Homilia na środę 1 lipca 2020

„Gdy Jezus przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą.
Spotkanie Jezusa z owymi opętanymi było po ludzku dość ryzykowne. Idzie na drogę, po której nikt nie ma odwagi chodzić ze względu na dwóch opętanych.
„Czego chcesz od nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?”
Demony wiedzą doskonale kim jest Jezus, dlatego jęczą, krzyczą i wołają, bo wiedzą co się za chwilę stanie – zostaną wyrzucone z wnętrza tych ludzi.
Jezus idzie szukać człowieka tam, gdzie inni już go opuścili, spisali na straty. Jezus nie spisuje człowieka na straty, bo uważa, że każdy powinien dostać drugą szansę, dlatego, że dla Jezusa każdy człowiek ma nieskończoną wartość.
Złe duchy prosiły Go: „Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń”. Rzekł do nich: „Idźcie”. Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach.
Jezus ani przez moment nie waha się więc poświęcić dóbr materialnych, czyli całej trzody świń, aby uwolnić ich od złych duchów. Wcale nie musiał tego czynić, mógł po prostu rozkazać złym duchom, aby opuściły tych ludzi. Jeśli jednak czyni ten gest, to jest on znakiem, ważnym przesłaniem dla Gadareńczyków, że oto dokonało się cos istotnego – dwaj ludzie opętani zostali wyzwoleni z mocy złego ducha. Dla Jezusa było to jasne i oczywiste – Taka jest „cena wolności” za ludzkie życie /nawiązanie tytułem do kończącego się serialu w TVP1/.
Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic”.
Niestety mieszkańcy krainy Gadareńczyków nie odczytują intencji Jezusa, żałują poniesionej straty i wręcz Go wypraszają – Odejdź stąd! Nie chcemy Cię tu widzieć. To nic, że uzdrowiłeś nam dwóch ludzi opętanych, to nic że uwolniłeś ich od niewoli ducha nieczystego – potopiłeś nam świnie, odejdź stąd! Nie zrozumieli, że zbawienie i życie duchowe człowieka jest o wiele bardziej ważne niż sprawy materialne. A niedługo potem Jezus uczynił coś bardziej wielkiego – oddał samego siebie i własną krwią zapłacił na drzewie krzyża za nasze zbawienie aby uwolnić nas od szatana, grzechu i śmierci.
I dziś wielu ludzi tak samo wyrzuca Jezusa ze swego życia – jeśli muszę zapłacić aż taką cenę za duchową wolność, to nie chcę. Wolę żyć w ciemności zła i grzechu, ale przyjemnie i komfortowo, niż odrzucić wszystko radykalnie i wybrać światło prawdziwej wolności. Do tego niestety prowadzi działanie szatana, że może wprowadzić człowieka w ogólny stan zaciemnienia i braku świadomości, co jest dobre a co złe, co jest wolnym wyborem a co pochwałą zła i grzechu. Przed nami trudne i ważne czasy, ważne decyzje, ważne wybory życiowe, przed nami ważne postawy. Pytanie, czy jesteśmy gotowi postawić na Jezusa i Jego wartości i zrobić wszystko, aby tych wartości bronić, aby je promować, umacniać i pogłębiać?!

Panie Jezu, który oddałeś za nas swoje życie na drzewie krzyża, naucz nas postawy prawdziwej ofiarności, uwalniaj moje serce od wszelkiej chciwości, abym nigdy nie miał wątpliwości, wybierając między dobrem osób a dobrami materialnymi. Amen.

