«Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?»
« Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham».
Dzisiejsza Ewangelia zaprasza nas nad Jezioro Tyberiadzkie. Siedmiu uczniów na czele z Piotrem, Jakubem i Janem spotyka na swej drodze żywego Pana Jezusa, który po Zmartwychwstaniu – czyli największym cudzie, którego dokonał na ziemi staje kolejny raz przed Apostołami.. Jezus działa w sposób bardzo jasny i czytelny: stanął na brzegu jeziora czyli objawia siebie, zaspokoił ich głód – czyli nakarmił w obfitości rybami i przeprowadził swoistego rodzaju egzamin – zapytał Piotra o miłość. «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Kiedy zapytał Piotr pierwszy raz, odpowiedział ze spokojem: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Ale kiedy Pan Jezus po raz drugi i trzeci powtórzył to samo pytanie, to Piotr się zastanowił i zasmucił – dlaczego? Bo przypomniał sobie, jak w momencie pojmania Jezusa trzykrotnie się go zaparł mówiąc, że go nie zna. Ale na końcu zwyciężyła u Piotra prawdziwa pokora i miłość, kiedy odpowiedział: „Panie Ty wszystko wiesz! Ty wiesz, że Cię kocham!” I dlatego to on został zastępcą pana Jezusa na ziemi – czyli pierwszym papieżem.
Moje Kochane Dzieci!
Dzisiaj, podobnie jak dawno temu Apostoł Piotr, zdajecie najważniejszy egzamin z miłości i wierności do Pana Jezusa – w dniu I Komunii Św. Przez cały rok przygotowywałyście się do tego spotkania, uczyłyście się pilnie, uczestniczyłyście w nabożeństwach różańcowych, w Roratach i nabożeństwach wielkiego Postu: jak Droga krzyżowa czy Gorzkie Żale; otrzymując trzy znaki wtajemniczenia chrześcijańskiego na drodze wiary: różaniec, medalik i książeczkę,
a wczoraj po raz pierwszy skorzystałyście z daru sakramentu pokuty, aby przeprosić Pana Boga i swoich najbliższych. A wszystko to po to, aby dziś w naszej pięknie udekorowanej świątyni zdać najważniejszy egzamin z wierności i powiedzieć, jak Piotr: „Panie Ty wszystko wiesz! Ty wiesz, że Cię Kocham!” Cale serce oddaję tylko Tobie i pragnę abyś pozostał Moim najlepszym Przyjacielem na całe życie!
Zapamiętajmy! Uroczystość I Komunii Św. to spotkanie z Największą Miłością Waszego Życia – a ta miłość ma na Imię JEZUS! Dziś wśród wielu prezentów
i życzeń, które Moi Kochani otrzymacie od Waszych bliskich jest jeden – najważniejszy i najcenniejszy. Bez niego nie byłoby tej uroczystej mszy Św. w kościele, nie byłoby uroczystego przyjęcia, nie byłoby spotkania najbliższej rodziny. Tym darem jest I Komunia Św. – bo Eucharystia to największy dar miłości otrzymany od Pana Jezusa! Pan Jezus jest naszym najlepszym Przyjacielem, bo nigdy nas nie zdradził, nie oszukał, nie okłamał, nie obraził – dlaczego? Bo naprawdę kocha każdego z nas i na każdym mu bardzo zależy! To dla nas tak wiele wycierpiał, dał się przybić do krzyża i zmartwychwstał! Zapamiętajcie, że to jest najprawdziwsza historia naszego zbawienia, a nie jakaś wymyślona bajka czy opowiastka, jak usiłują nam dziś to wmówić! Największą radość i satysfakcję każde dziecko ma wtedy, gdy dotrzymuje słowa, wierności i nigdy swojego przyjaciela nie zdradzi, nie oszuka.
Tego Wam dzisiaj Moi Kochani życzę, abyście w tej wierności Panu Jezusowi wytrwali przez całe życie. Bo największym szczęściem każdego człowieka – małego czy dużego jest bycie szczerym i prawdomównym, przyzwoitym i uczciwym, który nie zawiedzie swojego Największego Przyjaciela. A jeśli nawet zdarzy się mu popełnić błąd, to zawsze wraca do swego Przyjaciela Jezusa- aby przeprosić w sakramencie pokuty i aby wyznać mu na nowo miłość razem z dzisiejszym bohaterem Ewangelii – Piotrem: Panie ty wszystko wiesz! Ty wiesz, że Cię kocham! Pan Jezus dziś ma do was jedną jedyną prośbę: „Wytrwajcie w miłości mojej! Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony!”
Moi Drodzy Rodzice!
Uroczystość I Komunii Św. to święto całej Rodziny. Najcenniejszym darem, jaki przekazujecie swym dzieciom jest wiara, która nadaje ostateczny sens naszemu istnieniu. Sakrament chrztu św. o który poprosiliście Kościół dla waszych dzieci kilka lat temu, nałożył na Was ciężki ale i piękny obowiązek, że staniecie się dla Waszych dzieci pierwszymi głosicielami Ewangelii i nauczycielami wiary.
Pięknie napisał o tym Św. Jan Paweł II w punkcie 42, Encykliki „Redemptoris Missio”: „Człowiek współczesny bardziej wierzy świadkom, aniżeli nauczycielom, bardziej doświadczeniu, aniżeli doktrynie, bardziej życiu i faktom, aniżeli teoriom. Świadectwo życia chrześcijańskiego jest pierwszą i niezastąpioną formą misji”.
Na rodzicach spoczywa wielka odpowiedzialność: jeśli nie dadzą dzieciom Boga, nie przekażą niczym pałeczki w sztafecie wartości chrześcijańskich, płynących z Waszej wiary do Boga – wszystko inne, co im dacie, nie będzie miało większej wartości i fundamentu. Dlatego zachęcam Was, Drodzy Rodzice, byście dawali dzieciom Boga, byście razem z dziećmi każdego dnia wspólnie się modlili, żebyście pokazywali im swoim życiem Boga, by mieli wzór w Was. Niech dzieci uczestniczą w tym, co jest ważne dla rodziców. Niech udają się z Wami na Mszę świętą, i widzą, jak się modlicie, jak się spowiadacie, jak przeżywacie przyjęcie Komunii świętej.
Wasze świadectwo życia sprawi w ich życiu i powie więcej dziecku niż niejedna katecheza. Bądźcie razem w przeżywaniu wiary, bo towarzyszenie dzieciom i wasza obecność przy nich – także dziś w tak Uroczystym dniu, ale i później, kiedy będą praktykować I piątki miesiąca, kiedy będą przychodzić na nabożeństwa, na katechezę i kiedy będą za rok przeżywać Rocznicę I Komunii Św. – już bez prezentów i życzeń, ale z wiarą i dziękczynieniem, że już tak długo spotykają się z Panem Jezusem w Komunii Św. To będzie największy egzamin miłości i największa radość i satysfakcja dla Was, że właściwie uformowaliście Wasze dzieci. Dziś razem z dziećmi poprośmy Pana Jezusa w modlitwie:
Panie Jezu Chryste, przyjdź dziś do mojego serca, nakarm mnie swoją świętą obecnością, nakarm mnie pokarmem z Twojej ręki, nakarm mnie swoją Miłością i bądź moim Najlepszym Przyjacielem na zawsze. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.