„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić”.
Przeżywamy Wielką Radość Chrystusowego Kościoła, kiedy 50 dni po Zmartwychwstaniu Jezus Chrystus, posyła do Apostołów, zgromadzonych na modlitwie w Wieczerniku, Parakleta – Ducha Pocieszyciela, aby ich umocnił w odważnej misji głoszenia i ewangelizowania narodów. Duch Święty staje się prawdziwą energią, działająca w Kościele. Komputer – np. laptop, telefon komórkowy czy inne urządzenie, aby działało, musi być podłączone do źródła energii.
I jeśli nie ma źródła zasilania: baterii lub prądu to taki aparat jest bezużyteczny. Dopiero prąd elektryczny, energia z zewnątrz ożywia go i staje się użyteczny. I takie jest działanie Ducha Świętego: zasilanie Bożą energią Kościoła i każdego z nas. W momencie Zesłania Ducha Świętego rozpoczynają się prawdziwe dzieje Kościoła – to On jest motorem napędowym Chrystusowej Owczarni. To Duch Święty towarzyszy w życiu każdego z nas od momentu chrztu świętego aż do śmierci.
Duch daje nam Życie Boże, wypełnia serca nasze Miłością Boga samego, wskrzesza nas ze śmierci grzechu do nowego życia w łasce uświęcającej. Jest nieustannie przy nas, aby nas chronić, prowadzić, pocieszać i uświęcać. Jego obecność jest dla nas tajemnicą i radością!
Ten Duch Święty z wielkim entuzjazmem i mocą działa w darach i charyzmatach, których udziela każdemu wierzącemu. Ten Duch Św. jest szczególnie obecny w sakramentach Kościoła, które są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski Bożej.
„A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”.
Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam rewolucję, jaka dokonuje się w relacji Boga do człowieka. Z jednej strony bowiem trudno mówić, że kochamy Boga, gdy nie wypełniamy przykazań. Z drugiej jednak – wiemy dobrze, że nie jesteśmy w stanie wypełnić przykazań ani żyć w sposób dobry i piękny, jeśli nie poznamy wpierw wielkiej miłości Boga do nas. To prawdziwa rewolucja: odkryć, że nie swoim wysiłkiem ani swoją doskonałością zdobywamy miłość Boga. Bóg wie, że owa doskonałość jest dla nas niedostępna, że nie jesteśmy w stanie żyć tak, by nic nigdy nie można było nam zarzucić. Dlatego jako lekarstwo na naszą ludzką biedę proponuje swoją wielką miłość. Jest nią Paraklet – Duch Święty i Jego dary – owoc miłości Ojca i Syna. To ta miłość ma siłę zmienić nasze życie. Tylko ta miłość ma moc przemienić nasze serca. Miłość uzdalnia nas do czynienia dobra. Nie ma tej mocy strach czy poczucie przyzwoitości, moralności, obowiązku. Oto Nowy Testament zapisany literami Ducha Świętego: Kto poznał miłość Boga, stał się zdolny do dobrego i pięknego życia!
Panie Jezu Chryste, otwieram swoje spragnione serce na dar Twojego Świętego Ducha. Wypełniaj mnie, przenikaj, wylewaj na mnie te święte dary, które prowadzą do odkrycia, jak bardzo jestem przez Ciebie kochany. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.