XV Niedziela zwykła – 12 lipca 2020

  1. Msze Św. w okresie wakacji są odprawiane: w poniedziałek, środę i piątek o 18.00, we wtorek, czwartek i sobotę o godz. 8.00; dodatkowo w sobotę o godz. 12.30 liturgia chrzcielna.
  2. Kancelaria w okresie wakacyjnym będzie czynna po Mszy Św. /bardzo proszę, aby przychodzić do kancelarii w maseczkach i dezynfekować ręce/.
  3. Dziś, 12 lipca br. ważny dzień dla naszej Ojczyzny; w całym kraju II tura wyborów prezydenckich. Skorzystajmy z powszechnego prawa do głosowania i weźmy czynny udział w wyborach!
  4. Modlitwę różańcową prowadzi Róża MB Bolesnej, a za tydzień Róża NMP z Lourdes.
  5. We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści MB prowadzi Róża II, a w środę zapraszamy na Nowennę
    do MB Nieustającej Pomocy.
  6. Zbiórka do puszek na ofiary powodzi i podtopień w naszej Archidiecezji wyniosła 2927 zł, 3 Euro. Serdeczne Bóg zapłać wszystkim dobroczyńcom i ofiarodawcom!
  7. Przy tej okazji pragnę serdecznie podziękować druhom strażakom z Jednostki OSP Nozdrzec za trud, wysiłek, zaangażowanie, za ciężką i odpowiedzialną pracę w czasie wielu interwencji do późnych godzin nocnych, w celu ratowania ludzkiego dobytku i domostw. Dziękujemy za to, że zawsze możemy na Was liczyć! Bóg zapłać! /myślę, że jestem wyrazicielem opinii mieszkańców całej naszej miejscowości/.
  8. W tygodniu, w liturgii Kościoła wspominamy:
    – w poniedziałek, 13 lipca br. – Św. Andrzeja Świerada i Benedykta, pustelników;
    – we wtorek, 14 lipca br. – Św. Kamila de Lellis, kapłana;
    – w środę, 15 lipca br. – Św. Bonawentury, bpa i doktora Kościoła;
    – w czwartek, 16 lipca br. – NMP z Góry Karmel;
    – w sobotę, 18 lipca br. – Św. Szymona z Lipnicy, kapłana.
    Wszystkim jubilatom i solenizantom tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.
  9. Ofiary na potrzeby kościoła złożyli:
    – Jan BURZYŃSKI – 200 zł;
    – Mieczysław CHROMIAK – 200 zł;
    – Tadeusz CUPAK – 200 zł;
    – Zbigniew SAWCZAK – 200 zł. Bóg zapłać!
  10. Dziękujemy osobom, które sprzątały naszą świątynię: Janusz Baran, Zofia Toczek, Maria Toczek, Grzegorz Toczek, Henryk Pomykała, Bogusława Szpiech /wykoszenie trawy/.
    O posprzątanie i wystrój kościoła prosimy: Halina Rachwalska, Anna Sowa, Bogusława Stadnik, Franciszka Tarnawska, Danuta Toczek.
  11. Zapowiedzi:
    – Rafał Tomasz PAŚCIAK –
    syn Andrzeja i Krystyny z d. Zabój, w Brzozowie, zam. w Nozdrzcu i Renata Maria PIERÓG – córka Adama i Celiny z d. Łukasiewicz, ur. w Przemyślu, zam. w Harcie – Zapowiedź II;
    – Piotr Paweł MICEK –
    syn Leszka i Genowefy z d. Zając, ur. w Rzeszowie zam. w Kamieniu i Aleksandra Bernadeta HADAM – córka Grzegorza i Lidii z d. Bobola, ur. w Brzozowie, zam. w Nozdrzcu – Zapowiedź I.
    Ktokolwiek wiedziałby o przeszkodach związanych z zawarciem związku, proszony jest o zgłoszenie do kancelarii.

Słowo Metropolity Przemyskiego

Przemyśl, 28 czerwca 2020 r.

SŁOWO METROPOLITY PRZEMYSKIEGO
do kapłanów i wiernych Archidiecezji Przemyskiej
przed 40. Archidiecezjalną Pieszą Pielgrzymką
z Przemyśla na Jasną Górę

Czcigodni Księża, Ojcowie, Bracia i Siostry zakonne! Drodzy Diecezjanie!

Na naszej życiowej i kalendarzowej drodze wiary pojawi się wkrótce szczególny czas: pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę. Wielu z nas tęskni za tym cały rok i nie może się doczekać momentu, w którym stanie przed Obliczem Czarnej Madonny i wypowie w imieniu własnym i tych, których poniesie w sercu, żarliwe „Jestem, pamiętam, czuwam!”.

Tegoroczna, już 40. Archidiecezjalna Piesza Pielgrzymka z Przemyśla na Jasną Górę odbędzie się w tradycyjnym czasie od 4 do 15 lipca 2020 r. pod hasłem Oto wielka Tajemnica wiary”. Te słowa, które są każdego dnia przypominane i uobecniane podczas sprawowania Najświętszej Ofiary, chcemy uczynić tematem naszych pielgrzymkowych rekolekcji w drodze. Podczas kolejnych dni pielgrzymki pragniemy podjąć refleksję nad naszą osobistą relacją z Trójcą Świętą oraz pogłębić naszą pobożność eucharystyczną, abyśmy potrafili umiejętnie budować wspólnotę i odkrywać na nowo własną tożsamość chrześcijańską. Piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę, w tym roku będzie miało wyjątkowy wymiar, albowiem przejście Anioła śmierci przez świat, w którym ludzkość tak bardzo utknęła w niewoli grzechu, zmieniło naszą codzienność. Mimo trudności spowodowanych pandemią, ufamy, że Ten, który jest Panem życia i śmierci pozwoli nam dojść do Tronu Jego Najświętszej Matki, naszej Pani i Królowej.

