„Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata”.
Jezus w dzisiejszej Ewangelii nazywa się chlebem żywym, który zstąpił z nieba – czyli inaczej Jezus wie, że tylko Jego pokarm może zaspokoić nasz duchowy głód. On jest pokarmem na życie wieczne, ukrytym w Tabernakulum. On tu czeka na każdego z nas, byśmy Go odwiedzali i przedstawiali Mu nasze prośby. Pragnie, byśmy mieli szczęście znaleźć Go zawsze wtedy, gdy chcemy Go szukać.
Święty proboszcz z Ars – Jan Maria Vianney wołał: „Gdy przechodzicie koło kościoła, wstąpcie, by pozdrowić Pana. Czy przeszlibyście obok przyjaciela, nie mówiąc mu «dzień dobry»?”
Czy zawsze mam czas, aby choć na chwilę spotkać się z moim Panem i Zbawicielem – bo jego obecność mnie umacnia, kiedy spotykam się z nim twarzą twarz na modlitwie, kiedy mamy czas dla siebie – Bóg i ja. W Bogu zakorzeniona jest nasza godność, człowieczeństwo i obrona wartości i zasad, według których każdy z nas został wychowany, ukształtowany. W Bogu są nasze początki – czy umiemy do nich powracać?!
Trwając w comiesięcznej Nowennie z racji 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości, dziękujemy Bogu za dar odzyskanej po latach niepodległości. W sierpniu – miesiącu tak wielu wydarzeń historycznych i społecznych, które ukazują wielkość naszego narodu i prawdziwy hart ducha, pragniemy modlić się o to, abyśmy jako spadkobiercy wiary i wolności potrafili właściwie zarządzać i gospodarować dobrami nam powierzonymi. Chcemy kolejny raz zrozumieć i nauczyć siebie oraz nasze dzieci i młodzież ducha prawdziwego patriotyzmu – czyli postawy szacunku, umiłowania i oddania własnej Ojczyźnie oraz chęci ponoszenia za nią ofiar i pełną gotowość do jej obrony, w każdej chwili.
Patriotyzm to szczególne umiłowanie naszych symboli narodowych, takich jak:
Godło Polski – wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu;
Flaga narodowa – jeden z symboli państwowych w barwach: bieli i czerwieni,
oficjalny znak podkreślający suwerenność państwową;
Hymn narodowy – to uroczysta pieśń o zasięgu ogólnokrajowym, stanowiąca odbicie odrębności narodowej, wyrażająca uczucia wobec symboli, tradycji i instytucji danego narodu.
Patriotyzm to także postawa heroicznego stawania w obronie zasad i wartości, które budują naszą Ojczyznę. Postawa w pełni bezinteresowna, w której niczego w zamian się nie spodziewamy i nie oczekujemy. Św. Jan Paweł II wołał w czasie pielgrzymki do naszego kraju, w 1079 roku:
„Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”.
Czy mogę powiedzieć o sobie, że naprawdę kocham moją Ojczyznę?! Czy jestem dumny z tego, że jestem Polakiem; czy czuję się szczęśliwy, że żyć mi przyszło w tym kraju nad Wisłą?!
Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński mówił w kazaniu: „Jeżeli w czym mamy okazać miłość Ojczyźnie, to właśnie w tym, by nie odchodzić od niej w chwilach próby, ale mężnie stać na straży wspólnych nam wartości, wypracowanych przez wieki!”
Czy w chwilach prób i doświadczeń umiem przy niej być, jak dziecko, które w duchu wdzięczności potrafi zaopiekować się schorowaną matką, która kiedyś opiekowała się i wychowywała z poświęceniem swoje dzieci, a teraz wymaga od swego dziecka troski, a nie oddać jej do DPS lub Hospicjum?!
Prawdziwą postawą patriotyzmu jest nasza wrażliwość, otwartość i bezinteresowność w służbie innym –mieć czas dla innych /wczoraj była pielgrzymka i byli woluntariusze/.
Generał Władysław Anders – ranny w Bitwie Warszawskiej w 1920 roku, dowódca Armii Polskiej na Wschodzie w Iraku i Palestynie, dowódca 2 Korpusu Polskiego, którym dowodził w kampanii włoskiej – Bitwa o Monte Cassino; Bitwa o Ankonę, napisał znamienne słowa:
„Nikt nie ma prawa handlować honorem i godnością Polski”.
