„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić”.
Zesłanie Ducha Świętego, opisane przez Św. Łukasza w Dziejach Apostolskich jest wyjątkowym znakiem mocy i siły Ducha Pocieszyciela – Trzeciej Osoby Boskiej, pochodzącej od Ojca i Syna, który zstępuje na Apostołów, aby ich umocnić w wierze, w głoszeniu i przepowiadaniu Dobrej Nowiny o Zbawieniu.
„Ukazały się języki z ognia” – Duch Św. jest Darem osobistym , którego otrzymuje każdy wierzący, ale jest zarazem darem udzielanym we wspólnocie: sakramenty chrztu – otrzymuje dziecko we wspólnocie rodziców i chrzestnych, bierzmowanie – otrzymuje kandydat ale we wspólnocie innych kandydatów i świadków, którzy ich wspierają modlitwą i obecnością.
„Wszyscy zaczęli mówić obcymi językami…” – Dar języków sprawił, że Apostołowie, prości ludzie zaczęli głosić wielkie dzieła Boże w różnych językach, przez to stali się zrozumiali dla innych. I dziś także Duch Św. działa przez dar języków tzw. glosolalia, spoczynek w Duchu Św., oczyszczenie przez łzy, śmiech i radość, dary poznania, uzdrowienia od wszelkich dolegliwości.
„Otwarły się drzwi Wieczernika – Wszyscy głoszą Wielkie Dzieła Boże”
Nagle zatrwożeni dotąd Uczniowie Pańscy, którzy pouciekali i zostawili samego Jezusa w Ogrodzie Oliwnym, umocnieni darami z wysoka, nie boją się, otwierają drzwi Wieczernika na oścież i z wielką odwagą, mocą i determinacja idą i głoszą mocą Ducha Św., przez co stają się bardzo skuteczni w dziele przekazywania Dobrej Nowiny o zbawieniu. Apostołowie doskonale zrozumieli, że każdy człowiek uczy się prawdziwej wiary przez całe życie. Jeśli staramy się żyć blisko Boga, dojrzewamy w poznaniu siebie i świata w świetle wiary. Odkrywamy, że poznawanie Boga jest największą przygodą życia. W dojrzewaniu wiary Bóg nie zostawia nas samych. Duch Święty czuwa zarówno nad każdym z nas, jak i nad całą wspólnotą wierzących. Duch Święty działa w Kościele przez znaki sakramentalne: takie jak chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, pokuta, namaszczenie chorych, kapłaństwo i małżeństwo. Sprawia, że trwamy w jednej wierze. Uczy nas boskiego sposobu porozumiewania – języka miłości. Dba, abyśmy rozumieli poznawaną prawdę, i wciąż objawia nam Chrystusa. Gdy człowiek zaczyna wierzyć swoim lękom, zamyka się na działanie Ducha. Natomiast gdy jak Apostołowie czuwa w wieczerniku, choć jest słaby i pełen obaw, Duch przychodzi, aby go umocnić i napełnić mocą do dawania świadectwa.
Dzisiejsza Uroczystość jest okazją do odnowienia zaufania w działanie Ducha Świętego w naszym życiu. Jak zatem powinna wyglądać moja nasza postawa wobec działania Ducha Świętego w moim życiu?
Abp Fulton Sheen pisze, że: „Istnieje różnica między człowiekiem, który napędza łódź na morzu tylko wiosłami a człowiekiem który płynie żaglówką, napędzaną przez wiatr”. Tak samo jest różnica między człowiekiem żyjącym bez Boga – żyjącym duchem tego świata, a między człowiekiem żyjącym pod natchnieniem Ducha Świętego. Jeśli chcesz, aby to Duch Święty prowadził Cię, umacniał i towarzyszył Ci przez całe życie, spełnij trzy zasadnicze warunki:
– proś o dary Ducha Pocieszyciela – aby cię umacniał i prowadził swoim światłem przez życie;
– pragnij osobistego spotkania z nim – jak wędrowiec pragnie wody na pustyni;
– otwórz się na działanie Ducha Świętego – aby mógł dotykać twego serca i przemieniać je nieustannie.
Dzisiejsza Ewangelia kończy się zdaniem: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Zmartwychwstanie Jezusa oraz zesłanie Ducha Świętego znajdują swoje miejsce w formule rozgrzeszenia. Słowa wypowiadane przez spowiednika mają moc. W nich przywołuje on zbawcze wydarzenia: „Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna, i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła”. W sakramencie pokuty i pojednania realizuje się wydarzenie, któremu Jezus nadał w Wieczerniku w dniu Pięćdziesiątnicy konkretny kształt.
W tym kontekście każda nasza spowiedź jest małym Wieczernikiem. W tym sakramencie działa Jezus, który przekazuje nam Ducha Świętego posłanego od Ojca, aby udzielił nam nie tylko przebaczenia, ale i pokoju.
My dziś na nowo potrzebujemy wylania Ducha Świętego na nas, na nasze rodziny, na nasze domy, nasz naród – całą Ojczyznę aby zstąpił i odnowił nasze serca, tak jak 44 lata temu wołał na Placu Zwycięstwa w Warszawie Jan Paweł II: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej Ziemi!”
Przybądź, Duchu Święty, Duchu Prawdy, i poprowadź mnie do całej prawdy. Wlej w moje serce miłość i spraw, bym coraz bardziej upodabniał się do Chrystusa. Amen.