników sprzyjających przestępstwom. Prosimy o wsparcie wychowawców i opiekunów dzieci i młodzieży w przedszkolach i szkołach oraz w zakładach opiekuńczo-wychowawczych.
Prosimy o pomoc w zdobywaniu odpowiedniej wiedzy i umiejętności, by wszystkie placówki prowadzone przez Kościół stały się domami bezpiecznymi, wyznaczającymi najlepsze standardy ochrony dzieci. Taki sam apel kierujemy do odpowiedzialnych za ruchy katolickie i organizacje młodzieżowe. Bądźmy wszyscy bardziej wrażliwi wobec dzieci
i młodzieży, a także wobec osób pokrzywdzonych.

Zakończenie.
Nasze słowo do wszystkich ludzi dobrej woli kończymy modlitwą do Ducha Świętego:
Oto jesteśmy, Panie, Duchu Święty.
Jesteśmy – wprawdzie obciążeni grzechem,
lecz zgromadzeni w imię Twoje.
Przyjdź do nas i bądź z nami,
Racz obmyć nasze serca
i naucz nas, co mamy czynić,
dokąd mamy zmierzać,
Powiedz, co mamy podjąć,
abyśmy wsparci Twoją mocą
Tobie zdołali podobać się we wszystkim. (św. Augustyn)

Przyzywając mocy Ducha Świętego i wstawiennictwa Maryi, Matki Kościoła, Jej powierzając osoby skrzywdzone, rodziny, dzieci i młodzież oraz wspólnoty kościelne, upraszamy w modlitwie ducha pokory i odwagi, aby nie dać się zwyciężyć złu i ogarnąć troską wszystkich.

Podpisali:
Biskupi zebrani na posiedzeniu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, 22 maja 2019 r.

20 – 26 maja 2019

Poniedziałek, 20 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 20/

2.  +Zofia, Stanisław Olszewscy  (of. córka z rodziną)

 

Wtorek, 21 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 21/

2.  +Janina, Stanisław Śnieżek  (of. córka z rodziną)

 

Środa, 22 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 22/

2.  +Aniela, Stanisław Kijowscy  (of. rodzina)

 

Czwartek, 23 maja 2019

6.15  +Adam Potoczny  /greg. 23/

18.00  +Józef, Karolina, Jan  (of. syn Aleksander)

 

Piątek, 24 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 24/

2.  +Marian Potoczny i zmarli rodzice: +Irena i Stanisław  (of. Zofia Baran)

 

Sobota, 25 maja 2019

8.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 25/

2. +Jadwiga, Tadeusz Stapińscy  (of. córka)

 

Niedziela, 26 maja 2019

8.00  W intencji wszystkich mam z naszej parafii

11.00  +Adam Potoczny  /greg. 26/

16.00  +Stanisława, Kazimierz Potoczny  (of. brat)

Rocznica I Komunii Św.

W dniu 19 maja 2019 r. na Mszy Św. o godz. 11.00 uczniowie kl. IV przeżywali dziękczynienie za dar Eucharystii, z racji Rocznicy I Komunii Św. Mszy Św. przewodniczył i Słowo Boże wygłosił ks. wikariusz Andrzej Wójcik, który jest katechetą kl. IV. W homilii podkreślił znaczenie dziękczynienia oraz przypomniał o zasadach i obowiązkach zarówno dzieci jak i rodziców, wynikających z przyjęcia I Komunii Św. Uczniowie uczestniczyli w pełni w liturgii Eucharystycznej, przez posługę czytania, śpiewu, modlitwy wiernych i liturgii darów. Na zakończenie dzieci wyraziły swoją wdzięczność księżom i siostrze za przygotowanie liturgii. Dziękujemy Siostrom Dominikankom za wystrój świątyni z racji rocznicy oraz rodzicom i wszystkim uczestnikom za dar wspólnotowej modlitwy.

V Niedziela Wielkanocna – 19 maja 2019

1. Dziś, 19 maja br., na Mszy Św. o godz. 11.00, razem z dziećmi kl. IV i ich rodzicami przeżywamy Rocznicę I Komunii Św. polecamy ich w naszej modlitwie.