W tym roku nasze pielgrzymowanie będzie miało inną formę, wymuszoną przez obecną sytuację. Będziemy wędrować w jednej, symbolicznej, 150-osobowej grupie, zgodnie z obecnie obowiązującymi zarządzeniami. nie będziemy mogli również skorzystać z noclegów, ale gościnnych gospodarzy, tak jak każdego roku, będziemy nieśli w naszych sercach, polecając ich najlepszej z Matek. Każda grupa pojawi się dwukrotnie na pątniczym szlaku. Pierwszy raz, kiedy wyruszy ze swojego kościoła stacyjnego /według planu w dniach 4, 5 i 6 lipca/, a drugi raz – poprzez zorganizowany wyjazd – pokonując odcinek zaplanowany na dany dzień. Po przejściu swojego odcinka trasy, pielgrzymi będą wracać do swoich domów, z możliwością odwiedzenia Jasnej Góry /szczegóły u księży przewodników/.
W tych utrudnionych warunkach dla pielgrzymowania fizycznego, zapraszam dotychczasowych pątników
i wszystkich chętnych do włączenia się w pielgrzymowanie duchowe. Na stronie internetowej naszej Pielgrzymki (pielgrzymka.przemyska.pl) należy dokonać stosownych zapisów do grupy duchowych pielgrzymów, której patronuje bł. ks. Jan Wojciech Balicki – patron obecnego roku duszpasterskiego
w naszej Archidiecezji. Poprzez tę stronę i media prowadzone przez Radio FARA, każdy pielgrzym duchowy będzie miał możliwość przeżywać codziennie program realizowany na pątniczym szlaku: wysłuchać medytacji i konferencji, przesyłać intencje i pozdrowienia, a zwłaszcza uczestniczyć we wspólnej modlitwie. Pragniemy również w poszczególnych miejscowościach naszej Archidiecezji każdego dnia umacniać się darem wspólnej modlitwy różańcowej w wędrówce do domu Ojca. Dlatego zapraszam diecezjan do gromadzenia się w swoich świątyniach parafialnych na Eucharystii, a o godz. 20.30  na wspólnej modlitwie różańcowej i Apelu Jasnogórskim.

Ponadto, pozostając w duchowej łączności z pątnikami, podobnie jak w zeszłym roku, również i w tym podejmujemy Drugą Archidiecezjalną Sztafetę Różańcową, organizowaną przez Radio FARA, która  będzie trwała od 4 do 16 lipca. Każdego dnia, w dzień i w nocy – co pół godziny – pragniemy odmawiać 4 części różańca, ofiarując swoją modlitwę za Archidiecezję, biskupów i kapłanów posługujących w naszej Archidiecezji, za przygotowujących się do kapłaństwa w Seminarium Duchownym w Przemyślu, za zgromadzenia zakonne, o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, o rozwój Radia FARA i dzieł przy nim prowadzonych, o ustanie panującej epidemii oraz we wszystkich intencjach, które w dniach trwania 40. Przemyskiej Archidiecezjalnej Pieszej Pielgrzymki będą nieśli pielgrzymi fizycznie idący na Jasną Górę, duchowi pielgrzymi i uczestnicy Archidiecezjalnej Sztafety Różańcowej.

Zapraszam Księży Proboszczów i duszpasterzy wraz z całą parafią, a także grupy apostolskie do wspólnej modlitwy na różańcu według załączonej instrukcji. Ważne, aby z danej parafii 4 wyznaczone osoby odmówiły o wskazanej godzinie poszczególne części różańca. Te osoby mogą zaproponować, aby do sztafety dołączyły inne osoby lub rodziny z parafii. Kolejnym sposobem włączenia się w Sztafetę może być podział parafii na 4 części, w których /czy to w domach, czy w innych miejscach parafii, odmówione zostaną wskazane części różańca: radosna, bolesna, światła, chwalebna/.
Ufamy również, że w przyszłym roku będziemy mogli znowu się spotkać i zanieść nasze dziękczynienie i modlitwy do tronu Matki za wspaniałych ludzi, których spotykamy w Waszej parafii.
W tym roku po raz 40- sty wyruszamy na pątniczy szlak. Z tej okazji została przygotowana publikacja, która podsumowuje ostatnich 15 lat Pielgrzymki. Znajdują się w niej treści ukazujące piękno pielgrzymowania, świadectwa pielgrzymów i liczne zdjęcia. Książkę tę, liczącą blisko 200 stron, można zamówić u księży przewodników.

Dzieło naszej Archidiecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę zawierzam Maryi, naszej najlepszej Matce. Pełni nadziei, że w tym roku będziemy mogli iść pieszo i dziękować Bogu przed Tronem naszej Jasnogórskiej Pani za ocalenie i prosić o umocnienie wiary w Narodzie Polskim, modlimy się za Was wszystkich, którzy od wielu lat towarzyszycie nam duchowo i wspieracie swoją modlitwą podczas Pieszej Pielgrzymki.

