„Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!”
Jezus zaprasza nas, abyśmy wzięli w posiadanie królestwo przygotowane dla nas od początku świata. Jesteśmy zaproszeni nie po to, by być gośćmi, ale do pełnego uczestnictwa i udziału w królowaniu! Królestwo Boże jest do wzięcia i do posiadania przez każdego i każdą z Was. Jak mamy to czynić? Jezus jest Królem Królów i Panem Panujących. On pragnie królować w naszym życiu. Zaspokajać nasz głód prawdy, sensu życia i pragnienie miłości.
Nosi nas w swoim sercu, ilekroć tego potrzebujemy, okrywa łaską nasze ubóstwo, troszczy się o nas w chorobach i cierpieniach, uwalnia z niewoli grzechu. Królować z Jezusem to kochać jak On: zaspokajać głód i pragnienie, chronić od zimna, dawać schronienie, okazywać troskę, nieść nadzieję wolności. Ten ewangeliczny przekaz ukazuje, że w najgłębszym chrześcijańskim sensie panować to znaczy służyć, a nawet oddać życie za innych. Dlatego na końcu czasów Król Wszechświata wynagrodzi tych, którzy czynili dobro na ziemi:
„Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
Miłosierdzie chrześcijańskie zawarte w uczynkach jest swoistym aktem naszej wiary. Piękno miłosierdzia polega na tym, że kształtuje zarówno tego, który daje, jaki i tego, który przyjmuje dar i przez to pomnaża się dzięki tej wymianie. Świat bez Pana Boga byłby światem wypalonym, bez iskry – a tą iskrą jest nadzieja! Tą integralną częścią naszej nadziei jest wiara w Sąd Ostateczny. Tymczasem Laureat Nagrody Nobla – Czesław Miłosz napisał: „Prawdziwe opium dla ludu to wiara w nicość po śmierci. Ogromna pociecha w tym, że za nasze świństwa upadki, tchórzostwa, morderstwa, nie będziemy sądzeni!”
Wierzymy że ta jedyna sprawiedliwość zostanie ukazana na końcu świata, po naszej śmierci. Pewnego dnia wszystkie krzywdy zostaną wynagrodzone, Źli ludzie odpowiedzą za swoje zbrodnie i grzeszne uczynki, a ci których odkupił Chrystus, zostaną wprowadzeni do życia wiecznego. Bez ostatecznej zapłaty za dobro i zło i bez Boga, jako Sprawiedliwego Sędziego, który za dobro wynagradza, a za zło każe sprawiedliwie – żylibyśmy w świecie, w którym mieszające się ze sobą na co dzień dobro i zło nie miałoby większego znaczenia.
Uroczystość Chrystusa Króla, przypadająca dziś, w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, mówi nam, że motywem tego święta jest zrozumienie królewskiej misji Jezusa, która wyraża się w służbie oraz w ofierze za innych. Święto Chrystusa Króla wprowadził papież Pius XI na zakończenie Roku Świętego, 11 grudnia 1925 roku. Celem było uznanie panowania i władzy Chrystusa zarówno w życiu osobistym chrześcijan, jak i całych społeczności. Miało ono służyć odnowie wiary, także w przestrzeni publicznej, która szczególnie narażona jest na wypieranie zeń wartości i zasad chrześcijańskich. Pius XI traktował ustanowienie święta także jako „lekarstwo na zagrożenia niesione przez coraz powszechniejsze prądy laicyzacyjne, zaprzeczające panowaniu Chrystusa nad ludami i nad światem”. W związku z tym zachęcał do odnowy wszystkiego w Chrystusie. Papież Św. Paweł VI, w 1969 r. podniósł święto do rangi uroczystości, postulując czcić Chrystusa jako Króla Wszechświata. Po reformie liturgicznej uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę roku liturgicznego. Święto Chrystusa Króla od samego początku było obchodzone w Polsce.
„Ku wolności wyswobodził nas Chrystus”. Królestwo, które propaguje sam Chrystus, nazywamy Królestwem sprawiedliwości, prawdy, miłości i pokoju. Możemy je sami wybierać i stać się jego uczestnikami w prawdziwej wolności wszak Jezus mówi: „Jeśli chcesz, możesz zachowywać przykazania”.
Kiedy za chwilę, w Modlitwie Pańskiej wypowiemy te słowa: „Przyjdź Królestwo Twoje”, to módlmy się gorąco o to, aby na nowo rozpaliła się naszą gorliwością wiara w to, że prawdziwa odnowa świata może dokonać się jedynie w Chrystusie zarówno w Kościele, jak i w przestrzeni publicznej, rodzinnej, szkolnej i parafialnej.
Panie Jezu, pragnę kochać bliźnich przez konkretne działanie, wybory, słowa, czyny. Wierzę, że wszystko, co robię dla innych, czynię dla Ciebie. Bądź Królem i Panem mojego życia teraz i na wieki wieków. Amen.