2. Modlitwę różańcową prowadzi Róża Św. Floriana, a za tydzień Róża MB Fatimskiej.

3. Msze Św. w tym tygodniu będą o godz. 18.00, a w sobotę o godz. 8.00.

4. W tym tygodniu w liturgii Kościoła wspominamy:
– w poniedziałek, 20 maja br. – Św. Bernardyna ze Sieny, kapłana;
– w środę, 22 maja br. – Św. Rity z Cascii, zakonnicy;
– w piątek, 24 maja br. – NMP Wspomożycielki Wiernych.
Wszystkim jubilatom i solenizantom tego tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.

5. W naszej parafii oraz w naszej szkole trwa zbiórka środków opatrunkowych tj. bandaży, plastrów, rękawiczek jednorazowych itp. Zebrane rzeczy zostaną przekazane na cele misyjne.

6. Od soboty trwa Nowenna dla kandydatów do Sakramentu Bierzmowania. Kandydaci obowiązkowo uczestniczą w Nowennie. Każdego dnia Msza Św., Nowenna do Ducha Św. i nabożeństwo majowe.

7. W poniedziałek, 20 maja br. obchodzimy 6 rocznicę święceń biskupich ks. Bp Stanisława Jamrozka – biskupa pomocniczego naszej Archidiecezji. Polecamy go w naszej modlitwie.

8. W poniedziałek, 20 maja br. w kościele parafialnym w Warze, o godz. 15.00 będzie próba generalna przed sakramentem bierzmowania, który będzie za tydzień, 27 maja br. Obecność wszystkich kandydatów do bierzmowania obowiązkowa /próba jest bez świadków/.

9. We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści MB prowadzi Róża III, a w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy /o godz. 17.45/.

10. We wtorek, 21 maja br. po Mszy Św. zapraszam na spotkanie rodziców kandydatów do sakramentu bierzmowania.

11. Spowiedź dla kandydatów do sakramentu bierzmowania, świadków i ich najbliższych będzie w piątek, 24 maja br. od godz. 17.00.

12. Za tydzień, w niedzielę, 26 maja br. obchodzimy Dzień Matki – pamiętajmy o życzeniach i modlitwie w intencji naszych Mam – żyjących jak i zmarłych.

13. Dziękujemy osobom, które posprzątały naszą świątynię: Wiktoria Socha, Agnieszka Kurzydło, Jadwiga Skiba, Wiesława Konieczna, Lidia Hadam.
O posprzątanie i wystrój świątyni prosimy: Paweł Potoczny, Krzysztof Maszczak, Maria Socha, Jolanta Socha, Ewa Sochacka.

14. Ofiary na potrzeby kościoła i parafii złożyli:
– Ludwik GIERULA – 200 zł;
– Krystyna i Stanisław KITA – 200 zł;
– Marian DURAKOWSKI – 200 zł;
– Mieczysław CHROMIAK – 200 zl;
– Zbigniew SIRY – 200 zł.
Serdeczne Bóg zapłać wszystkim naszym dobroczyńcom i ofiarodawcom!

15. Zapowiedzi:
Krzysztof Jan CHRAPEK – syn Mieczysława i Krystyny z d. Wandas zam. w Siedliskach i Joanna Aleksandra SOCHACKA – córka Adolfa i Zofii z d. Kociuba, zam. w Nozdrzcu – Zapowiedź I. Ktokolwiek wiedziałby o przeszkodach, proszony jest o zgłoszenie do kancelarii parafialnej.

Orędzie Ojca Świętego Franciszka na 56. Światowy Dzień Modlitw o Powołania

Odwaga podjęcia ryzyka ze względu na obietnicę Boga

Drodzy bracia i siostry,

Po przeżyciu w październiku ubiegłego roku intensywnego i owocnego doświadczenia Synodu poświęconego młodym, obchodziliśmy niedawno w Panamie 34. Światowy Dzień Młodzieży. Te dwa wielkie wydarzenia pozwoliły Kościołowi wsłuchać się w głos Ducha Świętego, a także w życie ludzi młodych, w ich pytania, obciążające ich znużenia oraz nadzieje, które są w nich.

Właśnie podejmując to, czym miałem okazję dzielić się z młodymi w Panamie, podczas tego Światowego Dnia Modlitw o Powołania pragnę zastanowić się, w jaki sposób powołanie Pana czyni nas niosącymi obietnicę, a jednocześnie wymaga od nas odwagi, by podjąć ryzyko z Nim i dla Niego. Chciałbym krótko dotknąć tych dwóch aspektów – obietnicy i ryzyka – rozważając wraz z wami ewangeliczną scenę o powołaniu pierwszych uczniów nad jeziorem Galilejskim (Mk 1,16-20).