✠ Adam Szal
Arcybiskup Metropolita Przemyski

Homilia na Uroczystość św. Piotra i Pawła – 29 czerwca 2020

Dziś Kościół stawia nam na szali dwóch wybitnych, wielkich Apostołów Kościoła – Piotra i Pawła.  Chociaż byli tak różni w sposobie zachowania i postępowania, to jednak Kościół czci ich w Jednej Uroczystości.
DLACZEGO?  Dlatego, że obaj stali się PRAWDZIWYMI FILARAMI KOŚCIOŁA CHRYSTUSOWEGO! Choć niewiele mieli wspólnego ze sobą za życia, to jednak stali się kluczowymi świadkami wiary, umacniającymi Kościół.
Szymon, prosty rybak z Galilei, zmienny w nastrojach – bardzo emocjonalny, zadufany w sobie. Jednak to Szymon poszedł za Jezusem na pierwsze Jego wezwanie. Porzucił wszystko, by stać się rybakiem ludzi. Jezus nadał mu nowe imię: nazwał go Piotrem, czyli skałą, fundamentem. Warto zauważyć, że w Biblii zmiana imienia oznacza zwykle nowe posłannictwo. Nowe imię Szymona określało więc jego szczególne zadanie w Chrystusowym Kościele. Gdy pod Cezareą Filipową Chrystus zapytał: „Za kogo Mnie uważacie?”, Piotr bez wahania odpowiedział: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Nie mądrość ludzka podyktowała mu to wyznanie, lecz sam Bóg., ale w nagrodę nikt inny, tylko on usłyszał prorocze słowa Jezusa: „Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego…”
Otrzymał wtedy od Jezusa zapewnienie, że na nim – jak na żywej skale – zbuduje Jezus swój Kościół. Jemu też da klucze królestwa niebieskiego, czyli władzę zwierzchnią w myśl zasady: kto ma klucze do domu, ten ma władzę nad domem.
I choć miał chwilę zwątpienia, kiedy w kluczowym momencie zbawienia zaparł się mistrza z Nazaretu w to jednak naprawił to swoim wyznaniem: „Panie ty wszystko wiesz! Ty wiesz, że Cię kocham!”

Szaweł, to faryzeusz rodem z Tarsu, uczony w Prawie, inteligentny, uparty, pyszny i prześladujący chrześcijan. Był przy śmierci pierwszego męczennika – diakona Szczepana. Jechał do Damaszku jako egzekutor, aby wyłapać chrześcijan – wyznawców wrogiej religii – jak sam uważał – niebezpiecznej dla judaizmu. Tymczasem u jego bram doświadczył światła nawrócenia. Dlatego zapisał potem w liście: „ZOSTAŁEM ZDOBYTY PRZEZ CHRYSTUSA!” – czyli używając terminologii sportowej zostałem pokonany w walce. Na pytanie, które postawił: „Kim jesteś, Panie?”, usłyszał w odpowiedzi: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz”.
Po nawróceniu i przyjęciu chrztu rozpoczyna nową drogę, dlatego tez przyjmuje nowe imię – Paweł. Po wielu latach trudu apostolskiego i głoszenia Ewangelii poganom został w końcu pojmany i skazany na śmierć przez ścięcie mieczem.
I właśnie wtedy Św. Paweł czekając w samotności na wyrok, w więzieniu mamertyńskim pięknie i wymownie puentuje swoje misyjne posłannictwo w liście do Tymoteusza: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem.  Wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, Sprawiedliwy Sędzia”.
Prócz wspólnej daty śmierci oraz posługi misyjnej łączą obu Apostołów inne więzi. Łączy ich przede wszystkim heroiczne wyznanie wiary w Chrystusa zmartwychwstałego za cenę śmierci męczeńskiej.
Śmierć męczeńska jest bowiem szczytem męstwa, miłości i nadprzyrodzonej wiary. Od wieków uznawano, że męczeństwo jest wielkim darem dla Kościoła darem dla innych, a krew męczenników jest posiewem chrześcijan.

