Homilia na Uroczystość Chrystusa Króla.

Dzisiejsza Liturgia Słowa zestawia Królestwo Jezusa Chrystusa z królestwem Dawida, za którego czasów Izrael przeżywał największy rozkwit – jak kiedyś Polska za czasów Dynastii Jagiellonów: „Cala starszyzna Izraela przybyła do Hebronu i oświadczyli królowi: <<Pan rzekł do Ciebie: Ty będziesz pasł mój lud Izraela i ty będziesz wodzem nad Izraelem>>. Namaścili więc Dawida na króla nad Izraelem”.  Po dziś dzień dla izraelitów rozporoszonych po całym świecie Królestwo Dawida jest wspominane z nostalgią jako symbol świetności, potęgi, bezpieczeństwa i dobrobytu Izraela.
Zupełnie inaczej rzecz miała się z Jezusem. Kiedy wcześniej na fali entuzjazmu po cudzie rozmnożenia chleba i ryb chciano Jezusa porwać i obwołać Go Królem, to On sam ukrył się i usunął z oczu tłumów. Zanim został oskarżony i niewinnie skazany na śmierć przez Poncjusza Piłata, to w rozmowie z nim jawnie przyznaje się  kim jest: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?» «Tak jestem Królem, ja się na to narodziłem
i przyszedłem na świat, aby dać świadectwo Prawdzie»
 Jezus został ogłoszony królem nie jak Dawid przez namaszczenie, ale przez prześmiewczy napis Piłata, umieszczony na krzyżu; „INRI – Iesus Nazarenus Rex Iudeorum – Jezus Nazarejczyk Król Żydowski”.
Jezus, wisząc na krzyżu otwarcie rozdaje swoje królewskie dary. Najpierw obiecuje  życie wieczne skazańcowi, który wbrew wszystkiemu rozpoznał w nim Króla: „Jezu wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego Królestwa!”. Jezus mu odpowiedział: „Zaprawdę powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju”. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że właśnie w tej chwili Jezus zdobywa władzę najwyższą – przez heroiczny akt miłości oddanie życia za tych, którzy przypatrują się z drwiną Jego straszliwej męce, szydząc z Niego i pogardzając Nim w swoich sercach.
Dlatego Św. Paweł opiewa wspaniałym hymnem chwałę Zmartwychwstałego Syna Bożego, który wywyższony w swoim Królestwie jedna ze sobą wszystko i wszystkich, wprowadzając tak bardzo utęskniony pokój: „Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim zamieszkała cala Pełnia i aby pojednać  wszystko ze sobą: i to co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew jego krzyża”.
Taki Jest Fundament Królestwa Bożego na którym powinniśmy budować nasze chrześcijańskie życie.
Marcel Legaut /1900-190/– znany francuski matematyk i filozof, z początku lat 50-tych XX wieku, w pewnym momencie swego życia zdobył się na rewolucję – porzucił wybitną karierę naukową, by zaszyć się na wsi i jako zwykły rolnik po prostu uprawiać ziemię i zając się hodowlą owiec. Napisał w międzyczasie książki na temat swojej wiary. W jednej z nich p.t.: „Kryzys wieku średniego”, pisze: „Mądrość puka teraz do moich drzwi. Ma twarz upływającego czasu. Pozwalam jej wejść i siadamy do wspólnego posiłku…Bo czy nie najważniejsze jest to, by żyć?!”
Jezus zaprasza nas, abyśmy wzięli w posiadanie królestwo przygotowane dla nas od początku świata. Wszyscy jesteśmy zaproszeni do pełnego obywatelstwa, uczestnictwa i udziału w Jego królowaniu! Królestwo Boże jest do wzięcia i do posiadania przez każdego i każdą z Nas! Jak mamy to czynić? Zaspokajać Królować z Jezusem to kochać jak On: zaspokajać nasz głód prawdy, sensu życia i pragnienie miłości, chronić od zimna, dawać schronienie, okazywać troskę, być świadkami chrześcijańskiej nadziei.. Ten ewangeliczny przekaz ukazuje, że w najgłębszym chrześcijańskim sensie panować to znaczy służyć, a nawet oddać życie za innych braci i siostry. Kończy się rok liturgiczny. Dziękując Bogu za Jego czas i Miłość, prośmy Go o to, abyśmy nie wiedząc co nas czeka, w obawie przed niepewnym jutrem potrafili Mu zaufać i z Nim budowali naszą przyszłość:
Panie Jezu, dopomóż mi, abym każdego dnia z odwagą głosił Twoje królowanie. Naucz mnie, jak dawać świadectwo  prawdzie. Panie Jezu, Królu Wszechświata, bądź Panem mojego serca. Pragnę oddać całe moje życie we władnie Twojej boskiej miłości.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE  ZAWSZE I WSZĘDZIE. Amen.