Dwie pary braci – Szymon i Andrzej wraz z Jakubem i Janem wykonują swoją codzienną pracę jako rybacy. W tym trudnym fachu nauczyli się praw natury, a niekiedy musieli rzucać im wyzwanie, gdy wiatry były przeciwne, a fale miotały łodziami. W pewne dni obfite połowy trzeba było opłacić ciężkim znojem, ale innym razem, trud całej nocy nie wystarczył, aby napełnić sieci i utrudzeni i zawiedzeni wracali na brzeg.

Są to normalne warunki życia, w których każdy z nas mierzy się z pragnieniami niesionymi w sercu, angażuje się w działania, które, jak ufa, okażą się owocne, wyrusza na „morze” wielu możliwości, poszukując właściwego kursu, który mógłby spełnić jego pragnienie szczęścia. Czasami można nacieszyć się dobrym połowem ryb, innym razem trzeba jednak uzbroić się w odwagę, by zapanować nad łodzią miotaną falami lub zmierzyć się z frustracją, gdy okaże się, że sieci są puste.

Podobnie jak w dziejach każdego powołania, także w tym przypadku dochodzi do spotkania. Jezus idzie, widzi tych rybaków i podchodzi… Tak się stało się z osobą, którą wybraliśmy, aby dzielić życie w małżeństwie, albo kiedy poczuliśmy fascynację życiem konsekrowanym: doświadczyliśmy niespodzianki spotkania i w tej chwili dostrzegliśmy obietnicę radości, która może nasycić nasze życie. Zatem tego dnia, nad Jeziorem Galilejskim Jezus wyszedł na spotkanie z owymi rybakami, przełamując „paraliż normalności” (Homilia z okazji XXII Światowego Dnia Życia Konsekrowanego, 2 lutego 2018 r, w: L’Osservatore Romano, wyd. pl. n. 2/(400)2018, s. 36). I natychmiast skierował do nich obietnicę: „sprawię, że się staniecie rybakami ludzi” (Mk 1,17).

Zatem powołanie Pana nie jest ingerencją Boga w naszą wolność; nie jest to „więzienie” ani nałożony na nas ciężar. Wręcz przeciwnie, jest to inicjatywa pełna miłości, poprzez którą Bóg wychodzi nam na spotkanie i zaprasza do wejścia we wspaniały projekt, którego uczestnikami pragnie nas uczynić, ukazując nam perspektywę szerszego morza i niezwykle obfitego połowu.

Pragnieniem Boga jest bowiem, by nasze życie nie stało się więźniem tego, co oczywiste, by z powodu opieszałości nie było wciągnięte w codzienne nawyki i nie pozostawało bierne w obliczu tych decyzji, które mogłyby mu nadać znaczenie. Pan nie chce, abyśmy się poddawali, żyjąc chwilą i myśląc, że w gruncie rzeczy nie ma nic takiego, dla czego warto byłoby się angażować z pasją, gasząc wewnętrzny niepokój poszukiwania nowych dróg dla naszej żeglugi. Jeśli czasami pozwala nam doświadczyć „cudownego połowu”, to dlatego, że chce, abyśmy odkryli, iż każdy z nas jest powołany – na różne sposoby – do czegoś wspaniałego, i że życie nie powinno być uwikłane w sieci bezsensu i tego, co znieczula serce. Krótko mówiąc, powołanie jest zaproszeniem, aby nie zatrzymywać się na brzegu z sieciami w ręku, ale by iść za Jezusem drogą, którą dla nas przygotował, dla naszego szczęścia i dla dobra otaczających nas ludzi.

Oczywiście, przyjęcie tej obietnicy wymaga odwagi, by podjąć ryzyko wyboru. Pierwsi uczniowie, czując się powołanymi przez Niego do wzięcia udziału w większym marzeniu, „natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim” (Mk 1, 18). Oznacza to, że aby przyjąć powołanie Pana, musimy zaangażować się całymi sobą i podjąć ryzyko zmierzenia się z bezprecedensowym wyzwaniem. Trzeba zostawić to wszystko, co chciałoby nas przywiązać do naszej małej łódki, uniemożliwiając nam dokonanie definitywnego wyboru. Musimy mieć tę śmiałość, która energicznie pobudza nas do odkrycia planu, jaki ma Bóg dla naszego życia. W gruncie rzeczy, kiedy stajemy przed rozległym morzem powołania, nie możemy sobie pozwolić, aby naprawiać nasze sieci w łodzi, która daje nam bezpieczeństwo, ale musimy zaufać obietnicy Pana.