Tylko Bóg mógł ich powołać, tylko Bóg mógł w nich w nich zobaczyć dobry materiał na świętych, tylko Bóg w nich dostrzec wielki potencjał jako ewangelizatorów, ponieważ tylko Boża miłość ma moc przemienić każdego z nich dogłębnie, wydobywając to, co w nich najlepsze. Świadectwo ich życia jest nadzieją dla nas, że w każdym z nas jest dobry materiał na ucznia Chrystusa i na przyszłego świętego.
Dziś także pragniemy naszą modlitwą i ofiarą wspierać papieża Franciszka i Stolicę Apostolską – to jest ważny i trudny czas dla kościoła, a papież jako następca Św. Piotra musi zmierzyć się z wieloma trudnościami i problemami, które niesie współczesny świat. Jezus Chrystus, który stał się człowiekiem, dał się ludziom poznać przez miłość. Chrześcijaństwo jest przed wszystkim życiem w Chrystusie, a więc patrzeniem Jego oczami, kochaniem Jego sercem, myśleniem Jego umysłem. Znakomicie wyraził to Święty Paweł mówiąc:
„Żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus”. Aby żyć w Chrystusie, nie trzeba wcale być człowiekiem idealnym i bezgrzesznym. Takich ludzi nie ma. Przykład Apostołów poucza nas, co Chrystus potrafi zrobić z człowiekiem – choćby to był grzesznik, zaprzaniec lub ciemięzca – jeśli ten pozwoli Mu sobą zawładnąć.

Zaprośmy dziś Pana Jezusa do łodzi naszego życia. Przekażmy Mu nasze lęki, aby On je pokonał. Zaufajmy mu bezgranicznie, jak uczynili to dzisiejsi patronowie i umocnijmy naszą miłość i stawajmy się prawdziwymi świadkami wiary na drodze do zbawienia:
Panie Jezu, Ty powołujesz ludzi do naśladowania Ciebie. Umocnij nas do mężnego wyznawania wiary, aby wśród lęków i niepokojów zagrażających naszemu duchowemu życiu, potrafili jak Piotr i Paweł wytrwać na straży zachowania depozytu wiary, mężnie ją wyznawać, bronić jej z odwagą i według jej zasad postępować Panie ufam Twojemu wezwaniu! Amen.

Homilia na Zakończenie Roku dla kl. VIII

„Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie», wejdzie do Królestwa Niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie”.

Są ludzie, których nie można prześcignąć w obietnicach i deklaracjach.
Widzimy to teraz, dość często na wiecach i spotkaniach przed wyborami prezydenckimi – co mi szkodzi obiecać, skoro to nie kosztuje. Można pięknie mówić, ale słowa, jeśli są bez pokrycia – to nic nie znaczą. Szkoda, że za nimi nie idą czyny. O takich osobach mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Można prorokować, wyrzucać złe duchy, dokonywać niezwykłych czynów, a mimo to pozostać nieznanym dla Jezusa, a wszystkie te rzeczy czynić dla własnej, a nie Bożej chwały. Wierność w pełnieniu woli Bożej i posłuszeństwo są miernikami autentyczności każdego świadka wiary. Próby wcześniej czy później przyjdą na każdego. Próby z zewnątrz, ale też próby od najbliższych. Ostoi się tylko ten, kto ma głęboką więź przyjaźni z Jezusem, zbudowanej na fundamencie posłuszeństwa.
„Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony”.
Skała to fundament – ona jest trwała i nie da się jej złamać. Jeżeli nasze życie budujemy na takiej skale czyli na trwałych wartościach, zasadach, wzorcach, to nie da się nas złamać. Przyjdą burze, nawałnice – czyli trudności, przeciwności, kryzysy, ale jeśli będę pamiętać, kim jestem – że jestem chrześcijaninem, człowiekiem wierzącym, to nie ulegnę dyktatom mody w sprawach wiary.
Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.
Jeśli wyfruniemy z gniazda, wyjdziemy z domu rodzinnego i nagle zapominamy o przykazaniach, o niedzielnej Mszy Św., o spowiedzi i Komunii Św., o modlitwie, jeśli zaczniemy wstydzić się wiary. Gdy ktoś wyjeżdża za granicę, kiedy urządza jakieś mieszkanie, w którym będzie przebywał przez ten czas pracy, to bardzo często umieszcza gdzieś na komodzie, na ścianie zdjęcia swoich najbliższych: żony, dzieci, przyjaciół, za którymi tęskni, i których mu braku – przez to będzie ciągle sobie przypominał w chwilach trudnych to, co naprawdę było dla niego ważne i umacniało jego duchowe więzi.
Michel Quoist napisał: „Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą!”
Nie da się całe życie postępować na zasadzie funkcji komputerowej: kopiuj – wklej. Można korzystać z innych inspiracji i pomysłów, ale zawsze trzeba mieć swój pomysł na życie, na działanie na pracę, na postepowanie – dlatego tak ważne są zainteresowania, hobby, który w czasie lat edukacji szkolnej rozpoznajemy i rozwijamy, aby nas inspirowały i motywowały do twórczego – kreatywnego działania. Pamiętaj! Masz tylko jedno życie!  Świat to nie komputerowa gra, gdzie jest mamy dwa lub trzy życia – świat jest zawsze rzeczywisty – czyli realny, a nie wirtualny. Nie potrafimy zrozumieć, że to nie jest zabawa, tylko moment, w którym trzeba nauczyć podejmować się konkretne zadania, wypełniać obowiązki /w okresie pandemii mieliśmy tego sprawdzian – kto był zdyscyplinowany i pracował, wykonywał polecenia i zadania nauczycieli, a kogo trzeba było czasami na siłę mobilizować i zapraszać do pisania zadań i wypracowań/. Taka postawa wymaga od siebie samodyscypliny, Amerykanie nazywają to self-control – samokontrolą.
Puentą naszego rozważania niech będą słowa: „Wymagajcie od siebie nawet gdyby inni od Was nie wymagali”
Te słowa wypowiedział Św. Jan Paweł II, papież w czasie pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku, który inspirował wiele osób młodych do działania i przekraczania strefy własnego komfortu. Naszym zadaniem jest, aby te słowa i nauka były wciąż aktualne w naszym środowisku, w szkole, do której pójdziemy, w rodzinie, w sporcie, a przede wszystkim w naszych zainteresowaniach. Trzeba próbować, zdobywać doświadczenie i poszerzać swoją wiedzę oraz zainteresowania, bo to jest prawdziwy klucz do sukcesu! Każdy może przecież zostać mistrzem w swojej dziedzinie!
Panie Jezu, nie chcę tylko pięknie mówić o Tobie, pragnę żyć Tobą i dla Ciebie. Naucz mnie budować na skale wartości i przykazań, które będą moją drogą do celu. Naucz mnie mądrze wybierać i stale wymagać od siebie, nawet gdyby inni tego nie czynili. Bądź moją siła i wsparciem w przeciwnościach i wspieraj mnie w podejmowaniu mądrych i właściwych decyzji życiowych. Amen.

