„Oto siewca wyszedł siać”.
Obraz, który ukazuje nam Ewangelia, jest powszechnie znany nie tylko w czasach Jezusa, ale także i w czasach współczesnych. Sianie ziarna w środowisku wiejskim jest czymś powszechnym i widzianym w naszym otoczeniu.
Oto siewca wyszedł siać – Jezus wypowiada te słowa w czasie teraźniejszym. Nie kiedyś, ale tu i teraz. Ziarnem jest Słowo Boże, a siewcą jest Chrystus i ci, których On posyła do posługi głoszenia: papież, biskupi, kapłani, siostry zakonne, katecheci, liderzy grup, animatorzy, rodzice. Siewca sieje Słowo Boże. Sieje swoją łaskę pomiędzy nami. Czy zauważasz, jak Bóg wsiewa teraz w twoje serce swoją miłość, swoje słowo, swoje błogosławieństwo, swoje miłosierdzie, swoją obecność. Tu i teraz siewca sieje na tym polu, którym jest twoje życie. Dlatego Pan Jezus opisuje w Ewangelii 4 historie wybranych przez niego ziaren.
„A gdy siał, niektóre ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je”.
Jezus tłumaczy znaczenie tej przypowieści: Otóż do każdego kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu, jak te ptaki, które rozdziobały ziarno… Jeśli nie możesz się skupić na Mszy Św., to zastanów się, czy miejsce lub otoczenie, w którym jesteś – na zewnątrz, poza kościołem pomaga ci w twoim skupieniu i przeżywaniu Eucharystii?
Jeśli nie, to czy nie warto wejść do środka, aby w pełni przeżywać skupienie?
„Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły… Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia”.
Posiane na miejsca skaliste oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały w wierze. Zastanów się – dlaczego tak łatwo potrafisz się załamywać, dlaczego tak szybko wątpisz, dlaczego nie jesteś stały w wierze. A kiedy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu wyznawanej religii, czy będziesz w stanie wytrwać przy Jezusie i obronić wiarę?
„Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je”.
Jezus tłumaczy swoim uczniom, że ziarno posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.
Kiedy stoisz, siedzisz i przeszkadzasz innym, ciągle rozmawiając, komentując w czasie Eucharystii, stajesz się takim cierniem, które zagłusza innym słuchanie Słowa Bożego i pełne uczestnictwo we Mszy Św. Jak Bóg ma przemówić do Ciebie, jak ty go stale zagłuszasz i sam niewiele wiesz z tego słuchania. Zastanów się, czy to jest prawdziwa chrześcijańska postawa wiary?
„Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny”.
Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa Bożego i rozumie je, kto je w pełni, przyjmuje, akceptuje, stara się według tej nauki postępować, a dzięki temu wydaje plon – nie zawsze jest jednakowy –może być 30-krotny, innym razem 60-krotny, a nawet 100-krotny.
Papież Franciszek zapisał na Twitterze następującą myśl: „Na niewiele się zda znajomość artykułów wiary, jeśli nie wyznajemy Jezusa jako Pana naszego życia; jeśli nie przyjmujemy z wiarą Słowa, które on zasiewa w nasze serca! Dlatego wciąż musimy odpowiadać na pytania: czy On jest naszym Panem, kierunkiem serca, motywem nadziei, niezachwianą ufnością?”
Bóg sieje słowo w naszych sercach – sieje je obficie. Ale słyszymy, że nie każde ziarno wydaje owoc. Na cztery historie opisane w Ewangelii, tylko jedna zakończyła się pozytywnie.
Co czwarte ziarno wydaje zatem plon. Tak naprawdę od nas zależy, czy umiemy się skupić na Mszy Św., czy właściwie uczestniczymy w Eucharystii czy potrafimy go słuchać Bożego Słowa i słuchaniu. Prośmy gorąco, abyśmy właściwie przeżywali Eucharystię i z uwagą słuchali Słowa:
Jezu, pomóż mi, być otwartym na Twoje słowo, naucz mnie nim żyć i uczyń mnie wiernym świadkiem Twojej miłości, abym wydał plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny lub stokrotny. Amen.