Homilia na Uroczystość MB Królowej Polski – 3 maja 2018

„<<Niewiasto, oto syn Twój /…/ Oto Matka twoja>>
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”.

Wielu przechodziło obok miejsca ukrzyżowania Jezusa, w ostatnich chwilach Jego ziemskiego życia. Ale tylko Jan i Maryja zostali sobie wzajemnie powierzeni. To nie tylko zwykła ludzka prośba Jezusa o opiekę nad Matką, ale wyrażenie posłannictwa Maryi. Odtąd stanie się ona duchową Opiekunką i Matką dla chrześcijan wszystkich czasów. Fragment duchowego testamentu Jezusa rozważamy dziś, kiedy Kościół obchodzi Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – Głównej Patronki Kraju. Ten tytuł używany przez polskich katolików od stuleci, ma dla nas szczególne znaczenie. Mówi o obecności Maryi w historii polskiego narodu. Tytuł Królowej Polski to wielka historia dziejów polskiego narodu, o której nie można zapomnieć. Gdy po zwycięstwie na Szwedami, 1 kwietnia A.D. 1656, w katedrze lwowskiej, przed obrazem Matki Bożej Łaskawej król Jan Kazimierz w sposób oficjalny ślubował: „Ciebie za patronkę moją i za królową państw moich dzisiaj obieram”, uświadomił wszystkim wierzącym, że uznać Maryję za Królową oznacza przede wszystkim żyć na Jej wzór, brać przykład z Jej autentycznej postawy zawierzenia Bogu i wypełniania właściwie swoich obowiązków.
Ks. Marek Dziewiecki napisał, że: „Maryja jest Arcydziełem kobiecości i człowieczeństwa”.
Maryja uczy nas jak rzetelnie wypełniać powołanie do miłości Boga i drugiego człowieka w swoim życiu.   Najwspanialszy nauczyciel naszych czasów –  Św. Jan Paweł II, w czasie Pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku całkowicie oddał się w macierzyńską niewolę miłości, wypowiadając słowa: „Totus Tuus – jam cały Twój Maryjo”.
Potem niejednokrotnie tłumaczył znaczenie tych słów. Mówił: „Pamiętam jak takim momentem dla mnie, było odnalezienie tych słów: Totus Tuus. Przyjąć Maryję do swego domu, do swojego życia, to przywilej każdego wiernego. Mocą tych słów mogłem przejść przez doświadczenie strasznej wojny, straszliwą okupację nazistowską, a później także przez inne trudne powojenne doświadczenia. Maryja każdego dnia towarzyszy mi w wypełnianiu misji Następcy św. Piotra Możliwość przyjęcia Maryi do swojego domu, do swego życia, jest propozycją dla nas wszystkich”.
Prymas Tysiąclecia – Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński wołał w homilii:
„Okazało się, że Jasna Góra jest wewnętrznym spoidłem życia polskiego; jest tą siłą, która trzyma cały Naród w pokornej, postawie wierności Bogu. Królowa Polski prowadzi Naród do Syna swego i jego Kościoła”.
Duchowo złączeni dziś z Jasną Górą, która jest największym konfesjonałem Polaków i gdzie najmocniej bije serce polskiego narodu, prośmy gorąco, aby Maryja Królowa Polski wypraszała nam tę wielką łaskę miłości do Boga i do naszej Ojczyzny, a na jej płaszczyźnie prawdziwej miłości do drugiego człowieka. Bo na fundamencie miłości odnajdziemy prawdę o samym sobie – czyli zrozumiemy, do czego tak naprawdę jesteśmy powołani.

Panie Jezu, dziękuję Ci za dar Maryi jako mojej Matki. Przyjmuję Ją, wraz z apostołem Janem, jako najcenniejszy skarb mojego życia. Od Niej pragnę uczyć się miłości do Ciebie i wierności Ewangelii. Pod Twoją obronę uciekam się, Święta Boża Rodzicielko. Moimi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz mnie zawsze wybawiać. Amen.