Homilia na Zakończenie Roku Szkolnego – 26 czerwca br.

Ewangelia wg Św. Marka
„Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: <<Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco>>. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce niemające pasterza. I zaczął ich nauczać”.

Kochane dzieci, drodzy bracia w kapłaństwie, drodzy nauczyciele, wychowawcy, drodzy rodzice!

Dziś w Ewangelii naszą uwagę przykuwa zalecenie Jezusa: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Ale popatrzmy na cały fragment…
Oto po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali.
Apostołowie wracają ze swojej misji…i opowiadają o wszystkim, co zdziałali… To jest normalne, że chcą się dzielić tym, co przeżyli… jakie sukcesy misyjne osiągnęli. Jak ktoś wraca z dalekiej podróży, to przywozi prezenty upominki dla najbliższych pokazuje zdjęcia, dużo opowiada i dzieli się z najbliższymi swoimi przygodami wrażeniami z podróży. Koniec roku jest także takim podsumowaniem – tego, co osiągnęliśmy, co zdobyliśmy, tego, czego się nauczyliśmy, co się stało naszym bogactwem. Nie zawsze potrafimy zrozumieć, że nauka, szkoła to nie jest zabawa, tylko moment, w którym trzeba się wielu rzeczy nauczyć, trzeba przezwyciężać ducha lenistwa i systematycznie pracować, trzeba podejmować konkretne zadania, wypełniać konkretne obowiązki W okresie pandemii mieliśmy tego sprawdzian – kto był zdyscyplinowany i pracował, wykonywał polecenia i zadania nauczycieli, a kogo trzeba było czasami na siłę mobilizować i zapraszać do pisania zadań i wypracowań/. Taka postawa wymaga od siebie samodyscypliny, samokontroli – i choć trochę usprawiedliwiali rodzice, to od razu widać, kto zdał ten pierwszy egzamin z sumienności i odpowiedzialności, a kto nie do końca zdał. Jezus poleca im odpocząć: „<<Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco>>.
To zdanie jest dla nas dzisiaj kluczem do rozważania …Pan Jezus rozumie, że ludzki organizm ma swoje granice i każdy potrzebuje relaksu…Dlatego zaleca swoim apostołom: odpocznijcie nieco.
Widzimy, jak świat zwariował… rzeczywistość zmusza wielu do długiej, ciężkiej pracy by utrzymać swoje rodziny. Często rodzice pracują do późnych godzin, często wyjeżdża za granicę, żeby utrzymać dom i rodzinę. Także w naszym posługiwaniu w Kościele może się zdarzyć, że wpadniemy w przysłowiowy kierat /I Komunia, Boże Ciało, Bierzmowanie, Rocznica, koniec roku szkolnego itp./ Owszem…. to wszystko jest ważne…
Ale musimy znaleźć też czas na chwilę odpoczynku, dlatego weźmy sobie te słowa Pana Jezusa do serca.
Ten dzisiejszy dzień to umowna granica – kończymy rok szkolny i zaczynamy wakacje! Wakacje są każdemu z nas bardzo potrzebne – po to, aby odpocząć po całym roku nauki i po dwóch miesiącach powrócić z nowymi pomysłami, z odświeżonymi umysłami i z sercem otwartym na działanie Ducha Świętego, który nam udziela ze swych darów. Jak dobrze jest zacząć czas odpoczynku!  Pamiętaj! Mea West napisała kiedyś: „Masz tylko jedno życie! Ale jeśli je właściwie przeżyjesz, to jedno życie wystarcza!” Masz tylko jedno życie!  Świat to nie komputerowa gra, gdzie mamy dwa lub trzy życia – świat jest zawsze rzeczywisty- czyli realny, a nie wirtualny. Trzeba tak żyć, żeby się nie wstydzić za swoje postępowanie.