Czy dziś honor i godność naszej Ojczyzny dla tych, którzy nią zarządzają, ale także dla nas – spadkobierców wolności jest nadrzędnym dobrem i najważniejszym interesem dla dobra naszego kraju?! Czy nie szukamy własnej korzyści – czy dobro wspólne umiemy postawić na pierwszym miejscu ponad dobro osobiste i prywatne?!
Prawdziwy patriota to ten, który w imię zasad potrafi poświęcić i podporządkować swoje życie dla dobra Ojczyzny, broniąc jej i nie spodziewając się wielkich zaszczytów.
Powstania: listopadowe, styczniowe, I i II wojna światowa, Powstanie Warszawskie – udowodniły, że Polacy umieli walczyć do ostatniej kropli krwi, upominając się o swoją wolność.
Generał Witold Urbanowicz – pilot Polskich Sił Powietrznych, as myśliwski, pamiętnikarz, legendarny dowódca Dywizjonu 303 w Wielkiej Brytanii na pytanie, dlaczego polscy żołnierze, piloci za wszelką cenę walczą i biją się, narażając swoje życie dla innych krajów, poza granicami swojej ojczyzny odpowiedział: „My jako Polacy nie błagamy o wolność, my po prostu o nią walczymy”. Czy dziś bylibyśmy w stanie poświęcić życie dom, rodzinę, własne interesy dla dobra narodu – czy bylibyśmy gotowi bronić Ojczyzny i walczyć o nią, tak jak kiedyś to czynili nasi bracia i siostry?! Cieszymy się że mamy pokój, ale czy my, czy nasza młodzież umiałaby i chciała bezinteresownie poświęcić się dla dobra kraju walcząc, jak Orlęta Lwowskie czy jak Powstańcy Warszawscy?! Patriotyzm to również budowanie właściwych postaw wśród dzieci i młodzieży,
to nauka poświęcenia i wyrzeczenia dla dobra najwyższego i najważniejszego, jakim jest dobro Ojczyzny. Patriotyzm to wybieranie i stawianie na właściwych ludzi, kształtowanie tych, którzy przede wszystkim dobrem kraju i danej społeczności się kierują. Dziś nie stać nas na eksperymenty – dziś trzeba dobrze decydować o losach naszego kraju, naszych małych ojczyzn, mając przede wszystkim na celu dobro wszystkich. Budzenie prawdziwego patriotyzmu to budzenie naszych sumień i uświadamianie nam, że dobro wywalczone przez naszych ojców, nam powierzone trzeba umiejętnie zagospodarować, a wartości chrześcijańskie, na których wzrośliśmy są podstawą naszej tożsamości. Trzeba uczyć postawy akceptacji innych ludzi, którzy wierzą inaczej, ale szanują zasady naszej wiary, trzeba budować drogę dialogu i ekumenizmu, trzeba wyzwalać się z mowy nienawiści, szukać płaszczyzny porozumienia i dialogu, trzeba podawać rękę ludziom uzależnionym wzbudzić w nich nadzieję, że mogą wyjść ze słabości, a nie naśmiewać się i drwić, stawiając na nich krzyżyk /pamiętajmy, że zgoda buduje, niezgoda rujnuje/.
Tego wszystkiego możemy nauczyć się od Jezusa Chrystusa, który jest chlebem żywym.
Modlitwa, spowiedź, Komunia Św., uczestnictwo we Mszy Św., umacniają w nas postawę dobrego człowieka. A jeśli jesteś dobrym człowiekiem, to o wiele łatwiej ci być dobrym chrześcijaninem zachowującym przykazania, o wiele łatwiej ci być Polakiem kochającym i dbającym o naszą Ojczyznę, i zarazem patriotą zachowującym właściwe wzorce i wartości.
Panie, uwielbiam Cię w moim sercu za to, że mimo mojej słabości zawsze jesteś blisko Mnie. Dziękuję Ci za dar Ojczyzny, w której żyję i wzrastam każdego dnia. Umocnij mnie swoim słowem i Ciałem, abym starał się być dobrym człowiekiem, chrześcijaninem, Polakiem i patriotą. Bądź pochwalony w Przenajświętszym Sakramencie, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.