Myślę przede wszystkim o powołaniu do życia chrześcijańskiego, jakie wszyscy otrzymujemy wraz ze chrztem i które przypomina nam, że nasze życie nie jest owocem przypadku, ale darem bycia dziećmi miłowanymi przez Pana, zgromadzonymi w wielkiej rodzinie Kościoła. Właśnie we wspólnocie kościelnej rodzi się i rozwija życie chrześcijańskie, zwłaszcza dzięki liturgii, która wprowadza nas w słuchanie Słowa Bożego i w łaskę sakramentów. To właśnie tutaj, od najmłodszych lat, jesteśmy wprowadzani w sztukę modlitwy i braterskiego dzielenia się. Kościół jest naszą Matką właśnie dlatego, że rodzi nas do nowego życia i prowadzi do Chrystusa. Dlatego musimy go kochać nawet wówczas, gdy widzimy na jego obliczu zmarszczki kruchości i grzechu oraz musimy wnieść swój wkład, aby czynić go coraz piękniejszym i jaśniejącym, żeby mógł być świadkiem miłości Boga w świecie.

Ponadto życie chrześcijańskie znajduje swój wyraz w tych decyzjach, które nadając naszej żegludze konkretny kierunek, przyczyniają się również do wzrostu królestwa Bożego w społeczeństwie. Myślę o decyzji zawarcia małżeństwa w Chrystusie i tworzenia rodziny, a także o innych powołaniach związanych z pracą i życiem zawodowym, zaangażowaniu w dziedzinie miłosierdzia i solidarności, o obowiązkach politycznych i społecznych i tak dalej. Chodzi o powołania, które czynią nas osobami niosącymi obietnicę dobra, miłości i sprawiedliwości nie tylko dla nas samych, ale także dla sytuacji społecznych i kulturowych, w których żyjemy, potrzebujących odważnych chrześcijan i autentycznych świadków królestwa Bożego.

W spotkaniu z Panem ktoś może odczuć fascynację powołaniem do życia konsekrowanego lub do kapłaństwa sakramentalnego. Jest to odkrycie, które ekscytuje, a jednocześnie przeraża, gdy czujemy się powołani do stania się „rybakami ludzi” w łodzi Kościoła poprzez całkowitą ofiarę z siebie i zaangażowanie w wiernej służbie Ewangelii oraz braciom. Decyzja ta pociąga za sobą ryzyko pozostawienie wszystkiego, by podążać za Panem i całkowicie się Jemu poświęcić, aby stać się współpracownikami Jego dzieła. Decyzję tego rodzaju może utrudnić wiele oporów wewnętrznych, jak też – w pewnych sytuacjach bardzo zsekularyzowanych, gdzie zdaje się, iż nie ma już miejsca dla Boga i dla Ewangelii – można się zniechęcić i popaść w „znużenie nadziei” (Homilia podczas Mszy z kapłanami, osobami konsekrowanymi i ruchami laikatu, Panama, 26 stycznia 2019 r.).

Jednak nie ma większej radości niż zaryzykowanie życia dla Pana! Zwłaszcza wam, ludziom młodym, chciałbym powiedzieć: nie bądźcie głusi na wezwanie Pana! Jeśli powołuje On was na tę drogę, nie ciągnijcie wioseł w łodzi i zaufajcie Mu. Nie dajcie się zarazić strachem, który paraliżuje nas w obliczu wysokich szczytów, jakie proponuje nam Pan. Zawsze pamiętajcie, że dla tych, którzy zostawiają sieci i łódź, aby podążać za Nim, Pan obiecuje radość nowego życia, która napełnia serce i ożywia pielgrzymowanie.

Drodzy przyjaciele, nie zawsze łatwo jest rozeznać swoje powołanie i ukierunkować swe życie we właściwy sposób. Dlatego potrzebujemy odnowionego zaangażowania ze strony całego Kościoła – kapłanów, zakonników, duszpasterzy, wychowawców – by zaoferowano, zwłaszcza młodym możliwości wysłuchania i rozeznania. Potrzebne jest duszpasterstwo młodzieży i powołań, które pomogłoby w odkryciu Bożego planu, zwłaszcza przez modlitwę, rozważanie Słowa Bożego, adorację eucharystyczną i towarzyszenie duchowe.

