Homilia na Uroczystość NSPJ – 7 czerwca 2024

 „Miej serce i patrzaj w serce” – te słowa Adama Mickiewicza zaczerpnięte z Ballady: „Romantyczność” nie zrodziły się jednak z utyskiwań nad niedoskonałością życia, ludzkiego ciała, medycyny. Zrodziły się z żalu, że nie dostrzegamy serca, że stawiamy je niżej w hierarchii  niż „mędrca szkiełko i oko”.  Bo tak naprawdę w serce powinniśmy wpatrywać się wszyscy. W europejskiej kulturze jest ono symbolem życia, miłości, człowieczeństwa. Wydaje się być narządem ważniejszym niż inne, gdyż nie tylko pracuje, pełniąc swoje fizjologiczne funkcje, ale także podpowiada, kocha, otacza opieką, szuka wzajemności. Serce zachwyca i fascynuje.
„Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda”.

Bóg ma Serce! We wcieleniu Syna Bożego – Jezusa Chrystusa – to stwierdzenie przestaje być przenośnią. Ewangelista Jan zapamiętał i opisał moment przebicia serca Jezusa. Zrobił to z dużą dokładnością, podając szczegóły, kiedy się to stało, kto to zrobił i z jakiego powodu, co nastąpiło potem. Dołączył także swoje świadectwo. On widział to wydarzenie, potwierdza, że jest ono prawdziwe.
Ta prawda ma prowadzić do wiary.
W tym, co się stało na krzyżu z Jezusem, wypełniły się Pisma  We wcieleniu swojego Syna Ojciec objawia sedno miłości do człowieka. Jest to miłość miłosierna, zwrócona do ludzi, bez względu na naszą słabość i skłonność do grzechu. Jest to miłość nie tylko deklarowana, ale poświadczona wielką ofiarą. Jest to miłość, która ma wymiar wieczny. Najśw. Serce Jezusa, które zostało przebite za nasze grzechy, jest wyjątkowym symbolem miłości, którą Jezus ukochał swego Syna i wszystkich ludzi bez żadnego wyjątku! Katechizm Kościoła Katolickiego uczy: „Krew i woda, które wypłynęły z przebitego boku ukrzyżowanego Jezusa, są zapowiedzią chrztu i Eucharystii, sakramentów nowego życia. Od tej chwili możliwe jest narodzenie się z wody i Ducha, by wejść do królestwa Bożego”.
W Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego dziękujmy Boga za Jego miłość, która nigdy nas nie opuszcza.
W tym roku szczególnie patrzymy na Serce Jezusa. Przeżywaliśmy Renowację Misji, Peregrynację Obrazu Serca Jezusowego w naszej Parafii, od połowy maja trwa Mała Peregrynacja obrazów NSPJ po naszych domach, Rozpoczęliśmy miesiąc czerwiec w którym szczególnie oddajemy cześć Boskiemu Sercu Jezusa, odmawiając Litanię ku Jego Czci.
Możemy śmiało powiedzieć: Teraz jest CZAS BOSKIEGO SERCA JEZUSOWEGO. Wykorzystajmy ten czas, szukając w tym Boskim Sercu ukojenia, ale też rozwiązywania naszych spraw i problemów. Jezus nie zostawia nas samych, zaprasza nas do siebie – nas udręczonych i umęczonych życiem, aby w Jego Sercu odpocząć i znaleźć oazę spokoju: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię!” Czy potrafię odpocząć w Sercu Jezusa i jak to rozumiem? Jezus zwraca jeszcze na jeden aspekt swego serca naszą uwagę: „Uczcie się ode mnie bo jestem cichy i pokornego serca”. Ciche i pokorne Serce – to  nie oznaka naszej słabości, nieudolności. To świadomość, że nie przemocą siłą, przebojowością, krzykiem, ale pokorą i cichością mamy zdobywać świat i ludzi dla Jezusa. A wtedy zrozumiemy sens ofiarnej miłości na krzyżu i Jego przebitego Serca, które symbolizują krew i woda, a one mają moc uzdrowić nasze Serca i zapalić w nas tę Boża iskrę miłości – żebyśmy byli  po prostu mądrzejsi, naprawdę lepsi.

Panie Jezu, Ty mnie ukochałeś odwieczną miłością, która mnie ukształtowała w łonie matki, pozwoliła rozwijać się i towarzyszy mi w drodze do pełni człowieczeństwa. Dziękuję Ci, że całe moje istnienie ogarnia miłość Twojego Serca. Amen.