Homilia na Uroczystość Wniebowzięcia NMP

„Wielki Znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”.
Wizja Apokaliptyczna Św. Jana nie pozostawia żadnych złudzeń i wątpliwości. Tą Tajemniczą Niewiastą obleczoną w słońce, czyli w Boga jest Najświętsza Maryja Panna – Matka Jezusa Chrystusa! Maryja, która w pełni jest otoczona Jego światłem. Na głowie ma wieniec z dwunastu gwiazd, czyli dwunastu pokoleń Izraela – symbol wspólnoty świętych i błogosławionych w niebie. U Jej stóp leży księżyc – dający blade odbite światło słoneczne, który symbolizuje śmierć i przemijalność ludzkiego życia. Ta wizja ukazuje nam tajemnicę uwielbionego człowieczeństwa. Można śmiało do tego faktu odnieść staropolskie stwierdzenie: „Jakie Życie, taka Śmierć”. Maryja – Niewiasta obleczona w słońce jest wspaniałym SIGNUM – czyli znakiem zwycięstwa miłości nad przemocą i nienawiścią, znakiem zwycięstwa dobra nad złem, grzechem i szatanem. Wielkim znakiem zawierzenia, znakiem pocieszenia i znakiem jedności.  Malo kto wie, że ta wizja Apokaliptyczna stała się mottem dla wybitnego francuskiego polityka – Roberta Schumana do utworzenia Zjednoczonej Europy stąd dwanaście gwiazd na fladze unijnej. Ten mąż stanu, uważany za ojca założyciela Unii Europejskiej, starał się każdego dnia uczestniczyć we Mszy Św., który był stanowczy i nieugięty w swoich poglądach, ale szanował każdego człowieka, z którym się spotykał i rozmawiał, dziś jest kandydatem na ołtarze – jego proces beatyfikacyjny trwa w Watykanie. Wielu polityków mówiło, że tym, co uderzało w kontaktach z nim, było promieniowanie jego życia wewnętrznego; stało się wobec człowieka wiary, bez pragnień i ambicji osobistych, wobec człowieka totalnej szczerości i totalnej skromności intelektualnej, człowieka ożywionego pragnieniem służby, tam, gdzie zostanie do niej powołany. Siła, która go ożywiała była siłą wiary. To on przed śmiercią napisał pamiętne słowa: „Demokracja [w Europie] będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale. Demokracja antychrześcijańska byłaby karykaturą zmierzającą do pogrążenia się w tyranii lub w anarchii. Stanowisko demokraty może być określone w ten sposób: nie może on zaakceptować tego, że państwo systematycznie ignoruje rzeczywistość religijną, że przeciwstawia jej stronniczość graniczącą z wrogością lub pogardą. Państwo nie może nie uznawać, bez krzywdy i szkody wyrządzonej sobie, niezwykłej skuteczności natchnienia religijnego w praktykowaniu cnót obywatelskich, w tak koniecznej obronie przeciw siłom rozkładu społecznego, które wszędzie działają”. Czy one nie są aktualne na nasze trudne czasy?
Czy dziś na nowo nie powinniśmy szukać mocnego zakorzenienia w wartościach chrześcijańskich, w naszej wierności Bogu, bo to jest siła, która może nas wszystkich zespolić i zjednoczyć – siła naszej wiary?! Dziś kiedy profanują wizerunek Czarnej Madonny, my pokażmy przez wspólnotowe świętowanie tej uroczystości, że Maryja jest dla nas ważna, że jesteśmy z nią razem, że kochamy ją jako naszą Matkę – jak dzieci które świętują urodziny i imieniny swoich m rodziców – dziś są Narodziny dla Nieba naszej Matki. Wynagrodźmy jej naszą postawą wdzięczności i miłości te zniewagi i upokorzenia, których doznała w ostatnim czasie. Dziś także gorąco módlmy się o ducha jedności w naszym kraju, bo bez niej nie można budować prawdziwej wolności i pokoju.