Jak to wiele razy podkreślono podczas Światowego Dnia Młodzieży w Panamie, musimy spoglądać na Maryję. Także w dziejach tej Dziewczyny powołanie było jednocześnie obietnicą i ryzykiem. Jej misja nie była łatwa, ale nie pozwoliła, by opanował Ją strach. Jej «tak» „było «tak» osób, które chcą się zaangażować i podjąć ryzyko, które chcą postawić wszystko na jedną szalę, bez innych gwarancji, niż pewność, że niosą obietnicę. I pytam każdego z was: czy czujecie się tymi, którzy niosą obietnicę? Jaką obietnicę niosę w sercu, aby ją nieść dalej? Maryja niewątpliwie miała trudną misję, ale trudności nie były powodem, by powiedzieć «nie». Z pewnością jawiły się komplikacje, ale nie były to te same komplikacje, które pojawiają się, gdy paraliżuje nas tchórzostwo z powodu braku wcześniej zapewnionej jasności i bezpieczeństwa” (Czuwanie z młodymi, Panama, 26 stycznia 2019).

W tym Dniu zjednoczmy się w modlitwie prosząc Pana, aby pozwolił nam odkryć swój plan miłości co do naszego życia i by dał nam odwagę, abyśmy podjęli ryzyko na drodze, którą On dla nas przygotował od zawsze.

Watykan, 31 stycznia 2019 r., Wspomnienie św. Jana Bosko

13-19 maja 2019

Poniedziałek, 13 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 13/

2.  +Stanisław Kusiński  (of. rodzina Gerulów)

 

Wtorek, 14 maja 2019

6.30  +Adam Potoczny /greg. 14/ u sióstr/

18.00  1.  O zdrowie i błog, Boże dla Zofii w 70 roczn. urodzin  (of. rodzina)

2.  +Czesław Tarnawski, +Maria, Stanisław Toczek

 

Środa, 15 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 15/

2.  +Zofia, Jan Potoczny

 

Czwartek, 16 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 16/

2.  +Stanisław Kusiński  (of. chrześniak Burzyński z rodziną)

 

Piątek, 17 maja 2019

18.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 17/

2.  +Stanisław Cupak  /18 roczn. śmierci/  (of. żona)

 

Sobota, 18 maja 2019

8.00  1.  +Adam Potoczny  /greg. 18/

2.  +Stanisław Zabój  (of. żona)

 

Niedziela, 19 maja 2019

8.00  +Anna Toczek Mazzeo  (of. brat Marian z rodziną)

11.00  W intencji dzieci kl. IV przeżywających Rocznicę I Komunii Św.

16.00  +Adam Potoczny  /greg. 19/

Święto Strażaka w Nozdrzcu

W dniu 12 maja 2019 roku przeżywaliśmy w naszej wspólnocie parafialnej patronalne Święto Strażaka. Przed Mszą Św. o godz. 11.00 Orkiestra Dęta, Poczet Sztandarowy oraz druhowie strażacy Jednostki OSP w Nozdrzcu przybyli na Mszę Św. dziękczynną. W procesji ks. proboszcz Janusz Marszałek wprowadził strażaków do świątyni, gdzie rozpoczęła się Uroczysta Msza Św. Przez przyczynę Św. Floriana – Patrona Strażaków wszyscy wierni wypraszali potrzebne łaski i błogosławieństwo Boże w intencji wszystkich strażaków, ich rodzin oraz za zmarłych druhów.

W czasie Mszy Św. posługę muzyczną animowała Orkiestra Dęta pod kierunkiem kapelmistrza, Eugeniusza Kwolka. W homilii ks. wikariusz Andrzej Wójcik podkreślił rolę i znaczenie trudnej i odpowiedzialnej służby strażaków dla dobra całej społeczności. Na zakończenie prezes OSP Ryszard Potoczny podziękował wszystkim za wspólną modlitwę i obecność, a ks. proboszcz złożył strażakom życzenia z racji patronalnego święta. Po zakończonej Eucharystii strażacy udali się na cmentarz, gdzie zapalili znicze i pomodlili się w intencji zmarłych druhów strażaków. Następnie udali się na uroczysty obiad do Domu Strażaka i dalszą część świętowania.