Michel Quoist napisał: „Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą!”
Nie da się całe życie postępować na zasadzie funkcji z komputera: kopiuj – wklej. Można korzystać z inspiracji
i pomysłów innych osób, ale zawsze trzeba mieć swój pomysł na życie, na działanie na pracę, na postępowanie –ważne są zainteresowania, hobby, który w szkole rozpoznajemy i rozwijamy, aby nas motywowały do działania.
Puentą naszego rozważania niech będą słowa: „Wymagajcie od siebie nawet gdyby inni od Was nie wymagali”
Te słowa wypowiedział Św. Jan Paweł II, papież w czasie pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku, który inspirował dzieci i młodzież do czynnego działania. Trzeba próbować, zdobywać doświadczenie i poszerzać swoją wiedzę oraz zainteresowania, bo to jest prawdziwy klucz do sukcesu! Każdy może przecież zostać mistrzem w swojej dziedzinie! Choć w okresie epidemii koronawirusa nie ma oficjalnego zakończenia roku, to jednak dziś warto wypowiedzieć Trzy Magiczne Słowa, których uczymy się od lat, a które świadczą o naszej kulturze osobistej i właściwym zachowaniu: PROSZĘ, DZIĘKUJĘ PRZEPRASZAM!
Choć to będą nieco inne wakacje, to pamiętajmy, że nie ma wakacji bez Boga- miejmy czas na spotkanie z nim na modlitwie, na Mszy Św., w spowiedzi i Komunii Św. z racji I piątków miesiąca /dzieci komunijne i rocznicowe/. Pamiętajmy, że wszędzie tam gdzie będziemy tak naprawdę : „Poznając piękno świata, odkrywamy na nowo piękno Boga.

Homilia na Uroczystość Św. Jana Chrzciciela – 24 czerwca 2020 r.

„<<Kimże będzie to dziecię?>> Bo istotnie ręka Pańska była z nim”.
Już od samego początku, zanim się narodził Jan Chrzciciel, towarzyszą mu cudowne i niepowtarzalne znaki. Najpierw to, że Elżbieta w wieku starszym poczęła dziecko – ta która przez tyle lat była niepłodna. Potem to, że jego ojciec Zachariasz miał w świątyni widzenie anioła, po którym stał się niemy aż do momentu wybrania imienia dla dziecka, kiedy z upartością zapisał na tabliczce:
„Jan mu będzie na imię!” To wszystko wskazywało narodziny kogoś wyjątkowego – wielkiego i ważnego człowieka.
Sam Jezus pewnego dnia powiedział: „Nie ma większego człowieka od Jana”. To wszystko dlatego, że Jego poprzednik i zarazem Jego krewny jest do Niego podobny we wszystkim. Jego narodziny podobnie jak narodziny Jezusa zwiastuje anioł. Świadectwem swego życia i głoszoną nauką podobnie jak Jezus pociąga wielu do nawrócenia. Umiera śmiercią męczeńską w obronie prawdy i Bożych przykazań przez ścięcie, podobnie jak Mistrz z Nazaretu, który umiera na krzyżu za to, że powiedział prawdę, że jest Zbawicielem i uznany został za bluźniercę.
„Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem; a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem”.
Jest to kolejne podobieństwo, ponieważ Jezus przez 40 dni przebywał na pustyni, gdzie modlił się i pościł. W liturgii jest jedynym świętym wspominanym dwa razy: świętujemy jego narodziny – 24 czerwca i męczeńską śmierć 29 sierpnia, podobnie jak świętujemy narodziny i śmierć Chrystusa wraz z Jego zmartwychwstaniem. Jan jest człowiekiem posłanym przez Boga. Od samego początku, od chwili jego poczęcia wszystko pokazuje, że „ręka Pana była z nim”.
Panie Jezu, spraw, aby moje życie- jak życie Jana Chrzciciela – stawało się dopełnieniem Twojego daru dla świata. Bądź Panie ze mną i błogosław mi na co dzień każdego dnia. Amen.