Francuski pisarz, autor „Małego Księcia” – Antoine de Saint Exupéry napisał kiedyś: „Ten jest przyjacielem, kto w chwili pokusy pozostaje wierny”. Maryja przez całe życie była zjednoczona z Bogiem w wielkiej przyjaźni, była mu wierna w chwilach pokus i prześladowań i w nagrodę za wierność otrzymała wielki dar i przywilej Wniebowzięcia.
Pieśń uwielbienia, którą wyśpiewała Maryja w czasie spotkania z Elżbietą to wyraz postawy, jaka cechowała Jej całe życie, które stało się wypełnieniem obietnic danych przez Boga. Maryja ma świadomość, że jest to wyróżnienie za Jej zgodę, poświęcenie i świętość życia. Tym bardziej w hymnie wysławia go za wszelkie dary i łaski, których doznała: „Wielbi dusza moja Pana, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. Słowa wypowiedziane w domu Elżbiety mogą stać się codzienną modlitwą każdego i każdej z nas. Mogą stać się hymnem uwielbienia Boga za wszystko, czego dokonał w naszym życiu, w życiu naszych rodzin, w naszej parafii, w życiu całego Kościoła, w historii naszego kraju.
A przecież mamy Bogu za co dziękować! Pokutuje w nas swoistego rodzaju „AMNEZJA” – czyli szybkie zapominanie o tym, w jak trudnych czasach przyszło nam żyć i z jakich sytuacji i opresji wyprowadził nas Bóg! Przez to wiele osób nie potrafi być Bogu wdzięcznymi. Tak łatwo zapominamy, jakie koleje losu przechodziła nasza Ojczyzna. Ciągle trzeba nam to przypominać i wzywać do krótkim stwierdzeniu: PAMIĘTAMY!  dziś 99 rocznica słynnego Cudu nad Wisłą w1920 roku – PAMIĘTAMY!  Trwa rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego w 1944 roku – PAMIĘTAMY! za chwilę rocznica wydarzeń sierpniowych w1980 roku i początku przemian w naszym kraju- PAMIĘTAMY! Potrafiliśmy walczyć o naszą wolność, potrafiliśmy wyjść z ruin i zgliszcz, potrafiliśmy odbudować naszą Ojczyznę, Ale ta siła i determinacja naszego narodu wypływała z korzeni chrześcijańskich, była świadectwem naszej wiary i zaufania Bogu. Kiedy byliśmy zjednoczeni wokół Kościoła i kiedy dochowywaliśmy wierności Bogu, byliśmy silni i prawdziwie solidarni.
Dzisiejszą uroczystość trzeba przeżywać razem z Chrystusem, ponieważ tylko w świetle Jego tajemnicy możemy zrozumieć tajemnicę wzięcia Maryi z ciałem i duszą do nieba. W Maryi wyniesionej do nieba podziwiamy pełne zwycięstwo Chrystusowego zmartwychwstania. W Niej możemy zobaczyć, gdzie jest kres wędrówki tych, którzy swoje życie zjednoczyli z Chrystusem. Błogosławić Maryję to przede wszystkim zrozumieć, że i mnie Jezus chce dać miejsce w swojej chwale, z duszą i ciałem. Najpierw jednak to ja muszę dać Jezusowi absolutne pierwszeństwo w życiu. Tak jak to uczyniła Maryja. Dlatego dziś przepełnieni wdzięcznością do Boga, naszego Ojca za dar Maryi Wniebowziętej, Dziewicy zasłuchanej w Słowo Pana wołajmy w naszej modlitwie:
 „Panie Jezu, jednoczę się z Maryją, którą z ciałem i duszą wyniosłeś do Twojej boskiej chwały. Chcę razem z Wniebowziętą wyśpiewać chwałę Bogu, za wielkie rzeczy, które czyni dla człowieka. Maryjo – Królowo Nieba i Ziemi, Niewiasto Mądra i Roztropna, naucz nas postawy pięknej miłości, która umie Bogu dziękować za wszystko i nieustannie uwielbiać Jego Majestat”. Amen.