Homilia na Zmartwychwstanie Pańskie – 21 kwietnia 2019

Na Pomniku Trzech Krzyży, odsłoniętym 16 grudnia 1980 roku przed Stocznią Gdańską, widnieje napis: „Oddali życie, abyś ty mógł żyć godnie”.
W ten sposób robotnicy zwycięskiego Sierpnia 1980 roku oddali hołd swoim kolegom – stoczniowcom poległym w grudniu 1970 roku. Krzyże cierpienia i zawieszone na nich kotwice nadziei symbol najnowszych dziejów Polski – przypominają wszystkim, że tylko „Pan da siłę swojemu ludowi”.
Krzyż Chrystusa chociaż spowodował śmierć Syna Bożego i jego złożenie do grobu, to przestał oznaczać jedynie śmierć, pustkę, przegraną, klęskę i osamotnienie. Zakwitł nowym życiem, nadzieją, stał się bramą do zwycięstwa, którego Znakiem jest Zmartwychwstanie Pańskie– największy cud Jezusa na ziemi i najważniejsza Prawda Wiary wszystkich chrześcijan.
 „Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych!”
Uczennica Pana Maria Magdalena wybiera się tam, gdzie pozostawiono ciało jej Pana. Ale zobaczyła że kamień jest odsunięty i grób jest pusty. W tę ciemność wiary wpada promień światła. Choć na razie tłumaczenie faktu jest bardzo ludzkie: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go złożono” (J 20, 2). Tymi słowami wyrywa pozostałych uczniów z letargu smutku i lęku. Dwaj spośród nich: Piotr i Jan biegną, aby sprawdzić, czy rzeczywiście grób jest pusty. Opis tego wydarzenia jest przedstawiony przez autentycznego świadka, a jest nim Św. Jan Apostoł – umiłowany uczeń Pana.
Ujrzał i uwierzył – tak bardzo lakonicznie i enigmatycznie – czyli krótko i tajemniczo św. Jan Ewangelista określił cała prawdę wielkanocnych wydarzeń.
Ujrzał – to znaczy stal się naocznym świadkiem wydarzenia – przybył do grobu przed świtaniem, zobaczył odsunięty kamień, pusty grób i leżące płótna, stwierdził fakt – ciała Jezusa nie było w grobie;
Uwierzył –przypomniał sobie to co zostało zapisane o tym wydarzeniu: uwierzył Pismom, zapowiedziom samego Jezusa, świadectwu niewiast temu, co wraz z Piotrem zobaczyli  na własne oczy – wierzą, choć nie pojmują. Jan przyjął tę prawdę, że Jezus miał powstać z martwych zgodnie z Pismem, przypomniał sobie Jego słowa mówiące o odbudowaniu w trzy dni świątyni, zrozumiał, że Mesjasz musiał cierpieć, że taka jest Jego droga do zwycięstwa nad złem…Apostołowie tę wiarę przekazali również każdemu z nas. Wiara Kościoła w fakt zmartwychwstania wyrywa i mnie z marazmu i wnosi światło w różne ospałe przestrzenie mojego życia. Ja też mogę uwolnić się od lęku i zwątpienia, bo Chrystus prawdziwie zmartwychwstał.
Bardzo ciekawy jest bieg pięknej i potężnej rzeki Rodan w południowej Francji. Przepływa ona jako linia graniczna między Francją i Sawonią. Wyrastają na jej brzegu coraz większe skały, które z biegiem rzeki zbliżają się do siebie aż w pewnym momencie stykają się ze sobą tworząc ponad wodą olbrzymi baldachim zamykający rzekę w swoim wnętrzu. Dlatego miejscowa ludność nazywa ją „rzeką, która nagle znikła”. Niedługo potem ukazuje swoją siłę, przewierca niewidzialnie skały i zwycięsko łamie ich opór z wielką siła wychodzi na zewnątrz i rozlewa się szeroko, w pewnym momencie spotykając się z rzeką Arve. Obserwując bieg Rodanu w tym zjawisku widzą symbol Zmartwychwstania Jezusa. Napotyka na przeszkody i opór – wrogie siły jak skały coraz bardziej go otaczają. Schodzi do grobu, jednak po trzech dniach powraca on na powierzchnię z wielką mocą i siłą, rozlewa swoje łaski i ogłasza swój triumf.
„Ja jestem Zmartwychwstanie i Życie kto wierzy we mnie nie umrze na wieki!”
Wrogowie Jezusa nie przewidzieli, że po okrutnej śmierci krzyżowej powróci on jak rzeka, ze zdwojoną siłą, aby odnieść zwycięstwo nad skałą, ciemnością i śmiercią. Kilka dni temu usłyszeliśmy dramatyczną wiadomość. Jedną z najważniejszych ikon chrześcijaństwa, paryską katedrę Notre Dame dotknął straszliwy pożar. Strażacy zdołali uratować Koronę Cierniową Chrystusa oraz inne relikwie Męki Pańskiej: ogień nie dotarł bowiem do katedralnego skarbca, w którym relikwie te są przechowywane. Katedra Notre Dame to arcydzieło sztuki gotyckiej, wpisana została przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa ludzkości. Ten pożar to swoistego rodzaju symbol pożaru chrześcijaństwa we Francji, ale i w wielu krajach Europy i świata. Pozostały zgliszcza chrześcijaństwa – łamie się jawnie Dekalog – Boże Prawo, jawnie walczy się z zasadami wiary chrześcijańskiej prześladuje się chrześcijan, którzy cierpią i umierają za Chrystusa. Ludzie wierzący zapomnieli o korzeniach swojej wiary. Drażniło kiedyś Francuzów, kiedy Jan Paweł II w czasie pielgrzymi do tego kraju mówił: „Witam Francję – prastarą córę Kościoła” kuriozum był fakt, że w katedrze Notre Dame misje głosił czarnoskóry kapłan z Kamerunu, ochrzczony w swoim kraju przez francuskich misjonarzy. Dziś rozumieją swój błąd. Dziś uświadamiamy sobie prawdę, że tylko Jezus Zmartwychwstały Pan jest naszą jedyną nadzieją.Thomas Blauberton napisał kiedyś: „Gdyby się siedziało na zgliszczach swego domu, trzeba mieć nadzieję nawet wbrew nadziei!”
Przeżywając te święta w rodzinnej atmosferze pełnej miłości i pokoju, przy pięknym akompaniamencie przyrody, która budzi się do życia zapamiętajmy, że Chrystus wychodzi z grobu po to, aby wyzwolić nas z lęku i śmierci, aby dać nam nowe życie, aby przywrócić w każdym z nas  miłość, radość i pokój. Kochani! My nie możemy zapominać, że wszyscy chrześcijanie – wierzący w tajemnicę Zmartwychwstania Jezusa mają się stawać prawdziwą nadzieją i wiosną Chrystusowego Kościoła.

Jezu Chryste, Zmartwychwstały Panie spraw, aby pełne zdumienia szczęście przeniknęło moje myśli, spojrzenia, słowa i działania. Niech moje serce zanurzy się w źródle tej niewypowiedzianej radości! Bo ty żyjesz i królujesz na wieki, a w raz z Tobą i my budzimy się do prawdziwej wieczności. Panie uczyń nas prawdziwymi świadkami Cudu Zmartwychwstania w naszych domach i rodzinach, abyśmy   z wielką radością świętowali  i celebrowali  Nadzieję Nowego Życia. Amen.