XIII Niedziela zwykła – 28 czerwca 2020

  1. Składka dzisiejsza jest przeznaczona na potrzeby naszej parafii.
  2. Rozpoczął się czas wakacji i urlopów – jak zawsze apeluję o mądry, rozsądny i bezpieczny wypoczynek, zwłaszcza w czasie pandemii.
  3. Msze Św. w tym tygodniu będą: w poniedziałek – porządek świąteczny, od wtorku do piątku o 18.00, w sobotę o godz. 8.00.
  4. Dziś w całym kraju wybory prezydenckie. Pamiętajmy o naszej odpowiedzialności za Ojczyznę i powszechnym prawie, obowiązku i przywileju do głosowania: „Nic o nas bez nas!”.
  5. We wtorek Koronkę do Siedmiu Boleści MB prowadzi Róża IV, a w środę zapraszamy na Nowennę do MB Nieustającej Pomocy.
  6. W tygodniu, w liturgii Kościoła wspominamy:
    – w poniedziałek, 29 czerwca br. – Uroczystość Św. Apostołów Piotra i Pawła;
    – we wtorek, 30 czerwca br. – Świętych Pierwszych Męczenników Kościoła Rzymskiego;
    – w środę, 1 lipca br. – Św. Ottona, biskupa;
    – w piątek, 3 lipca br. – Święto Św. Tomasza, Apostoła;
    – w sobotę, 4 lipca br. –Św. Elżbiety Portugalskiej.
    Wszystkim jubilatom i solenizantom tygodnia składam najserdeczniejsze życzenia.
  7. Jutro w poniedziałek, 29 czerwca br. Uroczystość Św. Piotra i Pawła. Msze Św. będą odprawione o 9.00 i 18.00. Składka przeznaczona jest na potrzeby Stolicy Apostolskiej – tzw. Świętopietrze.
  8. W poniedziałek, 29 czerwca br. o 13.00 rozpoczną się uroczystości pogrzebowe za śp. Janinę SZCZEPAŃSKĄ. Modlitwa różańcowa będzie dziś, ok. godz. 17.00 /zapraszam do uczestnictwa/.
  9. Również jutro, 29 czerwca br. w Izdebkach odbędzie się Jubileusz 100-lecia poświęcenia kościoła, połączony z 40-leciem kapłaństwa i 30-leciem posługi w parafii ks. prałata Józefa Kasperkiewicza. Początek sumy odpustowej o godz. 11.00.
  10. W tym tygodniu przypada I czwartek, piątek i sobota lipca. Adoracja w I czwartek miesiąca od 17.00 /możliwość spowiedzi/.
  11. W I piątek miesiąca możliwość spowiedź chorych od 9.00 /proszę o powiadomienie, czy chorzy pragną posługi kapłańskiej/, po południu spowiedź w świątyni od godz. 17.15.
  12. Dziękujemy osobom, które sprzątały naszą świątynię: Katarzyna Rebizak, Wiesława Sowa, Agnieszka i Dariusz Sawczak /wykoszenie trawy/, Elżbieta Baran, Mieczysław Baran, Agnieszka Citak.
    O posprzątanie i wystrój kościoła prosimy: Czesława Baran, Grażyna Toczek, Krystyna Kita, Maria Dżuła, Jolanta Owsiana.
  13. Ofiary na potrzeby kościoła złożyli:
    – Krystyna GIERULA – 200 zł;
    – Antoni GROMALA – 500 zł;
    – Jan TARNAWSKI – 335 zł;
    – Krystyna TOCZEK – 200 zł. Bóg zapłać!
  14. Za tydzień, 5 lipca br. przypada I niedziela miesiąca lipcaNiedziela Adoracyjna. Składka przeznaczona jest na WSD w Przemyślu.
  15. W związku z ulewnymi opadami deszczu w wielu miejscowościach Archidiecezji Przemyskiej doszło do powodzi i podtopień. Dlatego za tydzień, 5 lipca 2020 r. we wszystkich parafiach Archidiecezji Przemyskiej zostanie przeprowadzona zbiórka do puszek – na ofiary powodzi. Prosimy o wsparcie materialne dla wszystkich poszkodowanych.
  16. Zapowiedzi:
    Bartłomiej TOCZEK – syn Jana i Małgorzaty z d. Kijowskiej; ur. w Brzozowie, zam. w Nozdrzcu i Anna Joanna BARAN – córka Grzegorza i Moniki z d. Kurzydło, ur. w Rzeszowie, zam. w Nozdrzcu – Zapowiedź II.
    – Marcin BARAN – syn Edwarda i Zofii z d. Piecuch, ur. w Dynowie, zam. w Nozdrzcu i Olga SKOWRON – c. Marka i Teresy z d. Harla, ur. w Dąbrowie Tarnowskiej, zam. w Dąbie – Zapowiedź I. Ktokolwiek wiedziałby o przeszkodach związanych z zawarciem związku, proszony jest o zgłoszenie do kancelarii.